„Kapłanki“ oraz zwolenniczki kapłaństwa kobiet demonstrują pod Watykanem.

„Kapłanki“ oraz zwolenniczki kapłaństwa kobiet demonstrują pod Watykanem.

Fot. freeimages.com
W Rzymie odbyła się demonstracja kobiet, które domagają się święceń kapłańskich dla przedstawicielek plci pięknej. Manifestacja miała miejsce niedaleko bazyliki św. Piotra, a mianowicie w ogrodach Zamku Świętego Anioła. Była to pierwsza w historii impreza tego typu zorganizowana w sąsiedztwie Watykanu.
Dyskusję na temat kapłaństwa kobiet zamknął ostatecznie Jan Paweł II w 1994 roku w liście apostolskim „Ordinatio Sacerdotalis”, w którym napisał:
Aby zatem usunąć wszelką wątpliwość w sprawie tak wielkiej wagi, która dotyczy samego Boskiego ustanowienia Kościoła, mocą mojego urzędu utwierdzania braci (por. Łk 22,32) oświadczam, że Kościół nie ma żadnej władzy udzielania święceń kaplańskich kobietom oraz że orzeczenie to powinno być przez wszystkich wiernych Kościoła uznane za ostateczne.
Mimo to znaleźli się księża, którzy okazali nieposłuszeństwo i zaczęli „wyświęcać“ kobiety na kapłanki. Szacuje się, że od 2002 r. było ponad 150 takich przypadków. Wszystkie owe kobiety zostały przez to automatycznie ekskomunikowane Zawieszeni w posłudze kapłańskiej zostali również duchowni, którzy dokonywali takich „święceń“.
Uczestniczki manifestacji w Rzymie uchwyciły się słów Franciszka, który zapowiedział, że chciałby powołać komisję, która zbadałaby możliwość diakonatu dla kobiet. Nie padło natomiast z jego ust ani jedno słowo, które można by traktować jako przyzwolenia dla kapłaństwa kobiet.
Nowością jest natomiast fakt, że z demonstrantkami spotkał się przedstawiciel Sekretariatu Stanu. Do tej pory Watykan odmawiał kontaktów z aktywistkami ruchu na rzecz kapłaństwa kobiet, uznając, że dialog z nimi uwiarygadniać może ich postulaty. Tym razem watykański urzędnik odebrał od manifestantek petycję wzywającą papieża do zdjęcia ekskomuniki z „kapłanek“.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
12
następna strona »
tekla
Przez kolejną szparę diabelski swąd wdziera się do wnętrza Kościoła. Za jakiś czas zażądałyby udziału w konklawe i może jeszcze wyboru papieżycy.
hawaii
"Nie padło natomiast z jego ust ani jedno słowo, które można by traktować jako przyzwolenia dla kapłaństwa kobiet" - to zdanie jest nieprawdziwe. Papa Francesco powiedział głośno i wyraźnie, iż Kościół potrzebuje kobiet nie tylko w zakonach... ale i przy ołtarzu. Słyszałem to na własne uszy i nikt mi nie wciśnie, że było inaczej.
stasia001
Gdzie diabeł nie może tam babę pośle... Dyskusję na temat kapłaństwa kobiet zamknął ostatecznie Jan Paweł II
mkatana
Wiele wskazuje więc na to, że otwiera się nowy front w wojnie o dusze, której celem jest zmiana – w duchu rozumu sekularnego – dotychczasowego nauczania Kościoła.
mkatana
Dyskusję na temat kapłaństwa kobiet zamknął ostatecznie Jan Paweł II w 1994 roku w liście apostolskim „Ordinatio Sacerdotalis”, w którym napisał:
Aby zatem usunąć wszelką wątpliwość w sprawie tak wielkiej wagi, która dotyczy samego Boskiego ustanowienia Kościoła, mocą mojego urzędu utwierdzania braci (por. Łk 22,32) oświadczam, że Kościół nie ma żadnej władzy udzielania święceń kaplańskich …Więcej
Dyskusję na temat kapłaństwa kobiet zamknął ostatecznie Jan Paweł II w 1994 roku w liście apostolskim „Ordinatio Sacerdotalis”, w którym napisał:
Aby zatem usunąć wszelką wątpliwość w sprawie tak wielkiej wagi, która dotyczy samego Boskiego ustanowienia Kościoła, mocą mojego urzędu utwierdzania braci (por. Łk 22,32) oświadczam, że Kościół nie ma żadnej władzy udzielania święceń kaplańskich kobietom oraz że orzeczenie to powinno być przez wszystkich wiernych Kościoła uznane za ostateczne.
Mimo to znaleźli się księża, którzy okazali nieposłuszeństwo i zaczęli „wyświęcać“ kobiety na kapłanki. Szacuje się, że od 2002 r. było ponad 150 takich przypadków. Wszystkie owe kobiety zostały przez to automatycznie ekskomunikowane. Zawieszeni w posłudze kapłańskiej zostali również duchowni, którzy dokonywali takich „święceń“.