coliber
31,1 tys.
Próby odkanonizowania Jana Pawła II przybierają na sile, ale też szybko wypalają się jak każde kłamstwo, które wysuwano wobec Pana Jezusa przed Kajfaszem i Annaszem – powiedział ks. prof. Jan Machniak w felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” w Radiu Maryja.
radiomaryja.pl

[TYLKO U NAS] Ks. prof. J. Machniak: Uderzenie w ks. kard. S. Dziwisza ma być przygotowaniem do …

Uderzenie w ks. kard. Stanisława Dziwisza ma być przygotowaniem do ostatecznej rozprawy ze św. Janem …
Matricaria
Papież zwykle długo omadlał sprawy świata wieczorem w swojej kaplicy na Watykanie,zdarzało się że zostawał w niej do rana.Kiedy był jeszcze studentem lubił noce samotne pod niebem,leżąc wprost na ziemi i wsłuchując sie w jej głosy.Echa tych nocy mistycznych opisał w swych młodzieńczych Sonetach.
Wyjdź porą ponieszporną w karmazynowy szlak. W błękitne wejdź omglenie, w ziemistość czarnych ścież …Więcej
Papież zwykle długo omadlał sprawy świata wieczorem w swojej kaplicy na Watykanie,zdarzało się że zostawał w niej do rana.Kiedy był jeszcze studentem lubił noce samotne pod niebem,leżąc wprost na ziemi i wsłuchując sie w jej głosy.Echa tych nocy mistycznych opisał w swych młodzieńczych Sonetach.

Wyjdź porą ponieszporną w karmazynowy szlak. W błękitne wejdź omglenie, w ziemistość czarnych ścież. Jak dziecię małe się wsłuchaj, u zielonych klęcząc młak w tabernaculum ziemi – serce przy sercu mierz!

Tęsknotą się zejdziem z ziemią – my, z niej wyrosłe topole,- widzimy na co dzień, o matko – twój ból, nasz ból i twą wiarę. Dusze nam uwieńcz laurem – cierniowym bólem, - na jutrznię zejdź z nami przed ranem, na skiby pełne ziaren

O rozżarz mnie, słońce wschodzące! Świtaniem wstałem z grud. Ciepła trza ziarnom pod sercem i krwi potrzeba ciepła – W polonez się wmieszam przedziwny: w poranny wiatru chód

- drzewami idzie – w wylotach – po zapach ze mchu depta – Na gościńcu świtania nie przejdę przez roztęcz melodii, takiej szerokiej jak serce Piasta, gdy chatę otwierał, takiej wolnej, jak witraż, co noc był przemodlił, takiej cichej… – słuchałem świtań takich nieraz.

lorawa.pl/dokumenty/wyb_poezji.pdf
Matricaria
Kard Dziwisz odpowiada za siebie a św.Jan Paweł nigdy nie miał niczego do ukrycia.W Krakowie wszędzie miał pozakładane podsłuchy,i nic nie dało sie wyłapać,kompletnie nic,był przezroczysty i przez to niebezpieczny.Taka postawa przejrzystości we wszystkich relacjach z ludźmi brała sie z umartwień rodem ze średniowiecza.Wiadomo że fascynował sie królową Jadwigą o której zapisano że wiele …Więcej
Kard Dziwisz odpowiada za siebie a św.Jan Paweł nigdy nie miał niczego do ukrycia.W Krakowie wszędzie miał pozakładane podsłuchy,i nic nie dało sie wyłapać,kompletnie nic,był przezroczysty i przez to niebezpieczny.Taka postawa przejrzystości we wszystkich relacjach z ludźmi brała sie z umartwień rodem ze średniowiecza.Wiadomo że fascynował sie królową Jadwigą o której zapisano że wiele bezsennych nocy spędzała u stóp krzyża rozmyślając jak rozwiązać trudne sprawy polsko-litewsko-krzyżackie.Papież szedł drogą naśladowania mistrzów którzy mądrość nabywali na drodze praktyk pokutnych.
V.R.S.
No właśnie. Skoro fratello tutto kanonizował a jest pełen niespodzianekto może "odkanonizować" i co wtedy będzie?