m.rekinek
5935

Ideologia ,,zrównoważonego rozwoju" piętnuje przemysłową hodowlę zwierząt !

Ekologiczny terror

W mediach ruszyła ofensywa propagandowa organizacji ekologicznych piętnujących nie tylko hodowlę zwierząt futerkowych, ale w ogóle przemysłową hodowlę zwierząt.

Od kilku tygodni w telewizji i internecie prezentowane są z dużą intensywnością ideologiczne filmy. Ich celem jest przede wszystkim wywarcie presji na posłów, aby uchwalili ustawę, która wprowadzi zakaz hodowli zwierząt futerkowych. Fermy, na których trzymane są głównie norki, mają być stopniowo zamykane do 2022 roku.

Jednocześnie intensyfikowane są kampanie skierowane przeciwko wszelkiej przemysłowej hodowli zwierząt. Ilustrowane są one obrazami sugerującymi złe traktowanie świń, bydła, kur, indyków i innych zwierząt hodowlanych, które są potem sprzedawane do zakładów mięsnych i przetwarzane na żywność.

Autorzy kampanii nie kryją, że przekaz ten ma działać na całe społeczeństwo, aby zmienić postrzeganie zwierząt hodowlanych jako podmiotów prawa. A w efekcie skłonić nas do rezygnacji z mięsa i przechodzenia na wegetarianizm.

Rolnicy są zdumieni kształtem tej propagandy, odczytują to jako atak na wszystkich hodowców, na całą branżę mięsną w Polsce. – To jakiś absurd. Gdybyśmy chcieli ich posłuchać, to trzeba by zlikwidować większość polskiego rolnictwa. Nie produkowalibyśmy nie tylko mięsa, ale i mleka – mówi „Naszemu Dziennikowi” Władysław Kowalczyk, właściciel niedużego gospodarstwa rolnego z regionu świętokrzyskiego.

Ksiądz profesor Paweł Bortkiewicz TChr, wykładowca teologii moralnej, zwraca uwagę, że takie działania są elementem szerszej lewicowej kampanii, której celem jest przyznanie zwierzętom takich samych praw jak ludziom. Ta bardzo niebezpieczna ideologia – zwraca uwagę nasz rozmówca – jednocześnie postuluje powszechną aborcję, eutanazję czy eksperymenty genetyczne na ludziach.

Kampanie w obronie „praw” zwierząt są w Polsce prowadzone od dawna. Jednak teraz zyskały sojusznika w postaci Sejmu, gdzie spora grupa posłów z obozu rządowego i opozycji popiera przepisy dotyczące zakazu hodowli zwierząt futerkowych.

Ksiądz prof. Paweł Bortkiewicz zwraca uwagę na głębszy kontekst takich działań prawnych i medialnych. – Oczywiście są przykłady dręczenia zwierząt, złych warunków hodowli, natomiast na tym tle próbuje się budować to, co jest promocją tzw. praw zwierząt, co jest promocją zoopersonalizmu. Należy walczyć z tymi patologiami, ale to nie oznacza, że rozwiązaniem tego problemu ma być zamknięcie hodowli i przyznanie zwierzętom praw równych człowiekowi, bo to jest absurd – mówi ks. prof. Bortkiewicz.

Jak dodaje, w Polsce próbuje się propagować lewicową ideologię, której twórcą jest Peter Singer, autor książki „Animal Liberation” („Wyzwolenie zwierząt”). – Z jednej strony jest on gorącym zwolennikiem „praw” zwierząt, a z drugiej strony jest przedstawicielem typu etyki występującej przeciw gatunkowi ludzkiemu. Czyli mamy dbać o „prawa” zwierząt, propagować skrajny wegetarianizm, weganizm, bo zwierzę jest wartością najwyższą, ale jednocześnie powinno się zabijać dzieci nienarodzone, upośledzone, dokonywać eutanazji, manipulacji genetycznych na człowieku – wyjaśnia ks. prof. Bortkiewicz.

Wynaturzenia ruchów ekologicznych już kilkadziesiąt lat temu zdemaskował brytyjski filozof Roger Scruton i pisał o „ekoterrorystach”, „zielonych terrorystach”. Udowodniał, że te ruchy, podobnie jak inne „postępowe” idee, wywodzą się z lewackich ideologii, których najważniejszymi przedstawicielami byli m.in. Jean-Paul Sartre i Michel Foucault.

Drogi Czytelniku, cały artykuł jest dostępny w wersji elektronicznej „Naszego Dziennika”. Zapraszamy do zakupu w sklepie elektronicznym Krzysztof Losz

Artykuł opublikowany na stronie: naszdziennik.pl/polska-kraj/195621,ekologic…
m.rekinek
Neomarksiści, tym razem występujący jako Wyznawcy Bogini Ziemi szykują nam za 12 lat ,,raj na ziemi" w postaci ekologicznego terroru, a co za tym idzie jednego światowego rządu i Nowego Porządku Świata i pod pozorem walki z ubóstwem, z likwidacją resztki katolików w Europie , USA i innych krajach, poprzez masowe migracje ludności, głównie muzułmańskiej - w ramach Agendy 2030.
,,Z encykliką Więcej
Neomarksiści, tym razem występujący jako Wyznawcy Bogini Ziemi szykują nam za 12 lat ,,raj na ziemi" w postaci ekologicznego terroru, a co za tym idzie jednego światowego rządu i Nowego Porządku Świata i pod pozorem walki z ubóstwem, z likwidacją resztki katolików w Europie , USA i innych krajach, poprzez masowe migracje ludności, głównie muzułmańskiej - w ramach Agendy 2030.
,,Z encykliką Laudato Si " papiestwo w pełni przyjęło te rewolucyjne ideały i przejęło przywództwo w ich promowaniu." Przeczytaj :
Przekształcanie naszego świata: Agenda 2030 na rzecz zrównoważonego rozwoju
VRS 1 godzinę temu
traditioninaction.org/bev/214bev03_20_2018.htm
traditioninaction.org/bev/213bev03_19_2018.htm
chemikus
Najlepszy przykład jak katolicki poseł buduje swoją karierę:
Poseł WINNICKI ma rację! PiS na lewicy.
chemikus
PiS nie broni dzieci nienarodzonych, ale gloryfikuje "prawa zwierząt". Lewackie sentymenty górą.
Fidelium traditioni
Szkopy ręką masonów wybiły rolnictwo w Polsce a sami obecnie są hodowcami trzody chlewnej nr 1 w Europie .