Błąd ich nie może w niczym szkodzić Sakramentom Świętego Kościoła, ani umniejszyć ich mocy. Lecz może umniejszyć łaskę lub zwiększyć winę w tym, który je rozdaje lub w tym, który je przyjmuje w sposób niegodny. Więc Chrystus Mój na Ziemi dzierży Klucze Krwi. Jeśli pamiętasz, ukazałem ci tę prawdę w obrazie, kiedy chciałem ci przedstawić, jaką cześć winni żywić ludzie świeccy dla Mych Kapłanów, dobrych czy złych, i jak obrażają Mnie brakiem szacunku.

Nie tykajcie moich pomazańców
Opublikowano 2 marca 2015 przez D.S.M.

DIALOG O BOŻEJ OPATRZNOŚCI CZYLI KSIĘGA BOSKIEJ NAUKI
CXV – O godności kapłanów. Jak moc sakramentów nie zmniejsza się przez winy tych, którzy ich udzielają lub którzy je przyjmują. I jak Bóg nie chce, aby świeccy przywłaszczali sobie prawo karcenia ich.


Tak czynili moi drodzy i chwalebni kapłani, ci których dostojeństwo obiecałem ci ukazać, poza godnością, którą ich zaszczyciłem, uczyniwszy ich mymi pomazańcami. Sprawując tę godność w cnocie, przyobleczeni są w to słodkie i chwalebne Słońce, którego rozdawnictwo im powierzyłem.
Spójrz na słodkiego Grzegorza, Sylwestra i tych wszystkich, którzy przed nimi i po nich byli następcami najwyższego kapłana Piotra. Temu zaś Prawda moja powierzyła klucze królestwa niebieskiego, mówiąc: Piotrze, daję ci klucze królestwa niebieskiego, a cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane i w niebie; a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie (Mt 16,19).

Zważ, najdroższa córko, że, ukazując ci dostojeństwo ich cnoty, pełniej przedstawię ci godność, do której podniosłem mych kapłanów. Tym kluczem królestwa niebieskiego jest klucz krwi Jednorodzonego Syna mojego; tym kluczem otworzyłem życie wieczne, które długi czas było zamknięte przez grzech Adama. Kiedy dałem wam moją Prawdę, Słowo, Jednorodzonego Syna mojego, Syn mój poniósł śmierć i mękę, i przez śmierć swoją zniszczył śmierć waszą, skąpawszy was w swej krwi. Tak krew i śmierć Jego, mocą mojej natury boskiej zjednoczonej z naturą ludzką, otworzyły życie wieczne.

Komu zostawiłem klucze tej krwi? Chwalebnemu apostołowi Piotrowi i wszystkim innym, którzy przyszli, i przyjdą po nim, aż do ostatniego dnia sądu. Wszyscy więc mają i mieć będą tę samą władzę, co Piotr i żaden z ich błędów nie umniejszy tej władzy, ani osłabi doskonałości Krwi i innych sakramentów. Bo, jak ci już rzekłem, żadna plama nie może skalać tego słońca i światła jego nie mogą stłumić ciemności grzechu śmiertelnego, znajdujące się w tym, który je rozdaje lub który je otrzymuje. Błąd ich nie może w niczym szkodzić sakramentom świętego Kościoła, ani umniejszyć ich mocy. Lecz może umniejszyć łaskę lub zwiększyć winę w tym, który je rozdaje lub w tym, który je przyjmuje w sposób niegodny.

Więc Chrystus mój na ziemi dzierży klucze krwi.Jeśli pamiętasz, ukaza łem ci tę prawdę w obrazie, kiedy chciałem ci przedstawić, jaką cześć winni żywić ludzie świeccy dla mych kapłanów, dobrych czy złych, i jak obrażają Mnie brakiem szacunku
. Ukazałem ci, jak wiesz, mistyczne ciało świętego Kościoła jakby w postaci piwniczki zawierającej Krew Jednorodzonego Syna mojego, ta Krew nadaje wartość wszystkim sakramentom, które mają życie tylko mocą Krwi.

Drzwi tej piwniczki strzeże Pomazaniec na ziemi, któremu powierzone było rozdawnictwo Krwi. Jemu przysługiwało ustanawianie kapłanów dla pomocy w rozdawaniu tej Krwi całemu Ciału religii chrześcijańskiej. Kto był przez Niego przyjęty i namaszczony, zostawał kapłanem, inni nie. Od Niego wyszedł cały stan klerycki i On to wyznacza każdemu jego urząd dla rozdawania tej chwalebnej Krwi.

Ponieważ On ustanowił ich swymi pomocnikami, więc do Niego też należy karcenie ich błędów. I chcę, aby tak było. Ze względu na ich dostojeństwo i godność, którymi ich obdarzyłem, wyrwałem ich ze służebnictwa, to jest, z poddaństwa u książąt doczesnych. Prawo cywilne nie może wymierzać im kary; zależą oni tylko od tego, kto ma władzę rządzenia i zawiadywania wedle prawa boskiego. Są to moi pomazańcy i przeto mówi Pismo: Nie tykajcie moich pomazańców (Ps 104, 15). W największe nieszczęście wpada człowiek, który wymierza im kary.
Św. Katarzyna ze Sieny


Nie tykajcie moich pomazańców – Dialog Serca Miłości
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Faustyna Kowalska (św.): Panie, daj nam Świętych Kapłanów
O Jezu mój, proszę Cię za Kościół cały, udziel mu miłości i światła Ducha swego, daj moc słowom kapłańskim, aby serca zatwardziałe kruszyły się i wróciły do Ciebie, Panie. Panie, daj nam świętych kapłanów, Ty sam ich utrzymuj w świętości. O Boski i Najwyższy Kapłanie, niech moc miłosierdzia Twego towarzyszy im wszędzie i chroni …Więcej
Faustyna Kowalska (św.): Panie, daj nam Świętych Kapłanów

O Jezu mój, proszę Cię za Kościół cały, udziel mu miłości i światła Ducha swego, daj moc słowom kapłańskim, aby serca zatwardziałe kruszyły się i wróciły do Ciebie, Panie. Panie, daj nam świętych kapłanów, Ty sam ich utrzymuj w świętości. O Boski i Najwyższy Kapłanie, niech moc miłosierdzia Twego towarzyszy im wszędzie i chroni ich od zasadzek i sideł diabelskich, które ustawicznie zastawia na dusze kapłana. Niechaj moc miłosierdzia Twego, o Panie, kruszy i wniwecz obraca wszystko to, co by mogło przyćmić świętość kapłana — bo Ty wszystko możesz.
(Dzienniczek 1052, św. Faustyna Kowalska)
2 więcej komentarzy od MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Modlitwa za wstawiennictwem św. Jana Vianneya
Wszechmogący i miłosierny Boże, w świętym Janie Vianneyu dałeś nam wzór kapłana znakomitego w pasterskiej gorliwości. Przez jego wstawiennictwo uświęcaj wszystkich kapłanów, pomóż im zdobywać ludzi dla Twego Królestwa i razem z nimi osiągnąć wieczną chwałę. Amen. Święty Janie Vianneyu, patronie kapłanów, módl się za nami.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Modlitwy za kapłanów
Modlitwa o uświęcenie kapłanów
O Jezu, wiekuisty Najwyższy Kapłanie, zachowaj Twoich kapłanów w opiece Twojego Najświętszego Serca, gdzie nikt im nie może zaszkodzić. Zachowaj nieskalanymi ich namaszczone dłonie, które codziennie dotykają Twojego świętego Ciała. Zachowaj czystymi ich wargi, które zraszane są Twoją Najdroższą Krwią. Zachowaj czystymi ich serca naznaczone …Więcej
Modlitwy za kapłanów

Modlitwa o uświęcenie kapłanów
O Jezu, wiekuisty Najwyższy Kapłanie, zachowaj Twoich kapłanów w opiece Twojego Najświętszego Serca, gdzie nikt im nie może zaszkodzić. Zachowaj nieskalanymi ich namaszczone dłonie, które codziennie dotykają Twojego świętego Ciała. Zachowaj czystymi ich wargi, które zraszane są Twoją Najdroższą Krwią. Zachowaj czystymi ich serca naznaczone wspaniałą pieczęcią Twojego Kapłaństwa. Spraw aby wzrastali w miłości i wierności Tobie, chroń ich przed zepsuciem i skażeniem tego świata. Wraz z mocą przemiany chleba i wina udziel im również mocy przemiany serc. Błogosław ich trudowi, aby wydał obfite owoce. Niech dusze którym służą, będą ich pociechą tu na ziemi a także wieczną koroną w życiu przyszłym. Amen.
św. Tereska
Do Jezusa, Odwiecznego Kapłana
O Jezu, Odwieczny Arcykapłanie, Boski Ofiarniku, który w niezrównanym porywie miłości dla ludzi, Twych braci, sprawiłeś, że chrześcijańskie kapłaństwo wytrysnęło z Boskiego Serca Twego, nie przestawaj wlewać w Twych kapłanów ożywczych strumieni Twej nieskończonej miłości. Żyj w nich, o Panie, przeistaczaj ich w siebie, uczyń ich mocą łaski swojej narzędziami swego miłosierdzia. Działaj w nich i przez nich i spraw, by przyoblekłszy się zupełnie w Ciebie przez wierne naśladowanie Twych godnych uwielbienia cnót, wykonywali mocą Twego imienia i Twego ducha uczynki, któreś sam zdziałał dla zbawienia świata. Boski Odkupicielu dusz, spojrzyj, jak wielu jest jeszcze pogrążonych w ciemnościach błędu. Policz owieczki zbłąkane, krążące nad przepaścią, wejrzyj na tłumy ubogich, głodnych, nieświadomych i słabych, jęczących w opuszczeniu. Wracaj do nas, o Jezu, przez Twych kapłanów. Ożyj w nich rzeczywiście, działaj przez nich i przejdź znowu przez świat ucząc, przebaczając, pocieszając, poświęcając się i nawiązując na nowo święte więzy miłości łączące Serce Boże z sercem człowieczym. Amen.
Z modlitewnika Sióstr Urszulanek SJK
Modlitwa za kapłanów
Panie Jezu, Ty wybrałeś Twoich kapłanów spośród nas i wysłałeś ich, aby głosili Twoje Słowo i działali w Twoje Imię. Za tak wielki dar dla Twego Kościoła przyjmij nasze uwielbienie i dziękczynienie. Prosimy Cię, abyś napełnił ich ogniem Twojej miłości, aby ich kapłaństwo ujawniało Twoją obecność w Kościele. Ponieważ są naczyniami z gliny, modlimy się, aby Twoja moc przenikała ich słabości. Nie pozwól, by w swych utrapieniach zostali zmiażdżeni.Spraw, by w wątpliwościach nigdy nie poddawali się rozpaczy, nie ulegali pokusom, by w prześladowaniach nie czuli się opuszczeni. Natchnij ich w modlitwie, aby codziennie żyli tajemnicą Twojej śmierci i zmartwychwstania. W chwilach słabości poślij im Twojego Ducha. Pomóż im wychwalać Twojego Ojca Niebieskiego i modlić się za biednych grzeszników. Mocą Ducha Świętego włóż Twoje słowo na ich usta i wlej swoją miłość w ich serca, aby nieśli Dobrą Nowinę ubogim, a przygnębionym i zrozpaczonym - uzdrowienie. Niech dar Maryi, Twojej Matki, dla Twojego ucznia, którego umiłowałeś, będzie darem dla każdego kapłana. Spraw, aby Ta, która uformowała Ciebie na swój ludzki wizerunek, uformowała ich na Twoje boskie podobieństwo, mocą Twojego Ducha, na chwałę Boga Ojca. Amen.
Modlitwa za kapłanów Pawła VI
O Panie, daj sługom Twoim serce, które obejmie całe ich wychowanie i przygotowanie. Niech będzie świadome wielkiej nowości, jaka zrodziła się w ich życiu, wyryła się w ich duszy. Serce, które byłoby zdolne do nowych uczuć, jakie Ty polecasz tym, których wybrałeś, by byli sługami Twego Ciała Eucharystycznego i Twego Ciała Mistycznego Kościoła. O Panie, daj im serce czyste, zdolne kochać tylko Ciebie taką pełnią, taką radością, taką głębokością, jakie wyłącznie ty potrafisz ofiarować, kiedy staniesz się wyłącznym, całkowitym przedmiotem ludzkiego serca. Serce czyste, które by nie znało zła, chyba tylko po to, by je rozpoznać, zwalczać i unikać, serce czyste jak dziecka, zdolne do zachwytu i do bojaźni. O Panie, daj im serce wielkie, otwarte na Twoje zamysły i zamknięte na wszelkie ciasne ambicje, na wszelkie małostkowe współzawodnictwo międzyludzkie. Serce wielkie, zdolne równać się z Twoim i zdolne pomieścić w sobie rozpiętość Kościoła, rozpiętość światła, zdolne wszystkich kochać, wszystkim służyć, być rzecznikiem wszystkich. Ponadto, o Panie, daj im serce mocne, chętne i gotowe stawić czoła wszelkim trudnościom, wszelkim pokusom, wszelkim słabościom, wszelkiemu znudzeniu, wszelkiemu zmęczeniu, serce potrafiące wytrwale, cierpliwie i bohatersko służyć tajemnicy, którą Ty powierzasz tym synom Twoim, których utożsamiłeś z sobą.W końcu, o Panie, serce zdolne do prawdziwej miłości, to znaczy zdolne rozumieć, akceptować, służyć i poświęcać się, zdolne być szczęśliwym, pulsującym Twoimi uczuciami i Twoimi myślami. Amen.
Modlitwa za kapłana (Wspólnotowa)
Módlmy się.
Święta Trójco Jedyny Boże zmiłuj się nad nami. To Ty Panie pogłębiasz naszą wiarę przez naszego kapłana. To Ty Panie udzielasz nam rozgrzeszenia i przemawiasz do nas słowem – konkretnym słowem przez usta naszego kapłana przy kratkach konfesjonału. To Ty Panie powołałeś ks. Damiana, aby z pokorą i cichością, z cierpliwością i miłością jednoczyć nas w Duchu Świętym. To Ty Panie postawiłeś przed nami ks. Damiana, aby zasiać w nas wiarę, nadzieję i miłość. To Ty Panie sprawiasz, że przez Twojego sługę, a naszego kapłana odkrywamy swoje powołanie. Prosimy Cię Panie o łaskę i błogosławieństwo dla ks. Damiana – w jego powołaniu. Prosimy Cię Panie o dary Ducha Św. dla ks. Damiana. Prosimy Cię Panie o jasne znaki Twojej woli dla niego. Duchu Św. przyjdź - prosimy. Duchu Św. oświecaj i prowadź ks. Damiana. Duchu Św. zadbaj o swoją świątynię – niech ks. Damian wznosi kolejne Twoje dzieła na chwałę Boga, aby rozpalał serca ludzi, aby przez Ciebie Panie i zgodnie z Twoją wolą zaganiał zbłąkane owce do Twojej zagrody. Dziękujemy Ci Panie za ks. Damiana. W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, chwalimy i wielbimy Cię Boże. Amen.
Roman Rz.