Anty-Fatima!!! Kolana nie uginają się przed Najświętszym Sakramentem

Nawiązując do postępowania dostojnika kościelnego, który kilka dni temu zajrzał do Fatimy przychodzi taka refleksja. Mało kto zwraca uwagę, że objawienia w Fatimie zaczęły się wcześniej niż 13 maja 1917r. – najpierw były objawienia Anioła. I zwróćmy uwagę: w czasie Jego trzeciego i ostatniego zjawienia się, doszło do objawienia na wskroś eucharystycznego. Cytuję relację św. Łucji:

(…)ukazał się nam Anioł po raz trzeci. Trzymał w ręce kielich, nad którym unosiła się święta Hostia, z której spływały krople Krwi do kielicha. Nagle kielich z Hostią zawisł w powietrzu, a Anioł uklęknął na ziemi i powtórzył trzy razy modlitwę:
– „Trójco Przenajświętsza, Ojcze, Synu, Duchu Święty, uwielbiam Cię ze czcią najgłębszą. Ofiaruję Ci przenajdroższe Ciało, Krew, Duszę i Bóstwo Pana naszego Jezusa Chrystusa, obecnego na wszystkich ołtarzach świata, na przebłaganie za zniewagi, świętokradztwa i zaniedbania, które Go obrażają. Przez niezmierzone zasługi Jego Najświętszego Serca i Niepokalanego Serca Maryi proszę Was o nawrócenie biednych grzeszników„.
Następnie podnosząc się z klęczek wziął znowu w rękę kielich i Hostię. Hostię podał mnie, a zawartość kielicha podał Hiacyncie i Franciszkowi do wypicia mówiąc równocześnie:
-„Przyjmijcie Ciało i Krew Jezusa Chrystusa, okropnie znieważanego przez niewdzięcznych ludzi. Wynagrodźcie ich grzechy i pocieszajcie waszego Boga!

Pozwoliłem sobie podkreślić w powyższym tekście słowo „zaniedbania”. Bo to właśnie teraz, w sposób „uroczysty” doszło do radykalnego zaniedbania przyklęknięcia przed Najświętszym Sakramentem! Anty-Fatima!!!!