V.R.S.
464

Ankieta

...komisji przygotowawczej Vaticanum II na temat problemów do omówienia podczas obrad.

Odpowiada ks. biskup Karol Wojtyła:

Sami ludzie Kościoła i to ci bardzo doświadczeni w prawie i zaangażowani w duszpasterstwo, podsuwają pewne sugestie na temat duchownych, którzy pogwałcili prawo celibatu (…) Otóż często stawia się pytanie czy takim całkowicie przeniesionym przez Kościół do stanu świeckiego nie pozostawiać jakiejś nadziei na przywrócenie do stanu duchownego z dyspensą od pogwałconego prawa celibatu, a tym samym przeszkody do wyższych święceń, czyli małżeństwa.

Z jakich przesłanek wynika ta propozycja? 1) Chodzi o zbawienie wieczne takiego upadłego kapłana, gdyż prawo do zbawienia każdego człowieka wynika z prawa Bożego, podczas gdy celibat pochodzi raczej z prawa kościelnego. Co więcej, żyjąc w związku cywilnym, taki upadły kapłan pozbawiony jest nadprzyrodzonych środków zaradczych, zatem on, a z nim jego żona i ewentualne potomstwo, wystawieni są na duchowe niebezpieczeństwo. 2) Często stąd wywodzą się wrogowie Kościoła, którzy prześladują go z najwyższą nienawiścią. Po zmianie prawa mogliby oni prowadzić godniejsze życie, dokonując zadośćuczynienia za wywołane przez siebie zgorszenie. 3) Byłoby również łatwiej ordynariuszom działać wobec tych duchownych, którzy z powodu ułomności natury lub życia wewnętrznego nie dopełniają prawa celibatu.”

„Osobowość ludzka wyraża się przecież szczególnie w relacji osoby ludzkiej do osobowego Boga – oto sam szczyt wszelkiej religii (…) Problem osoby ludzkiej i jej ‘usytuowania’ w świecie jest współcześnie intensywnie badany. Niektórych prowadzi on do przesadnej ‘wiary humanistycznej’, innych, zapewne częściej, do zwątpienia w całą ludzką egzystencję. Dlatego nie tylko wierzący, ale z pewnością również niewierzący oczekują w tej kwestii przyszłych wypowiedzi Soboru."

"Skoro Kościół jest Ciałem Chrystusa to (…) są w nim różne członki, zdrowe i chore, te zapewne również z powodu herezji, która jest grzechem przeciwko wierze oraz schizmy, która jest przeciwko miłości. Jednakże te chore nie przestają być w jakiś sposób członkami Ciała Chrystusa, (…) które na ziemi i choruje, i doznaje słabości."

"Świeccy, o których niewiele jest w Kodeksie Prawa Kanonicznego, wydają się w tej chwili stawać coraz bardziej aktywną częścią Kościoła Chrystusa. (…) Dzisiejsze stosunki społeczne, tak odległe od dawnego patriarchalizmu, bliskie zaś duchowi demokracji, wymagają zastosowania współczesnej i dostosowanej do czasu metody w tym, co dotyczy duchowego ojcostwa kapłanów względem świeckich (…) Przejaw tego demokratyzmu, jak się wydaje, można znaleźć w przywoływanej już aktywności świeckiej (mouvement de laicat) dlatego kapłani powinni unikać różnych form „protekcjonalizmu” lub form „patriarchalnych”, nawet jeśli wspierają się ona na tradycji, ale również i jakiejkolwiek separacji względem świeckich, ponieważ to wszystko sprzeciwia się współpracy w budowaniu Ciała Mistycznego. W duszpasterstwie świeccy nie mogą być brani tylko za obiekt, lecz powinni być uważani również za „współpracujący podmiot”. "

"Zarazem wydaje się konieczne, aby umożliwić duchownym łatwiejszy kontakt z wieloma wydarzeniami i zjawiskami życia codziennego, również tego świeckiego, na przykład gdy chodzi o kulturę intelektualną, artystyczną i być może także fizyczną (sport, alpinizm i tym podobne). (…) W Kodeksie Prawa Kanonicznego znajdują się pewne normy, które mówią o stroju duchownym bądź o nieuczestniczeniu w publicznych widowiskach i tym podobne – pewnością są one bardzo dobre. Czy mimo to nie należy uwydatnić konieczności kontaktu z tymi zjawiskami życia ludzkiego, które mogą wiele wnosić do duszpasterskiej troski? Same zakazy łatwo mogłyby sugerować to, co wyżej zostało określone jako „separatyzm”."

"Wielkie znaczenie wydaje się mieć formacja klasztorna i zakonna. Niekiedy słyszy się wiele o pewnym kryzysie, gdy chodzi o zakony i poszczególne kongregacje (…) Wspomniany kryzys dotyka raczej form zewnętrznych, za pomocą których stan doskonałości jest osiągany. Konieczne wydaje się zatem pewne dostosowanie do umysłowości i zdrowych współczesnych aspiracji, w czym życie Kościoła również się przejawia"

"Postuluje się, zawsze roztropnie, dopuszczenie języków narodowych w sprawowaniu świętych sakramentów i sakramentaliów, jednak bez całkowitego unarodowienia obrzędów."

(przeł. ks. R. Skrzypczak)