01:23
Czy interpretacja x. Różyckiego rozwiązuje problem koronki s. Faustyny? (z post scriptum)
Walczyć o prawdę
@Maria Joanna od ANIOŁÓW Kościół Katolicki za pontyfikatu Piusa XII umieścił Dzienniczek siostry Faustyny na Indeksie Ksiąg Zakazanych. I był to pierwowzór Dzienniczka, potem zmienianego i przeredagowywanego. Moje wątpliwości pojawiły się, gdy stwierdziłam, że kult Faustyny w świecie dorównuje kultowi Matki Bożej, co nie powinno się zdarzyć.
Maria Joanna od ANIOŁÓW
Chodzi o kult Miłosierdzia Bożego , dzienniczek zmieniono na gorszą wersje by wyeliminować np.
słowo Jezus z koronki. Cóż po tradycji gdy brak miłości bliźniego. Kto ma uszy niechaj słucha , kto ma oczy niechaj patrzy. Lepiej się pomodlić niż roztrząsać kto ma rację. Masonerii zależy na skłóceniu wiernych i wprowadzaniu ich w błąd.
Maria Joanna od ANIOŁÓW
Najgorsze jest to, że sami duchowni mieszają, szatanowi bardzo nie podoba się siostra Faustyna i jej Koronka i Dzienniczek, a łaski ludzie otrzymują, dziwię się temu wielebnemu , że mówi o magii, sam Pan Jezus objawił wiele modlitw do których przypisanych jest wiele łask i obietnic, na kolana księżulku a nie zabawa w filozofa !!!
Izabela Sylwia - IS 2201
Nie bez powodu dzienniczek s. Faustyny był na Indeksie Ksiąg Zakazanych.
V.R.S.
Nie rozwiązuje.
Teo Logos
Powtórzę się: Wszystko wskazuje na to, że "objawienia" Kowalskiej były wytworem jej chorej wyobraźni. Tak uważano w kurii Krakowskiej aż do pojawienia się "świętego" Wojtyły. Osobisty spowiednik kowalskiej, ks. bp Rosponda uważał, że Kowalska miała halucynacyjne na tle histerii.
Fantasmagorie Kowalskiej są pochodną fantasmagorii ekskomunikowanej zakonnicy Kozłowskiej. Kozłowska prowadziła zakład …Więcej
Powtórzę się: Wszystko wskazuje na to, że "objawienia" Kowalskiej były wytworem jej chorej wyobraźni. Tak uważano w kurii Krakowskiej aż do pojawienia się "świętego" Wojtyły. Osobisty spowiednik kowalskiej, ks. bp Rosponda uważał, że Kowalska miała halucynacyjne na tle histerii.

Fantasmagorie Kowalskiej są pochodną fantasmagorii ekskomunikowanej zakonnicy Kozłowskiej. Kozłowska prowadziła zakład dla księży, gdzie siostry z jej "zakonu" świadczyły usługi księżom, prawdopodobnie o charakterze seksualnym. Kowalska zaczęła doznawać "objawień" właśnie w Płocku, gdzie miała siedlisko sekta kozłowców, czyli wyznawców Kozłowskiej.

Do tego autentyczna treść Dzienniczka jest ukrywana przez siostry z Łagiewnik. A czemu to? Jeśliby rzeczywiście nie było nic do ukrycia to by Dzienniczek był dostępny do wglądu i badań naukowych.
Izabela Sylwia - IS 2201
Czyżby więc objawienia s. Faustyny były nieprawdziwe?
V.R.S.
@Izabela Sylwia
Wg mnie nie są a cała otoczka jest szemrana - np. jak z tym zignorowaniem tego niby oryginalnego obrazu przez większość kultystów ŁM (Łagiewnickiego Miłosierdzia) jakby sami nie wierzyli w prawdziwość tych "objawień".
więcej:
Ks. Piotr Scott (SSPX): Co myśleć o kulcie Miłosierdzia BożegoWięcej
@Izabela Sylwia
Wg mnie nie są a cała otoczka jest szemrana - np. jak z tym zignorowaniem tego niby oryginalnego obrazu przez większość kultystów ŁM (Łagiewnickiego Miłosierdzia) jakby sami nie wierzyli w prawdziwość tych "objawień".

więcej:
Ks. Piotr Scott (SSPX): Co myśleć o kulcie Miłosierdzia Bożego