Milczenie na temat piekła: poważny grzech zaniedbania

Przemówienie księdza Marcela Naulta:

Nasz Pan Jezus Chrystus przyszedł na ziemię nie bez powodu, aby zbawić dusze od piekła. Nauczanie o rzeczywistości piekła jest najważniejszym i nieuniknionym zadaniem Świętego Kościoła Katolickiego. Jeden z wielkich Ojców Kościoła, św. Jan Chryzostom, nieustannie nauczał, że Nasz Pan Jezus Chrystus częściej głosił kazania o piekle niż o niebie.

Niektórzy uważają, że lepiej jest głosić o Niebie. Nie zgadzam się. Głoszenie o piekle powoduje o wiele więcej lepszych nawróceń niż te, które uzyskuje się poprzez zwykłe głoszenie o niebie. Św. Benedykt, założyciel benedyktynów, mieszkając w Rzymie, Duch Święty powiedział mu: „W Rzymie stracisz duszę i pójdziesz do piekła”. Opuścił Rzym i udał się na emeryturę, aby żyć w ciszy i trosce poza Rzymem, aby medytować nad życiem Jezusa i Świętą Ewangelią.

Święty Benedykt uciekał przed wszystkimi okazjami do grzechu w pogańskim Rzymie. Modlił się, składał ofiary za siebie i za grzeszników. Duch Święty rozpowszechnił wieść o jego świętości. W rezultacie ludzie odwiedzali go, aby zobaczyć, usłyszeć i pójść za jego przykładem i radami. Święty Benedykt oddzielił się od wszelkich okazji do grzechu i osiągnął świętość. Świętość przyciąga dusze.

Jak myślisz, dlaczego św. Augustyn zmienił swoje życie? Ze strachu przed piekłem! Często głoszę o tragicznej rzeczywistości piekła. Jest to dogmat katolicki, którego księża i biskupi już nie głoszą. Papież Pius IX, który ogłosił dogmaty o nieomylności Papieża i o Niepokalanym Poczęciu Maryi, a także wydał słynną sylabę potępiającą błędy i herezje współczesnego świata, zwykł prosić kaznodziejów, aby nauczali wiernych częściej o Czterech Końcach, zwłaszcza o Piekle, jak sam dawał przykład w swoich kazaniach. Papież prosił o to, ponieważ medytacja nad piekłem rodzi świętych.

ŚWIĘCI BOJĄ SIĘ PIEKŁA.
Znajdujemy tu coś dziwnego: święci boją się pójścia do piekła, ale grzesznicy nie odczuwają takiego strachu. Św. Franciszek Salezy, św. Alfons Maria Liguorio, święty proboszcz z Ars, św. Teresa z Ávila, św. Teresa od Dzieciątka Jezus bali się pójścia do piekła. Św. Szymon Stock, przełożony generalny Karmelu, wiedział, że jego mnisi bali się pójścia do piekła. Jego mnisi pościli i modlili się. Żyli w odosobnieniu, oddzieleni od niebezpiecznego świata zdominowanego przez Szatana. Nadal bali się pójścia do piekła.

W 1251 roku Matka Boża z Góry Karmel objawiła się w Aylesford w Anglii św. Szymonowi Stockowi. Powiedziała mu: „Nie bój się więcej, daję ci specjalną szatę; Kto umrze w tej szacie, nie pójdzie do piekła”. Noszę Brązowy Szkaplerz pod szatami, a drugi noszę w kieszeni, ponieważ nigdy nie wiem, kiedy ludzie poproszą mnie, abym opowiedziała im o piekle lub Brązowym Szkaplerzu. Maryja powiedziała do dominikanina, błogosławionego Alana de la Roche: „Przyjdę i zbawię świat przez Mój Różaniec i Mój Szkaplerz”.

Nie można specjalizować się we wszystkim i uczyć o wszystkim; trzeba wybrać. Wierzę, że taka jest wola Boga: abym głosił o piekle. Prałat, mój długoletni przełożony, powiedział mi pewnego razu: „Zbyt często głosisz o piekle i to ludzi przeraża”. Dodał: „Marcel, nigdy nie głosiłem o piekle, ponieważ ludziom się to nie podoba. Przerażasz ich. Bardzo przyjaznym tonem prałat powiedział mi w swoim biurze: „Marcel, nigdy nie głosiłem o piekle i nigdy tego nie zrobię, i spójrz, jakie przyjemne i prestiżowe stanowisko osiągnąłem”. Długo milczałam, po czym spojrzałam mu w oczy. „Monsignore” – powiedziałem – „jesteś na drodze do piekła na całą wieczność. Monsignore, głosisz, aby zadowolić człowieka, zamiast głosić, aby zadowolić Chrystusa i zbawić dusze od piekła. Prałacie, odmowa nauczania katolickiego dogmatu o piekle jest grzechem śmiertelnym zaniedbania.

Kiedy Bóg wysyłał proroków w Starym Testamencie, miało to przypominać człowiekowi o powrocie do prawdy, o powrocie do świętości. Jezus przyszedł, głosił i posłał swoich Apostołów w świat, aby głosili świętą Ewangelię. Wąż przyszedł i rozprzestrzenił swoją truciznę poprzez herezje, ale Jezus wysłał swoją Najdroższą Matkę, Królową Proroków: „Idź na ziemię i zniszcz herezje”. Ojcowie Kościoła napisali, że Matka Boża jest młotem herezji. Jeśli poświęcisz czas na dokładne przestudiowanie przesłania Matki Bożej Fatimskiej, zauważysz, że jest to przesłanie niezwykle tragiczne i głębokie, które odzwierciedla naukę Świętej Ewangelii.

LEKCJE UDZIELONE W FATIMIE
Podsumowanie Orędzia Fatimskiego jest takie, że piekło istnieje. Że piekło jest wieczne i że tam pójdziemy, jeśli umrzemy w stanie grzechu śmiertelnego. „Cóż za korzyść odniesie człowiek, jeśli cały świat pozyska, jeśli straci swą duszę?” Matka Boża przyszła i powiedziała nam, że możemy zostać zbawieni przez Jej dwa boskie sakramenty predestynacji: Różaniec Święty i Brązowy Szkaplerz. Wyraża także szczególny nacisk na nabożeństwo do Jej Niepokalanego Serca i nabożeństwo pierwszych pięciu sobót.

Podczas pierwszego pojawienia się Anioła Portugalii w Cabeco w maju 1916 roku Anioł przyszedł do trójki dzieci i pokazał im, jak oddawać cześć Bogu modlitwą: „Boże mój, wierzę, uwielbiam, mam nadzieję i kocham Cię . Proszę Cię o przebaczenie za tych, którzy nie wierzą, nie czczą, nie mają nadziei i nie kochają Ciebie. Anioł modlił się tą modlitwą, padając na twarz, z czołem na ziemi. Anioł Fatimski pokazał trojgu dzieciom kolejność modlitw, co jest pierwsze. Najpierw należy czcić Boga, a potem modlić się do świętych. Najpierw Bóg, później stworzenia. Anioł Fatimski pokazał człowiekowi, że musi wielbić Boga i modlić się przed Nim na kolanach. Im bardziej człowiek zna Boga, tym bardziej uniża się przed Bogiem, swoim Stwórcą.

Wielki francuski biskup Bossuet powiedział: „Człowiek naprawdę wywyższa się, gdy klęczy”. Tak, człowiek naprawdę wzrasta, gdy klęka przed swoim Stwórcą i Odkupicielem, Jezusem, w Najświętszym Sakramencie. Anioł Fatimski przyszedł, aby nauczyć troje dzieci, że naszym pierwszym obowiązkiem, zgodnie z Pierwszym Przykazaniem, jest oddawanie czci Bogu. Podczas swego trzeciego pojawienia się w Cabeco, Anioł Portugalii przyszedł z kielichem w lewej ręce i hostią w prawej ręce. Dzieci zastanawiały się, co się dzieje. Anioł w cudowny sposób zawiesił Kielich i Hostię w powietrzu, upadł na ziemię i odmówił modlitwę trynitarną, pełną głębokiej adoracji: „Trójco Przenajświętsza, Ojcze, Synu i Duchu Święty, uwielbiam Cię z głębi serca i ofiaruję Ci Najświętsze Ciało. Krwi, Duszy i Bóstwa Jezusa Chrystusa, obecnego we wszystkich Tabernakulach świata, jako zadośćuczynienie za wszelkie zniewagi, świętokradztwa, porzucenia i obojętność wobec Siebie samego, przez nieskończone zasługi Jego Najświętszego Serca i za wstawiennictwem Najświętszego Serca Niepokalane Serce Maryi, proszę o nawrócenie biednych grzeszników”.

Bóg chce, żebyśmy oddawali Mu cześć na kolanach. Czy klękamy w adoracji i modlitwie przed Jezusem w Najświętszym Sakramencie? Musimy to zrobić. Kiedy trzej Mędrcy ze Wschodu udali się do Betlejem i weszli do miejsca, w którym znajdowało się Dzieciątko Jezus, padli przed Nim na twarz, aby oddać Mu pokłon na kolanach. Mamy przykład w Piśmie Świętym i od Anioła Fatimskiego, że Bóg chce, abyśmy oddawali Mu cześć na kolanach.

WZMOCNIENIE DOGMATÓW KATOLICKICH
Rok później, 13 maja 1917 roku, dzieci zobaczyły pojawiającą się przed nimi małą dziewczynkę. Było to pierwsze objawienie Matki Bożej. Łucja zapytała go: „Skąd przychodzisz?” Odpowiedziała: „Przychodzę z Nieba”. Katolicki dogmat o istnieniu nieba. Dzieci zapytały: „Czy pójdziemy do nieba?” Odpowiedziała: „Tak, pójdą do Nieba”. Następnie zapytali: „Czy nasi dwaj mali przyjaciele są w niebie?” Maria odpowiedziała im: „Jeden z nich tak”. Dzieci zapytały: „Gdzie jest ta druga dziewczynka? Czy jest w niebie?” Maryja odpowiedziała im: „Jest w czyśćcu i będzie aż do skończenia świata”. Ta dziewczyna miała około 18 lat. Drugi dogmat katolicki mówiący o czyśćcu istnieje i będzie panował aż do końca tego świata. Matka Boża nie może kłamać. Anioł Fatimski nauczył troje dzieci, jak oddawać cześć Bogu Ojcu, Bogu Synowi i Bogu Duchowi Świętemu. Jest to wzmocnienie Dogmatu o Trójcy Świętej, największego ze wszystkich, bez którego chrześcijaństwo nie mogłoby istnieć. Musimy czcić Trzy Osoby Trójcy Świętej.

WIZJA PIEKŁA
W piątek 13 lipca 1917 roku Matka Boża objawiła się w Fatimie i przemówiła do trzech małych wizjonerek. Matka Boża nigdy się nie uśmiechała. Jak mógł się uśmiechać, skoro tego dnia miał dać dzieciom wizję piekła? Powiedziała: „Módlcie się, módlcie się dużo, bo wiele dusz pójdzie do piekła”. Matka Boża wyciągnęła ręce i nagle dzieci zobaczyły dziurę w ziemi. Ta dziura, powiedziała Lucía, była jak morze ognia, w którym można było zobaczyć dusze w ludzkiej postaci, mężczyzn i kobiety, trawiących się w ogniu, krzyczących i niepocieszonych. Lucía powiedziała, że demony wyglądały okropnie, jak nieznane zwierzęta. Dzieci były tak przerażone, że Łucja zaczęła krzyczeć. Była tak przerażona, że myślała, że umrze. Maryja powiedziała do dzieci: „Widzieliście piekło, do którego idą grzesznicy, którzy nie okazują skruchy”.

WIĘCEJ KATOLICKI DOGMAT: ISTNIENIE PIEKŁA.
Piekło jest wieczne. Matka Boża powiedziała: „Za każdym razem, gdy odmawiacie różaniec, powiedzcie po każdym dziesiątku: O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do nieba, a zwłaszcza te, które najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia”. Maryja przybyła do Fatimy jako prorok Wszechmogącego, aby ocalić dusze od piekła.

Patron wszystkich duszpasterzy, św. Jan Maria Vianney, zwykł głosić, że największym aktem miłosierdzia wobec bliźniego jest uratowanie jego duszy od piekła. A drugim aktem miłości jest ulżenie i uwolnienie dusz od cierpień czyśćcowych. Któregoś dnia w swoim małym kościele (gdzie do dziś zachowało się jego niezniszczalne ciało), opętany przez demona podszedł do św. Jana Marii Vianneya i powiedział: „Nienawidzę cię, nienawidzę cię, bo zabrałeś mi z rąk 85 tysięcy dusz”. .”

Eminencje, Ekscelencje, Księża, kiedy będziemy sądzeni przez Jezusa, Jezus zada nam tylko jedno pytanie: „Ustanowiłem Cię Kapłanem, Biskupem, Kardynałem, Papieżem, ile dusz uratowałeś z piekła? Według statystyk święty Franciszek Salezy nawrócił i prawdopodobnie ocalił ponad 75 tysięcy heretyków. Ile dusz ocaliłeś?

Kiedy czytamy Ojców Kościoła, Doktorów Kościoła i świętych, wzdrygamy się przed rzeczywistością: wszyscy nauczali Ewangelii Jezusa i czterech końców: śmierci, sądu, piekła i raju. Wszyscy głosili katolicki dogmat o piekle, ponieważ kiedy rozmyślamy o losie potępionych, nie chcemy iść do piekła.

Nie jest moją intencją krytykowanie biskupów, ale muszę wyznać tę prawdę. W ciągu 30 lat mojego kapłaństwa ze smutkiem muszę przyznać, że nigdy nie widziałem ani nie słyszałem, aby biskup, nawet mój biskup, czy jakikolwiek inny biskup, głosił dogmat Kościoła rzymskokatolickiego na temat piekła. Przypuszczam, że w ich krajach lub w innych miejscach tak jest, ale w Ameryce Północnej ten dogmat wiary nie jest głoszony. Któregoś dnia w katedrze powiedziałem biskupowi: „Wasza Ekscelencjo, co wieczór odprawiasz piękne medytacje na Różańcu Świętym. dla Radia. To jest piękne. Ale muszę Cię zapytać, dlaczego nie skrócisz trochę medytacji i po każdym dziesiątku różańca wstawisz modlitwę: „O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do nieba zwłaszcza tym najbardziej potrzebującym Twojego miłosierdzia.”

Dlaczego odmawia odmawiania tej krótkiej modlitwy po każdej dziesiątce, zgodnie z prośbą Matki Bożej Fatimskiej 13 lipca 1917 r., po tym jak pokazała piekło trzem wizjonerom? Biskup powiedział mi: „Słuchaj, ludzie nie lubią, gdy głosimy o piekle, słowo piekło ich przeraża”. Nie jesteśmy tutaj, aby głosić to, co podoba się tłumom, ale aby ocalić ich dusze od piekła i uniemożliwić im wieczne pójście do piekła. Jest prawdopodobne, że nie wszyscy biskupi zaakceptują to stwierdzenie, ale często słyszę, jak odmawiają różaniec, pomijając tę pobożną modlitwę o ocalenie dusz od piekła. Wierzę, że ta mała modlitwa Matki Bożej Fatimskiej, przekazana dzieciom 13 lipca 1917 roku, ma większą moc i sprawia większą przyjemność Bogu niż jakakolwiek medytacja, niezależnie od tego, jak piękna jest, nawet jeśli została wyrażona przez Biskupa.

Każdy z nas otrzymał swoją misję od Boga i wierzę, że Jezus i Matka Boża chcą, aby moją misją było głoszenie o piekle. Dlatego głoszę o piekle. W biografiach dusz uprzywilejowanych możemy przeczytać wiele objawień. Niektóre dusze znajdujące się w piekle zostały zmuszone przez Boga do przemówienia do nas, aby pomóc nam wzrastać w wierze. Odmowa głoszenia katolickiego dogmatu o piekle stanowi grzech śmiertelny zaniedbania. Takie przeklęte dusze powiedziały: „Moglibyśmy przebywać w piekle przez tysiąc lat. Moglibyśmy przebywać w piekle przez milion lat, gdybyśmy wiedzieli, że pewnego dnia opuścimy piekło.

Moi przyjaciele, musimy medytować nie tylko nad ogniem piekielnym, nie tylko nad pozbawieniem kontemplacji Boga, ale musimy także medytować nad wiecznością piekła. Poważnie medytuj przed Tabernakulum nad katolickim dogmatem o piekle. Drodzy Biskupi, musicie w pełni głosić Ewangelię Jezusa, uwzględniając tragiczną rzeczywistość wiecznego piekła.

Heretycka koncepcja miłosierdzia Bożego
Ksiądz na konferencji charyzmatycznej powiedział tłumowi liczącemu około 3000 osób i około 100 księży, że: „Bóg jest miłością, Bóg jest miłosierdziem i ujrzycie Jego nieskończone Miłosierdzie na końcu świata, kiedy Jezus uwolni wszystkie dusze z piekła, nawet demonom.” Ten ksiądz nadal głosi kazania, a jego biskup nie zawiesza swoich uprawnień za nauczanie takich herezji. „Idźcie w ogień wieczny” – powiedział Jezus. Ogień wieczny, a nie ogień doczesny.

Prawda jest taka, że piekło istnieje. Piekło jest wieczne i wszyscy pójdziemy do piekła, jeśli umrzemy w stanie grzechu śmiertelnego. Mogę iść do piekła. Możesz iść do diabła. Jeśli niektórzy z nas umrą w grzechu śmiertelnym, będziemy w piekle na całą wieczność, płonąc, płacząc i krzycząc bez pocieszenia. Nie na milion lat, ale na miliardy, miliardy, miliardy lat i jeszcze dłużej, na całą wieczność. Kto w naszym śmiertelnym życiu nie popełnił grzechu śmiertelnego? Wystarczy jeden grzech śmiertelny, który nie zostanie wyznany ze skruchą przed śmiercią, aby Jezus wrzucił nas do piekła.

Jeden z wielkich Ojców Kościoła, patron wszystkich katolickich kaznodziejów, św. Jan Chryzostom, powiedział: „Niewielu biskupów zostaje zbawionych, a wielu księży jest potępionych”. Kiedy jechałem autobusem z Lizbony do Fatimy, miałem okazję głosić kazanie świeckim, księżom i biskupom obecnym w autobusie. Błagałam ich: „Proszę, kiedy już dotrzecie do Fatimy, nie odważycie się złożyć dobrej, ogólnej spowiedzi życia. Być może dziesięć lat temu, może pięćdziesiąt lat temu nie mieli odwagi wyznać ze wstydu tego ciężkiego grzechu. Prosimy o odbycie świętej i całkowitej spowiedzi w Fatimie przed powrotem. „W Fatimie jest wielu księży, których nigdy więcej nie zobaczą, dopóki nie dotrą do Nieba”. Głoszę biskupom, jak to czynię każdemu człowiekowi, ponieważ biskupi również mają duszę do zbawienia. A jeśli biskupi będą naprawdę pokorni, przyjmą prawdę, nawet jeśli pochodzi ona od prostego i zwyczajnego księdza. Nie opuszczajmy Fatimy bez odbycia Świętej Spowiedzi Generalnej.

WIELKI AKTY MIŁOŚCI
Wasze Ekscelencje, Jezus uczynił nas kapłanami. Jezus, nasz Pan, wybrał nas spośród milionów ludzi, abyśmy zostali kapłanami. Zostaliśmy kapłanami nie bez powodu: aby składać Najświętszą Ofiarę Mszy Świętej Bogu Ojcu Wszechmogącemu, codziennie odmawiać Brewiarz i głosić Ewangelię Jezusa, aby ratować dusze od piekła. Nikt nie jest pewien, czy pójdzie do nieba, jeśli nie otrzyma prywatnego objawienia od Boga, jak to przydarzyło się Dobremu Łotrzykowi na krzyżu lub trzem widzącym z Fatimy. Dlaczego nie przyjąć pewnych środków, które dały nam Niebiosa, Różańca Świętego („nabożeństwo do Mojego Różańca jest pewnym znakiem przeznaczenia”), Brązowego Szkaplerza i wspaniałego Sakramentu Spowiedzi.

Głoście, moi drodzy biskupi, tak jak to robili Ojcowie Kościoła. Głównym zadaniem biskupa jest głoszenie kazań, a nie tylko zarządzanie diecezją. Kościół potrzebuje widzieć i słyszeć przepowiadania biskupów, tak jak to robili Ojcowie Kościoła. Gdyby chociaż jeden z was, biskupi obecni tutaj w Fatimie, wrócił do swojej diecezji i przy pewnych okazjach głosił na Czterech Końcach wraz z całym orędziem Fatimskim, jakże byłby to wielki akt miłosierdzia dla wszystkich waszych ukochanych wiernych. Z pomocą Ducha Świętego mów swoim wiernym: „Słuchajcie, moi bracia w Chrystusie, jestem waszym Biskupem, jestem tutaj, aby ocalić waszą duszę od piekła. Proszę, wysłuchajcie, przyjmijcie i rozważcie moje nauczanie w tym dniu. Wy także, moi umiłowani kapłani mojej diecezji, naśladujcie swojego Biskupa i głoście o piekle z władzą, którą dał wam Jezus. Przynajmniej raz w roku wygłaszaj pełne kazanie na temat piekła”.

Jeśli to uczynią, dokonają największego aktu miłosierdzia w swoim kapłaństwie, swoim biskupstwie. Jak wspomniałem wcześniej, w ciągu trzydziestu lat mojego kapłaństwa nigdy nie słyszałem, żeby biskup głosił kazanie na temat piekła. Kiedy chcę znaleźć kazanie o piekle, jestem zmuszony czytać św. Jana Chryzostoma, Ojców Kościoła, Doktorów Kościoła i świętych kaznodziei. Drodzy Biskupi, proszę, głoście o piekle tak, jak to czynił Jezus, Matka Boża Fatimska, Ojcowie i Doktorowie Kościoła, a uratujecie wiele dusz. Kto zbawia duszę, zbawia swoją duszę. Głoszenie o piekle jest wielkim aktem miłosierdzia, ponieważ ci, którzy ich słuchają, uwierzą dzięki władzy nadanej im przez Kościół. Ci ludzie poprawią swój sposób życia i złożą świętą spowiedź ze swoich grzechów.

SUKIENKA WŁASNOŚCI.
Ludzie często mnie pytają: „Dlaczego, Ojcze, nie głosi się już Brązowego Szkaplerza?”
W przeszłości otrzymywaliśmy Szkaplerz podczas Pierwszej Komunii, ale obecnie nie ma już błogosławieństw i nałożenia Brązowego Szkaplerza. Czy brązowy szkaplerz nadal obowiązuje tak jak dawniej? Tak, Brązowy Szkaplerz jest ważny także w tych czasach, ta prawda się nie zmieniła. W sobotę 13 października 1917 roku, podczas Cudu Słońca w Fatimie, Najświętsza Maryja Panna ukazała się trzem wizjonerom, trzymając w jednej ręce Brązowy Szkaplerz. Siostra Łucja powiedziała: „Różaniec i Brązowy Szkaplerz są nierozłączne”. Dlaczego zatem księża nie głoszą już kazań na temat Brązowego Szkaplerza? Jak mogliby to zrobić, skoro świadomie odmawiali głoszenia o piekle? Jeśli nigdy nie będą głosić o piekle, ludzie nie uwierzą w piekło i z tego powodu jaki byłby cel przyjmowania i noszenia Brązowego Szkaplerza?

Jezus powiedział: „Jeśli będziecie mieli wiarę, góry poruszycie”. Jeśli macie wiarę, nawrócicie dusze łaską Bożą. Jeśli z wiarą będziesz głosił o piekle, ludzie uwierzą w piekło. Święty Paweł powiedział swoim uczniom: „Głoście z przekonaniem”. Samo wygłoszenie lub przeczytanie homilii w kościele nie jest głoszeniem. Głoszenie musi mieć na celu poruszenie woli; Głoszenie musi motywować ludzi do zmiany życia i ocalenia dusz od piekła.

KAPŁAŃSKA DESERCJA
Istnieją cztery główne powody, dla których 75 tysięcy księży porzuciło kapłaństwo:
1) Ponieważ odmówili codziennej modlitwy.
2) Ponieważ nie unikali okazji do grzechu i zapomnieli, że roztropność jest nauką świętych.
3) Ponieważ nie mieli pokory i odwagi do spowiedzi świętej i pełnej. Jezus powiedział: „Beze mnie nic nie możecie dokonać”.
4) Ponieważ żyli w grzechu śmiertelnym i nadal świętowali.

Jeśli ksiądz jest w stanie grzechu śmiertelnego i odprawia Mszę św., jest to dla niego Msza świętokradcza. Przyjmując Komunię w tym stanie, dokonujesz Komunii świętokradzkiej. Jak więc kapłan w stanie grzechu śmiertelnego może głosić kazanie pod natchnieniem i mocą Ducha Świętego? Jak możesz głosić, jeśli jesteś opętany przez demona? Kapłani, idźcie i odprawcie spowiedź świętą, a staniecie się doskonałymi kaznodziejami.

Duch Święty będzie mówił do ciebie i przez ciebie, a ty uratujesz tysiące dusz przed pójściem do piekła. Pewnego dnia Świętego Proboszcza z Ars odwiedził młody kapłan z pobliskiej parafii. Ksiądz ten był bardzo zainteresowany osobistym spotkaniem z Proboszczem z Ars. Po obiedzie proboszcz z Ars zapytał go: „Czy byłbyś tak miły i wysłuchał mojej spowiedzi?” Młody ksiądz prawie spadł z krzesła, gdy proboszcz z Ars poprosił o wysłuchanie spowiedzi tego godnego podziwu księdza, cieszącego się opinią świętości. Święci wyznają! A ci, którzy się spowiadają, stają się świętymi.


Na koniec Matka Boża Fatimska powiedziała: „Módlcie się, módlcie się wiele i czyńcie wiele wyrzeczeń, ponieważ wiele dusz idzie do piekła, ponieważ nie ma nikogo, kto by się za nie modlił i składał ofiary”. Módlmy się nieustannie i codziennie modlitwą, której nas nauczyła: „O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do nieba, a zwłaszcza te, które najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia”. .
.

Ojciec Marcel Nault urodził się 3 marca 1927 roku w Montrealu w Kanadzie. Jego powołanie przyszło stosunkowo późno. Święcenia kapłańskie przyjął 4 marca 1962 r., dzień po swoich 35. urodzinach. Przedstawiamy jego przemówienie wygłoszone na Światowej Konferencji Pokojowej Biskupów Katolickich w Fatimie w Portugalii w 1992 r. na temat piekła i wizji małych pastuszków. Przemówienie to odniosło taki skutek, że po konferencji niektórzy biskupi poprosili księdza Naulta o wysłuchanie ich spowiedzi. 30 marca 1997 r., w Niedzielę Wielkanocną, o godzinie 12:00, o. Marcel Nault został wezwany z życia ziemskiego do obecności. Boga, którego kochał i któremu służył z głębokim oddaniem.

CALLAR SOBRE EL INFIERNO: GRAVE PECADO DE OMISION
Krzysztof Moskal
... także, oprócz tego tak wyglądają "wyborcy" POPISu, oraz wszyscy, którzy głosują na pozostałe chanukowe frakcje - z głównej partii korporacyjnej III RP, zwanej Poland Republic Of/ KL POLIN.
jacenty_11 udostępnia to
21,9 tys.
joanna bucik
Bardzo nieliczni Kaplani przestrzegaja i mowia o piekle natomiast wiekszosc z niewiadomycg przyczyn nie wspomina o tym lub zdawkowo b smutne .
Walczyć o prawdę
Boże przykazania są pomijane przez kapłanów, a eksponowane Boże miłosierdzie jako bezwzględne, niezależne od tego czy człowiek grzeszy czy nie, jakby przykazania nie obowiązywały.
Izabela Sylwia - IS 2201
O piekle trzeba mówić dość często, wtedy jest jakaś szansa, że więcej ludzi go uniknie. Lepszy najcięższy czyściec, niż piekło.
Izabela Sylwia - IS 2201
,,święci boją się pójścia do piekła, ale grzesznicy nie odczuwają takiego strachu."
--------------------------------------------
Bo święci mają większą świadomość grzechu, są świadomi, czym śmierć w stanie ciężkiego grzechu grozi, a grzesznicy sobie to bardziej lekceważą, liczą może na Boże Miłosierdzie, co należy podciągnąć pod grzech przeciw Duchowi Świętemu.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
,,Znajdujemy tu coś dziwnego: święci boją się pójścia do piekła, ale grzesznicy nie odczuwają takiego strachu. Św. Franciszek Salezy, św. Alfons Maria Liguorio, święty proboszcz z Ars, św. Teresa z Ávila, św. Teresa od Dzieciątka Jezus bali się pójścia do piekła. Św. Szymon Stock, przełożony generalny Karmelu, wiedział, że jego mnisi bali się pójścia do piekła. Jego mnisi pościli i modlili się …Więcej
,,Znajdujemy tu coś dziwnego: święci boją się pójścia do piekła, ale grzesznicy nie odczuwają takiego strachu. Św. Franciszek Salezy, św. Alfons Maria Liguorio, święty proboszcz z Ars, św. Teresa z Ávila, św. Teresa od Dzieciątka Jezus bali się pójścia do piekła. Św. Szymon Stock, przełożony generalny Karmelu, wiedział, że jego mnisi bali się pójścia do piekła. Jego mnisi pościli i modlili się. Żyli w odosobnieniu, oddzieleni od niebezpiecznego świata zdominowanego przez Szatana. Nadal bali się pójścia do piekła.

W 1251 roku Matka Boża z Góry Karmel objawiła się w Aylesford w Anglii św. Szymonowi Stockowi. Powiedziała mu: „Nie bój się więcej, daję ci specjalną szatę; Kto umrze w tej szacie, nie pójdzie do piekła”. Noszę Brązowy Szkaplerz pod szatami, a drugi noszę w kieszeni, ponieważ nigdy nie wiem, kiedy ludzie poproszą mnie, abym opowiedziała im o piekle lub Brązowym Szkaplerzu. Maryja powiedziała do dominikanina, błogosławionego Alana de la Roche: „Przyjdę i zbawię świat przez Mój Różaniec i Mój Szkaplerz”.(...)''