Walczyć o prawdę
262,6 tys.

Ostrzeżenie o fałszywych prorokach

Pośmiertna zemsta Ratzingera? Nie dajcie się nabrać...

Być może powinniśmy byli to przewidzieć.


Zaledwie miesiąc po śmierci "papieża emeryta" Benedykta XVI (ks. Josepha Ratzingera) 31 grudnia 2022 r., siostra zakonna (zakonnica) Novus Ordo w Kolumbii stwierdziła, że "papież emeryt" ukazał się jej dwukrotnie w wizji 2 lutego 2023 r. i objawił jej to, co nazwał drugą częścią swojego duchowego testamentu (pierwszy został udostępniony publicznie dzień jego śmierci).

Zdecydowaliśmy się opublikować post na blogu na temat tej historii nie dlatego, iż wierzymy, iż "objawienia" pochodzą z Nieba (wręcz przeciwnie!), ale dlatego, iż obawiamy się, iż świat zacznie o tym słyszeć, dużej liczby pobożnych ludzi dobrej woli będzie zafascynowanych urzekającą treścią i będzie kuszonych do odrzucenia tego, co wiemy o Ratzingerze i modernistach, a zamiast tego uwierzy, iż Benedykt XVI był ostatnim prawdziwym papieżem i wielkim obrońcą Wiary katolickiej.

Fakty o Josephie Ratzingerze – "papieżu" Benedykcie XVI

Zanim nasz Błogosławiony Pan wstąpił do nieba, powiedział Swoim Apostołom, co musi się wydarzyć, zanim powróci w chwale:
Odpowiadając Jezus, rzekł im: Baczcie, żeby was kto nie zwiódł. Albowiem wielu przyjdzie w imię moje, mówiąc: Jam jest Chrystus i dużej liczby zwiodą. (...) I powstanie dużej liczby fałszywych proroków i zwiodą wielu. A iż się rozmnoży nieprawość, oziębnie miłość wielu. Kto zaś wytrwa aż do końca, ten będzie zbawiony. (...) Albowiem naonczas będzie wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd, ani nie będzie. I gdyby owe dni nie były skrócone, nie byłoby zachowane żadne ciało; ale dla wybranych będą skrócone dni owe. Wtedy jeśliby wam kto rzekł: Oto tu jest Chrystus, albo tam, nie wierzcie. Albowiem powstaną fałszywi chrystusowie i fałszywi prorocy, i czynić będą znaki wielkie i dziwy, tak żeby w błąd byli wprowadzeni (jeśli być może) nawet wybrani. Oto wam przepowiedziałem.
(Mateusza 24:4-5,11-13,21-25)

Biorąc pod uwagę te ostrzeżenia, tragiczne jest widzieć, jak ludzie raz po raz zakochują się w rzekomych wizjonerach i ich przesłaniach. Chociaż oczywiście istnieją prawdziwe prywatne objawienia dane przez Niebo – takie jak objawienia Naszego Pana dla św. Małgorzaty Marii Alacoque lub trzy tajemnice dane przez Matkę Bożą Fatimską – wypada nam być bardzo sceptycznym wobec wszystkiego, czego Kościół nie zatwierdził i co do czego nie możemy być pewni, iż jest w rzeczywistości bezpieczne i godne wiary.

Świadectwo siostry Benedykty

Kolumbijska zakonnica jest identyfikowana tylko przez jej imię zakonne, jako Hermana Benedicta de la Cruz. Nazwa ani lokalizacja jej klasztoru nie są wymienione, a szybkie wyszukiwanie w Internecie ujawnia, iż rzekomo otrzymywała wizje i wiadomości od jakiegoś czasu - w tym jedną od "papieża" Pawła VI w 2022 r. i jedną od "papieża" Jana Pawła II w 2021 r. W tym ostatnim dokumencie źródłowym jej klasztor jest identyfikowany jako Monasterio de María Corredentora; jednak wyszukiwanie nie daje rezultatów.

Odnosząc się do jej rzekomych mistycznych doświadczeń z 2 lutego 2023 r., siostra Benedykta mówi, iż pierwsza wizja miała miejsce, gdy słuchała Mszy. Kiedy nadszedł czas na kadzidło podczas ofiarowania (lub "przygotowania darów", ponieważ było to przypuszczalnie Novus Ordo Missae), mówi, iż ksiądz nagle zniknął przed jej oczami, a zamiast niego zobaczyła Benedykta XVI.

Druga wizja miała miejsce tego samego dnia, o godzinie 23:00 w nocy, w jej celi, kiedy Benedykt XVI podyktował jej pełny tekst wybuchowego i długiego Drugiego Testamentu.

Jako powód ujawnienia tego testamentu podano fakt, że miał on zostać opublikowany po jego śmierci, wraz z innymi dokumentami, ale tak się nie stało, ponieważ "arcybiskup" Georg Gänswein, długoletni prywatny sekretarz Ratzingera, zamiast tego spalił wszystkie jego dokumenty. Co więcej, chociaż Benedykt XVI przekazał kopie wszystkiego swojemu przyjacielowi Giulio Colombiemu do publikacji, Colombi zmarł 1 stycznia 2023 r., zaledwie dzień po nim. Tak więc, jak głosi historia, Ratzinger ukazał się teraz siostrze Benedykta od Krzyża, aby ujawnić jej pełny tekst "Testamentu Omega" do publikacji w mediach.

Jak udało nam się ustalić, po raz pierwszy wiadomość przekazana przez siostrę Benedyktę została upubliczniona 7 lutego 2023 r. w języku hiszpańskim przez Radio Rosa Mistica Colombia.

Nasz komentarz do "Testamentu Ome

Na pierwszy rzut oka przesłanie to ma atmosferę wiarygodności i bez wątpienia spodoba się dużej liczby duszom dobrej woli, które są bardzo zaniepokojone przez "papieża" Franciszka i szukają wyjścia i wyjaśnienia – tego, co miało miejsce od czasu, gdy Jorge Bergoglio uzurpował dla siebie tron papieski w 2013 roku.
Można przypuszczać, iż pewna część tego, co jest zawarte w Testamencie Omega, jest w rzeczywistości prawdą. Kłamstwa są zawsze bardziej skuteczne, gdy zawierają dużo prawdy, i diabeł o tym wie.
Omega Testament czyta się jak trzymającą w napięciu powieść kryminalną i ma trochę ekscytującego epizodu rodem z opery mydlanej z 1980 roku. To nie znaczy, iż nie jest nieprawdziwy, ale jest godny uwagi.
Testament potwierdza wiele idei, wierzeń i podejrzeń tych w Kościele posoborowym, którzy są bardzo niezadowoleni z Franciszka. Benedykt też był człowiekiem soboru i w rzeczywistości osobiście pomógł go ukształtować i rozwinąć jego fałszywe nauczanie.

Jeśli konklawe w 2013 roku miało tak dużej liczby masońskich kardynałów, czyja to była wina? Czyż większość z nich nie została mianowana przez samego Benedykta i Jana Pawła II?
Niektóre twierdzenia zawarte lub sugerowane w Testamencie Omega są raczej graniczą z absurdem. Na przykład idea, iż Benedykt XVI sprzeciwia się Komunii na rękę. Pamiętamy, iż to właśnie na pogrzebie Jana Pawła II 8 kwietnia 2005 r. "kardynał" Joseph Ratzinger, jako główny celebrans, udzielił "Komunii" na rękę znanemu protestantowi! Innym jest to, iż Ratzinger rzekomo miał wizję przyszłości, w jaki sposób dokumenty Soboru Watykańskiego II zostaną "źle zinterpretowane".

Myśli końcowe

Rezygnacja Ratzingera z pontyfikatu w 2013 r. była nieważna z powodu wadliwie wyrażonego zamiaru rezygnacji, dokonanego celowo lub przez pomyłkę. To z kolei wyjaśniałoby nieważność pontyfikatu Bergoglio, co wyjaśniałoby dziką apostazję, którą widzieliśmy w ciągu ostatnich dziesięciu lat.
A apostazja to największy kryzys Kościoła od początków jego istnienia.

Jak powiedział nasz błogosławiony Pan: "Baczcie, żeby wa
s kto nie zwiódł" (Mt 24:4).
Aby uchronić się przed zwiedzeniem, musimy przede wszystkim się modlić! I musimy oczywiście trzymać się z dala od niezatwierdzonych objawień i rzekomych wizjonerów i nie zajmować się takimi sensacyjnymi rzeczami.

To, czego Kościół katolicki nauczał aż do śmierci papieża Piusa XII, jest pewne i bezpieczne, i daje nam wszystko, co musimy wiedzieć dla naszego wiecznego zbawienia. Zatwierdzone nabożeństwa – zwłaszcza Różaniec Święty i Najświętsze Serce – są ważnym uzupełnieniem bogatego życia sakramentalnego, chociaż to ostatnie może nie być możliwe dla wszystkich w tym czasie

W naszych czasach mnożą się fałszywi prorocy
i czy to celowo, czy nie, siostra Benedykta jest z pewnością jedną z nich.
Izabela Sylwia - IS 2201 udostępnia to
472
Walczyć o prawdę
Nie wierzę, aby Pan Bóg pozwolił Benedyktowi XVI na wygłaszanie oficjalne takich orędzi i to miesiąc po śmierci. Obecnie, bardziej niż za życia, jest on we władzy Pana Boga. To ,,jego,, orędzie nie spowoduje pozytywnego efektu religijnego tym bardziej, że i prawda o Janie Pawle II nie została wyakcentowana.
Walczyć o prawdę udostępnia to
3726
Posoborowe absurdy
>> Czego nie wiesz o Karolu III i rodzinie "królewski… >>Fałszywi prorocy oparci na fałszywym kościele. Skąd twórcy Mszy św. Novus Ordo czeprali wzorce?
Walczyć o prawdę
Zdecydowanie ta zjawa, niby zmarły Benedykt XVI, reprezentuje posoborowy porządek moralny i religijny.
Walczyć o prawdę
Nie wierzę w to, aby Benedykt XVI będąc już całkowicie pod władzą Pana Boga, miał od Niego pozwolenie na wygłaszanie tego typu orędzi, które akceptują posoborowy porządek z Janem Pawłem II.
Nie zależy on już od świata, tylko od Boga, w związku z tym takie orędzie nie miałoby też sensu.
Zresztą to nie autentyczny Benedykt XVI tylko jego podróba.
,,Po drugiej stronie,, ludzie nie zrobią już nic,…Więcej
Nie wierzę w to, aby Benedykt XVI będąc już całkowicie pod władzą Pana Boga, miał od Niego pozwolenie na wygłaszanie tego typu orędzi, które akceptują posoborowy porządek z Janem Pawłem II.
Nie zależy on już od świata, tylko od Boga, w związku z tym takie orędzie nie miałoby też sensu.
Zresztą to nie autentyczny Benedykt XVI tylko jego podróba.
,,Po drugiej stronie,, ludzie nie zrobią już nic, co się Panu Bogu nie spodoba.
2 więcej komentarzy od Walczyć o prawdę
Walczyć o prawdę
Należy przy ewentualnych objawieniach brać pod uwagę, że ,,objawienie,, może być inwencją złego ducha, demona. I na to wskazywałby powyższy tekst.
Zresztą znaki fałszywych objawień są zdecydowanie wyraźne w tychże ,,objawieniach,, a fascynują szczególnie tych, którzy są zakochani w sensacyjnych wydarzeniach.
Walczyć o prawdę
Ten tekst o wymowie tradycyjnej nauki Kościoła i cytatach z Pisma Świętego jest zdystansowaniem się i krytyką tegoż domniemanego objawienia siostry zakonnej z Kolumbii. W związku z tym pytam V.R.S co w tym jest śmiesznego.