Roj
171,8 tys.

Prof. Zbigniew Izdebski bierze się za dzieci

(...) rząd Donalda Tuska podejmuje decyzję o wprowadzeniu w polskich szkołach lekcji “edukacji seksualnej” opartej o standardy opracowane w Niemczech, a ukryte pod nazwą nowego przedmiotu “Edukacja zdrowotna”.

Autorem podstawy programowej tego przedmiotu, oraz koordynatorem zespołu odpowiedzialnego za stworzenie tej podstawy, ma być seksuolog Zbigniew Izdebski, współpracownik Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) odpowiedzialnej razem z rządem Niemiec za “Standardy Edukacji Seksualnej” przewidujące uczenie dzieci masturbacji oraz wyrażania zgody na seks. Izdebski od 2010 roku jest współpracownikiem czy nawet ekspertem Instytutu Kinseya, którego twórca przeprowadzał pedofilskie eksperymenty na dzieciach oraz uczniem polskiego seksuologa, Andrzeja Jaczewskiego, popierającego wprost legalizację seksu dorosłych z dziećmi.
Według standardów WHO udział w lekcjach seksu jest przymusowy, a za odmowę udziału w nich dzieci, grozi odmawiającym rodzicom nie tylko grzywna czy więzienie lecz nawet ( jak w Niemczech) odebranie dzieci i pozbawienie praw rodzicielskich. W Polsce prześladuje się ludzi również za mówienie o zagrożeniach związanych z „edukacją seksualną”. Na rok ograniczenia wolności został skazany prezes fundacji obrony życia Mariusz Dzierżawski, a kierowca tej fundacji Jan Bienias został skazany na 30 000 kary za organizację akcji “Stop pedofilii”. Przeciwko Fundacji toczy się obecnie ponad 130 procesów sądowych.

Wedle Standardów WHO i BZgA (Bundeszentrale für gesundheitliche Aufklärung ) już czterolatki należy uczyć o masturbacji, u dzieci w wieku 6-9 lat należy rozwijać rozumienie pojęcia „akceptowalny seks” oraz przekazywać im informacje na temat „praw seksualnych dzieci”, a nieco starsze dzieci mają posiadać „umiejętności negocjowania i komunikowania się w celu uprawiania bezpiecznego i przyjemnego seksu.” WHO jest agencją należącą do Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) , która już jakiś czas temu wydała raport mówiący o tym, że państwa powinny szukać prawnych możliwości legalizacji współżycia między dorosłymi a nieletnimi, o ile tylko nieletni „zgodzą się” na takie współżycie.
Alfred Kinsey kilkadziesiąt lat temu badał „przeżycia seksualne” niemowląt w wieku od 4 miesiąca życia zlecając pedofilom stymulację seksualną tych dzieci. W oparciu o “badania” Kinseya przeszkolono w USA oraz Europie Zachodniej tysiące tzw. “edukatorów seksualnych”, którzy następnie ruszyli do szkół, aby “edukować” dzieci, spełniając w ten sposób żądania aktywistów LGBT od dawna domagających się objęcia wszystkich dzieci “edukacją seksualną”. Wyczerpująco piszą o tym w książce „ Kinsey- Seks i oszustwo” wydanej w 2002 roku przez wydawnictwo „Antyk” Marcina Dybowskiego jej autorzy – Judith Reisman oraz Edward Eichel. Miałam okazję tłumaczyć tę książkę, a właściwie poprawiać jej tłumaczenie. Pamiętam, że wiele osób twierdziło, że te aberracje nigdy nas nie dotkną. Tymczasem na Zachodzie, a szczególnie w Niemczech, gdzie już kilkadziesiąt lat temu wdrożono Standardy WHO i BZgA edukacja seksualna obejmuje nauczanie masturbacji już od przedszkola, zachęcanie dzieci do rozwiązłości seksualnej i oglądania pornografii, namawianie do aktów homoseksualnych, promocję aborcji, oraz naukę wyrażania zgody na seks, w domyśle również z dorosłymi.

(...)


całość Gdzie tu sens gdzie tu logika? - Legion Św. Ekspedyta
zdjęcie Prof. Zbigniew Izdebski
funkowal
Wara od naszych dzieci panie IZDEPSKI
Nadeszły Czasy Apokalipsy
....to nie żaden " pan " !!!- jedynym jego " panem " jest sam belzebub !!!
Jolanta Ziolkowska
Swoje wnuki niech uczy sodomita
Violetta Kołomycka udostępnia to
6
Bos016
Stary deprawator. 😡
Nadeszły Czasy Apokalipsy
Sataniści- masoni nie próżnują !!!
agnieszka123
Seksuologia, nauka sztuczna wymyślona przez zakompleksionych lewaków, czego przedstawicielem jest zakompleksiony facet seksuolog
Adam A Adam
Liberalizm bazuje na zmysłowości tak jak rewolucje - zniewolenie