Kardynał Burke: "to jasne, że Franciszek nie chce mnie na żadnym ważnym stanowisku"
![](https://seedus4268.gloriatv.net/storage1/vurh1hlnwhkjbvt5ehp5drkd1t3yf4eoi63irpe.webp?scale=on&secure=5ogald19yACwo6Ev0KbzAA&expires=1721558322)
"A teraz staję przed sytuacją, w której nazywa się mnie wrogiem papieża, a nim nie jestem", dodał Burke.
Stwierdza: "nie zmieniłem się. Nadal nauczam tych samych rzeczy, których zawsze, a to nie są moje pomysły".
Zaobserwował on, że pontyfikat zmienił się w "pogląd polityczny", a papież ma być rodzajem władcy absolutnego, "który może zrobić, co tylko chce".
Jednak Burke zaznacza, że papież nie jest wybrany, by zmieniać nauczanie Kościoła.
Zdaje sobie sprawę, że Franciszek go "zdegradował": "to jasne, że papież nie chce mnie na żadnym ważnym stanowisku, że nie widzi mnie jako osoby, z którą chce nadawać sprawom bieg".
Grafika: Raymond Burke, © John Briody, CC BY-ND, #newsEuzjaizzwc
![](https://seedus3932.gloriatv.net/storage1/ebw25y3zb3jbsgtwj97t88rr3coy696661kp5rx.webp?crop=4096.2531.0.51&scale=on&secure=AToVKgUNw-oe_nYEknddOw&expires=1721551762)