Franciszek reklamuje międzyreligię w indonezyjskim meczecie

Watykańskie Biuro Prasowe opublikowało plan wrześniowej podróży Franciszka do Azji i Oceanii. 87-letni Franciszek planuje odwiedzić cztery kraje w ciągu niecałych dwóch tygodni (2-13 września): Indonezję, Papuę Nową Gwineę, Timor Wschodni i Singapur.

W Dżakarcie Franciszek będzie przewodniczył spotkaniu międzyreligijnemu w stołecznym meczecie Istiqlal. Dołączą do niego przedstawiciele pięciu fałszywych religii - islamu, protestantyzmu, buddyzmu, hinduizmu i konfucjanizmu.

Oczekuje się również, że Franciszek przejdzie przez "Tunel Przyjaźni" zbudowany przez władze Indonezji w 2020 roku. Łączy on wielki meczet z neogotycką katolicką katedrą Matki Bożej Wniebowziętej.

Franciszek będzie trzecim papieżem, który odwiedzi Indonezję zamieszkałą przez większość muzułmańską, po Pawle VI w 1970 roku i Janie Pawle II w 1989 roku.

Obraz: © VaticanNews.va, Tłumaczenie AI

6PolubUdostępnij

agnieszka123

6 lip

Ta pacynka jest już tak śmieszna, że brak słów.

Izabela Sylwia - IS 2201

6 lip

Ciekawe, czy Paweł VI i Jan Paweł II, będąc w Indonezji próbowali nawracać na prawdziwą wiarę.

Krzysztof Moskal

6 lip

... ciekawe, kiedy będzie krzyczał: "Allahu Akbar" i stanie się pełnoprawnym islamistą i pójdzie na krucjatę, zwaną: dżihad.

Walczyć o prawdę

6 lip

Nie wierzę, aby Franciszek nie wiedział co robi i komu służy.

V.R.S.

6 lipedytowano

Nic nowego: JPII wprowadził skandaliczny zwyczaj takich międzyreligijnych spotkań m.in. podczas podróżowania po świecie.
Jeśli chodzi o Indonezję w 1989 to tam wojtylianizm też oczywiście przeprowadził spotkanie z przywódcami fałszywych religii, głosząc posoborowe wierzenia:
Meeting with the leaders of the major religious communities of Indonesia (October 10, 1989) | John Paul II

TomUrb

6 lip

Ze zdjęcia wynika, że jest papieżem...innowierców

Walczyć o prawdę

6 lip

On jest religijnym globalistą.

sługa Boży

5 lip

Tych, którzy wiedzą że żadnym Papieżem nie jest ani to ziębi ani grzeje.
Prawda daje wolność i pokój w sercu,
nawet jeśli wokół wojenna nawałnica i ohyda spustoszenia.
My oglądamy jawną, masońską indoktrynacyjną błazenadę dla gojów w cyrku globalnego satanizmu.

Natomiast ci, którzy żyją chorą historyjką o chorym ojcu,
mają powody do zgryzoty - życia w takiej duchowej schizofrenii
naprawdę im współczuję.
Dziękuję Ci Panie Boże za Abp Vigano,
za Światło Rozumu i Męstwo którym obdarzyłeś swego sługę,
na prawdziwe zbudowanie Kościoła.
Ci, którzy tkwią w nieprawościach - w jeszcze większych się pogrążą.
Ci, którzy głosu prawdy słuchają i uświęcają się - jeszcze bardziej się uświęcą.
Czy lepiej poświęcić energię na kucie betonu młotkiem,
czy na podnoszenie na duchu tych, którzy podjęli słuszną drogę (?)

Ap18.4