Czy papież Franciszek chwalił Lucyfera?
Te filmy są niepokojąco popularne: sam ten film ma do tej pory około 1,4 miliona wyświetleń. A sprawa spisku jest dość jasna: papież i ogromna grupa katolików, w tym wielu kardynałów, modlą się modlitwą, która wyraźnie używa słowa "Lucyfer".
Ale z drugiej strony, czy teoria ma choć odrobinę sensu? Nie do końca. To wystarczająco niedorzeczne, aby wierzyć, że papież i Kolegium Kardynalskie są potajemnie satanistami. O wiele bardziej śmieszne jest myślenie, że są otwarcie satanistami, przysięgającymi wierność Lucyferowi w każdą Wielkanoc w telewizji na żywo.
I jeszcze bardziej śmieszne jest myślenie, że robią to wszystko i że nikt inny na całym świecie, z wyjątkiem kilku anonimowych na YouTube, nie zauważa ani nie dba o to. Czy naprawdę mamy wierzyć, że papież wstaje każdego roku, odprawia małą modlitwę "witaj szatanie!" ze wszystkimi przywódcami Kościoła katolickiego, podczas Wigilii Paschalnej, podczas szeroko oglądanej transmisji telewizyjnej na żywo oglądanej na całym świecie... i nikt tego nie zauważa? Nikt w Watykanie nie powiedział: "O nie, to ujawni nasz super-tajny plan satanizmu!"
Nikt w żadnej gazecie nie powiedział: "Hej, papież czci szatana, zastanawiam się, czy to nowość?" I że dzieje się to co roku?
Ale ta teoria jest nie tylko szalona (i szalenie głupia), ale także niemiłosierna. Podstawowym punktem wyjścia do zrozumienia ludzi, którzy się z tobą nie zgadzają, jest założenie, że szukają dobra i prawdy. Tak wiele współczesnej agresji (zwłaszcza politycznej i religijnej) opiera się na nieprzestrzeganiu tej podstawowej zasady. Oczywiście, są ludzie, którzy są po prostu niegodziwi: nie tylko mylą się lub mylą, ale są źli. Ale nie zaczynasz od założenia, że wszyscy, których spotykasz lub wszyscy, którzy się z tobą nie zgadzają, należą do tej kategorii.
Jaka jest prawdziwa historia tych filmów?
To, co widzisz, jest częścią modlitwy zwanej Exsultet,odmawianej każdego roku podczas Wigilii Paschalnej, aby uczcić Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Podczas zapalania świecy wielkanocnej modlimy się:
Latin
Flammas eius lúcifer matutínus invéniat: ille, inquam, lúcifer , qui nescit occásum.
Christus Fílius tuus,
qui, regréssus ab ínferis, humáno géneri
serénus illúxit, et vivit et regnat in sæcula sæculórum.
Niech
ten płomień zostanie znaleziony wciąż płonący przez Gwiazdę Poranną: jedyną Gwiazdę Poranną, która nigdy nie zachodzi, Chrystusa, Twojego Syna, który wracając z królestwa śmierci, rzucił swoje światło pokoju na ludzkość, który żyje i króluje na wieki wieków.
Po prawidłowym przetłumaczeniu (w przeciwieństwie do filmów spiskowych) jasne jest, że "Lucyfer", o którym mowa, to Jezus Chrystus. Ale dlaczego Tak Go nazywać? Ponieważ "Lucyfer" dosłownie oznacza "nosiciel światła"(lux to "światło", jak możesz wiedzieć z fiat lux, "niech będzie światło") i był to termin używany dla gwiazdy porannej. Leksykon hebrajsko-chaldejski Geseniusa wyjaśnia:
Najpierw spójrz na Izajasza 14:12-14:
O, jakże spadłeś z nieba, ty, gwiazdo jasna, synu jutrzenki! Powalony jesteś na ziemię, pogromco narodów!
14:13
A przecież to ty mawiałeś w swoim sercu: Wstąpię na niebiosa, swój tron wyniosę ponad gwiazdy Boże i zasiądę na górze narad, na najdalszej północy.
14:14
Wstąpię na szczyty obłoków, zrównam się z Najwyższym.
Na pierwszy rzut oka chodzi o Króla Babilonu, ale nie trudno dostrzec podtekst: że chodzi również o upadek szatana, który próbował wznieść się ponad Pana Boga. Jest to jaśniejsze w świetle Nowego Testamentu, w którym Chrystus mówi: "Widziałem szatana spadającego jak błyskawica z nieba" (Ew. Łukasza 10.18). A ponieważ łacińska Wulgata tłumaczy "Day Star" jako "Lucyfer", to właśnie tak powstał ten tytuł dla diabła.
Ale co z Chrystusem? Wystarczy spojrzeć na Objawienie 22:16,
"Ja, Jezus, posłałem do was mojego anioła z tym świadectwem dla kościołów. Jestem korzeniem i potomstwem Dawida, jasną gwiazdą poranną".
Co ciekawe, Wulgata nie używa tutaj lucyfera, ale stella splendida et matutina, ale znaczenie jest takie samo. Zarówno Jezus, jak i diabeł są określani jako gwiazdy poranne. (Protestancka strona GotQuestions zauważa tę osobliwość, ale także, że nie jest wyjątkowa: obie są również porównywane do lwów, por. 1 Piotra 5:8 i Ap 5:5 itp.). W szerszym kontekście biblijnym ma to sens. Chrystus jest Światłością (Jan 1.4-9), "woźnicą" ludzkości (Ew. Łukasza 1.78). Jako upadły anioł, szatan kiedyś złożył świadectwo o tym świetle, zanim zwrócił się ku ciemności. Jak na ironię, tylko Chrystus naprawdę zasługuje na miano lucyfera lub "nosiciela światła": diabeł utracił to, odwracając się od światła. Ale w dziwactwie historii, opartym w dużej mierze na łacińskiej Wulgacie (w języku zapożyczonym przez KJV), "Lucyfer" stał się związany z diabłem jako nazwa zwyczajowa.
Więc proszę bardzo: Exultet to starożytna modlitwa (prawdopodobnie pochodząca z co najmniej VI wieku), zanim błędnie zaczęliśmy traktować "Lucyfera" jako właściwe imię diabła. Być może nie jest to tak ekscytujące jak spisek satanistyczny z miliardem osób, ale jest o wiele prawdziwsze.
Uwaga: Wideo, które zostało użyte w tym artykule 21 października 2019 r., 9:45, "Czy papież Franciszek chwalił Lucyfera?" został usunięty z youtube.
Czy papież Franciszek chwalił Lucyfera? (catholicsay.com)
