Edward7
1282

Anonimowa pielęgniarka; "Test PCR to pandemia, jedyny problem; nie działa".

Pracuję w służbie zdrowia. Oto problem, testujemy ludzi pod kątem dowolnego szczepu koronawirusa. Nie specjalnie dla COVID-19. Nie ma wiarygodnych testów dla konkretnego wirusa COVID-19. Nie ma wiarygodnych agencji ani mediów do zgłaszania liczby rzeczywistych przypadków wirusa COVID-19. Należy się tym zająć przede wszystkim. Każde działanie i reakcja na COVID-19 opiera się na całkowicie błędnych danych i po prostu nie możemy dokonać dokładnych ocen.

Dlatego słyszysz, że większość osób z COVID-19 wykazuje jedynie objawy podobne do przeziębienia / grypy. Dzieje się tak, ponieważ większość szczepów koronawirusa to nic innego jak objawy przeziębienia / grypy. Nieliczne nowe przypadki koronawirusa mają gorsze reakcje oddechowe, ale nadal mają bardzo obiecujący wskaźnik powrotu do zdrowia, szczególnie u osób bez wcześniejszych problemów.
`` Złotym standardem '' w testowaniu na obecność COVID-19 są laboratoryjnie izolowane / oczyszczone cząsteczki koronawirusa wolne od jakichkolwiek zanieczyszczeń i cząstek, które wyglądają jak wirusy, ale nie są, co do których udowodniono, że są przyczyną zespołu znanego jako COVID-19 i uzyskano stosując odpowiednie metody izolacji wirusa i kontrole (nie PCR, który jest obecnie stosowany lub testy serologiczne / przeciwciała, które nie wykrywają wirusa jako takiego).
PCR zasadniczo pobiera próbkę twoich komórek i wzmacnia DNA w celu wyszukania „sekwencji wirusowych”, tj. Fragmentów DNA innego niż ludzkie, które wydają się pasować do części znanego genomu wirusa.
Problem polega na tym, że test nie działa.

Wykorzystuje „amplifikację”, co oznacza pobranie bardzo niewielkiej ilości DNA i wykładniczy wzrost, aż będzie można go przeanalizować. Oczywiście wszelkie drobne zanieczyszczenia w próbce również ulegną amplifikacji, prowadząc do potencjalnie poważnych błędów wykrywania.
Ponadto szuka tylko częściowych sekwencji wirusowych, a nie całych genomów, więc identyfikacja pojedynczego patogenu jest prawie niemożliwa, nawet jeśli zignorujesz inne problemy.
Zestawy testów "Myszki Miki" wysyłane do szpitali, w najlepszym przypadku, mówią analitykom, że masz wirusowe DNA w swoich komórkach. Co większość z nas robi przez większość czasu. Może ci powiedzieć, że sekwencja wirusowa jest powiązana z określonym typem wirusa - na przykład ogromna rodzina koronawirusów. Ale to wszystko.

Co to jest Covid-19, SARS-2. Jak to jest testowane? Jak to się mierzy? Kampania strachu nie ma podstaw naukowych
Pomysł, że te zestawy mogą izolować określony wirus, taki jak COVID-19, jest nonsensowny. I nie chodzi nawet o drugą kwestię - obciążenie wirusem. Jeśli pamiętasz, PCR działa poprzez amplifikację niewielkich ilości DNA. Dlatego nie ma sensu informować, ile masz wirusa.
I to jedyne pytanie, które naprawdę ma znaczenie, jeśli chodzi o diagnozowanie choroby. Każdy może mieć kilka wirusów w swoim systemie w dowolnym momencie, a większość z nich nie spowoduje chorób, ponieważ ich ilości są zbyt małe. Aby wirus zachorował, potrzebujesz go dużo, ogromnej ilości. Jednak PCR nie testuje obciążenia wirusem i dlatego nie może określić, czy osteogeneza jest obecna w wystarczających ilościach, aby cię zachorować.
Jeśli poczujesz się chory i dostaniesz test PCR, może zostać zidentyfikowane dowolne DNA wirusa, nawet jeśli nie są one w ogóle zaangażowane w twoją chorobę, co prowadzi do fałszywej diagnozy.

Koronawirusy są niezwykle powszechne. Znaczny procent światowej populacji ludzi będzie miał w sobie DNA covi w małych ilościach, nawet jeśli są one doskonale zdrowe lub chore na jakiś inny patogen.

Czy już wiesz, dokąd to zmierza?
Jeśli chcesz wywołać całkowicie fałszywą panikę z powodu całkowicie fałszywej pandemii - wybierz koronawirusa.
Są niezwykle powszechne i jest ich mnóstwo. Bardzo wysoki odsetek osób, które zachorowały w inny sposób (grypa, bakteryjne zapalenie płuc, cokolwiek), będzie miał pozytywny wynik testu PCR na obecność covi, nawet jeśli robisz to prawidłowo i wykluczasz zakażenie, po prostu dlatego, że covi są tak powszechne.
W szpitalach na całym świecie są jednocześnie setki tysięcy ofiar grypy i zapalenia płuc.
Wszystko, co musisz zrobić, to wybrać najbardziej chore z nich w jednym miejscu - powiedzmy Wuhan - przeprowadź im testy PCR i stwierdzisz, że każdy wykazujący sekwencje wirusowe podobne do koronawirusa (których z pewnością będzie sporo) cierpi z powodu `` nowego '' choroba.
Ponieważ wybrałeś już najbardziej chore przypadki grypy, dość duża część Twojej próbki umrze.
Możesz wtedy powiedzieć, że ten `` nowy '' wirus ma współczynnik CFR wyższy niż grypa i użyć go, aby wzbudzić więcej obaw i wykonać więcej testów, które oczywiście będą generować więcej `` przypadków '', co rozszerza testy, co daje jeszcze więcej `` przypadków '' i tak dalej i tak dalej.
Wkrótce masz swoją „pandemię” i wszystko, co zrobiłeś, to skorzystanie z prostego zestawu testowego, aby przekształcić najgorsze przypadki grypy i zapalenia płuc w coś nowego, co w rzeczywistości nie istnieje.
Teraz po prostu uruchom to samo oszustwo w innych krajach. Upewnij się, że komunikat strachu jest wysoki, aby ludzie poczuli panikę i mniej byli w stanie krytycznie myśleć.
Twoim jedynym problemem będzie to, że - ze względu na fakt, że nie ma żadnego nowego śmiertelnego patogenu, ale tylko zwykłych chorych ludzi, których błędnie opisujesz - liczba twoich przypadków, a zwłaszcza zgonów, będzie o wiele za niska, aby stworzyć naprawdę nową śmiertelną pandemia wirusa.

Fałszywa pandemia i testy ; .
1. Możesz twierdzić, że to dopiero początek i więcej zgonów jest nieuchronnych. Użyj tego jako pretekstu do poddania wszystkich kwarantannie, a następnie zażądaj, aby kwarantanna zapobiegła oczekiwanym milionom zabitych.
2. Możesz powiedzieć ludziom, że „minimalizowanie” niebezpieczeństw jest nieodpowiedzialne i zmusić ich, aby nie mówili o liczbach.
3. Możesz mówić bzdury o zmyślonych liczbach w nadziei, że oślepią ludzi pseudonauką.
4. Możesz zacząć dobrze testować ludzi (którzy oczywiście będą również prawdopodobnie mieli w sobie strzępy DNA koronawirusa) iw ten sposób zawyżać swoje „dane o przypadku” „bezobjawowymi nosicielami” (oczywiście będziesz musiał to zakręcić, aby zabrzmiało to śmiertelnie nawet jeśli każdy wirusolog wie, że im więcej masz przypadków bezobjawowych, tym mniej śmiertelny jest twój patogen.
Wykonaj te proste kroki, a będziesz mógł uruchomić własną, całkowicie wyprodukowaną pandemię w ciągu kilku tygodni
.
Nie mogą „potwierdzić” czegoś, dla czego nie ma dokładnego testu ”.

Mark Taliano Prawa autorskie © Unnamed Nurse , Mark Taliano , 2020
https://www.globalresearch.ca/an-anonymous-nurse-speaks-out-the-rt-pcr-test-is-totally-unreliable-it-does-not-detect-the-virus/5724829

Ponieważ SARS-CoV-2 nigdy nie jest izolowany, jest to teoretyczny wirus istniejący tylko w bazie danych. Istnieje wiele oszustw związanych z COVID działających jednocześnie.

jak dotąd wydaje się, że istnieje tylko w teoretycznych wirusowych bazach danych, a nie w prawdziwym życiu. Im głębiej zgłębiamy się, tym bardziej dziwaczne i surrealistyczne staje się oszustwo i tym bardziej oczywiste staje się, że spiskowcy Nowego Porządku Świata (NWO) wyczarowali gigantyczną magiczną sztuczkę z niczego. Cóż, może nie nic; dokładniej byłoby powiedzieć, że demonizują samą ludzkość i zamieniają każdą osobę w „wroga”, jak wspomniałem we wcześniejszym artykule Niesamowite podobieństwa między koronawirusem a oszustwami związanymi ze zmianami klimatu. W tym artykule mówiłem o tym, jak NWO postępuje zgodnie z dyrektywą Klubu Rzymskiego, aby uczynić ludzkość wrogiem, aw przypadku korony robią to poprzez ponowną diagnozę i ponowne klasyfikowanie części naszego układu odpornościowego jako patogenu .

Wywiad Max Igan-Andrew Kaufman
Dr Andrew Kaufman . Kaufman wyjaśnia, jak działają testy, w sposób, o którym nikt inny nie słyszał. W rzeczywistości ujawnia, w jaki sposób sekwencje, a nawet cały genom wirusa SARS-CoV-2 (standard, względem którego testują ludzi), jest sam w sobie po prostu zszytym konstruktem składającym się z różnego rodzaju różnych sekwencji - w tym sekwencji ludzkiego DNA. ! Jest to kolejny powód, dla którego nie jest zaskakujące, że jest tak wiele pozytywnych wyników testów, ponieważ testują oni ludzkie DNA i porównują wyniki ze standardem, który już zawiera ludzkie DNA. Jest fałszywie dodatnia pandemia , a nie wirusowa. Oto słowa Kaufmana dosłownie:

„Test PCR… wcale nie wykrywa wirusa. To, co testuje, to sekwencja RNA, która jest materiałem genetycznym. I sposób, w jaki to uzyskują, polega na tym, że pobierają nieczystą próbkę, w zasadzie jak płyn płucny w tym przypadku od niektórych chorych lub ewentualnie wymaz z gardła, i wzmacniają krótkie, małe sekwencje i sekwencje, które specjalnie szukają głównie dlatego, że mają tę bibliotekę sekwencji genów wirusów. Ale rzecz w tym, że jeśli wrócisz, zawsze charakteryzowali je w ten sposób. Więc nigdy nie mieli nienaruszonej cząsteczki wirusa, a następnie rozcięli ją, wyjęli RNA i zrobili sekwencję od końca do końca. To nigdy nie zostało zrobione. Zamiast tego pobierają tę nieczystą próbkę i szukają w tej bazie danych określonych sekwencji, które wcześniej zidentyfikowali jako wirusowe.A potem to, co robią, to wzmacnianie tych krótkich małych sekwencji, może 150-250 par zasad, i łączą je razem w jedną długą nić 30 000, która, jak mówią, jest genomem wirusa, ale tak naprawdę to tylko ten Frankenstein rodzaj montażu wszystkich tych małych kawałków, że nawet nie mamy żadnego dowodu [są] powiązane. Mogą nawet pochodzić z różnych typów komórek lub różnych stworzeń. A kiedy są luki, w zasadzie używają sekwencji, które otrzymują z bazy danych innych wirusów, które są również zestawione w ten sposób typu Frankensteina, i zszywają je razem i mówią, że jest to sekwencja genomu tego wirusa. Taka jest procedura. Testują coś z tego, ale tak naprawdę nie wiemy, co to jest, z wyjątkiem tego, że najprawdopodobniej są to nasze własne sekwencje.Dlatego jest tak wiele pozytywnych wyników, ponieważ , zasadniczo testujemy nasze własne sekwencje genetyczne ”.

Max Igan odpowiada:

"To jest szalone. Nie różni się to od Tima [właściwie ma na myśli Neila - wyd.] Fergusona ze swoimi modelami komputerowymi z Imperial College. Otrzymujesz dane z modelu, który umieścisz w modelu, a dzięki temu, co tam opisujesz, otrzymują wyniki testów na podstawie tego, co je umieszczają, materiału, który tam umieszczają. To jest szalone! Jak możesz w ogóle postrzegać to jako rodzaj testu [niezrozumiałe]… To w ogóle nie ma sensu. To jest to, na czym [oparli] zamknięcie całego świata… To niewiarygodne, kiedy tak to wyjaśniasz! ”

"Cesarz jest nagi" SARS-CoV-2
Jeśli chodzi o komputery i programowanie, dostajesz to, co umieściłeś. Nie ma czegoś takiego jak neutralny algorytm lub fragment kodu, ponieważ odzwierciedla on preferencje i cele twórców. Pomimo obietnic transhumanistów komputerom brakuje duszy i świadomości, więc ich rady mogą być tak dobre, jak dane i programowanie, które je stworzyły. Frontman NWO, Bill Gates, ufundował takie miejsca jak Imperial College i Institute for Health Metrics and Evaluation (IHME), więc naturalnie będą one przynosić wyniki korzystne dla programu NWO. Podobnie testy PCR opierają się na pobraniu próbki DNA i dopasowaniu jej do złotego standardu tego, czym już jest wirus, jednak ze względu na fakt, że SARS-CoV-2 nie spełnia postulatów Kocha i nigdy nie został wyizolowany i oczyszczony, nie ma prawdziwego złotego standardu (rzeczywistego wirusa), ale zamiast tego zastępczy złoty standard (abstrakcyjny, stworzony cyfrowo wirus bazy danych).

Pozytywy COVID nie są przypadkami; Osoby bezobjawowe nie chorują!
Operacja Koronawirus to ciasno spleciona, połączona ze sobą sieć oszustw, podobnie jak zestaw "rosyjskich babek", w których zewnętrzna warstwa zawiera serię kolejnych warstw wewnętrznych, aż dojdziesz do rdzenia. Innym aspektem oszustwa, który został dobrze ujawniony przez lekarzy, takich jak dr Lee Merritt i dr Tim O'Shea, jest celowe łączenie terminów „pozytywny”, „zakażenie” i „przypadek”. Według Merritta od czasów starożytnych przypadek dotyczył kogoś, kto był ewidentnie chory. Chora osoba. Z medycznego punktu widzenia nigdy, przenigdy nie odnosił się do osoby bez objawów lub bez objawów choroby. Jednak w oszustwie COVID, termin został przejęty i ponownie zdefiniowany, aby objąć każdego, kto uzyska pozytywny wynik w wysoce wadliwym teście COVID PCR. Jak podkreśla Merritt: „To nie jest epidemiologia. To oszustwo ”.

Dr Tim O'Shea ujawnia, że 99% przypadków zakażenia COVID nigdy nie choruje. Nawet z tych, którzy to robią, tylko 1% z nich wymaga jakiegokolwiek leczenia. Wiedzieliśmy o tym od dawna, zwłaszcza od czasu, gdy Islandia przetestowała 1% swojej populacji kilka miesięcy temu i okazało się, że wśród osób z wynikiem pozytywnym około połowa miała bardzo łagodne objawy, a druga połowa nie miała żadnych objawów. Oczywiście, że nie - uzyskali wynik pozytywny w teście, w którym wykorzystano sekwencje ludzkiego DNA (i Bóg wie co jeszcze) jako część standardu odniesienia dla rzekomego nowego wirusa!

Końcowe przemyślenia
Wynika z tego, że kontrolerzy NWO organizujący Operację Koronawirus wzięli normalną część naszego układu odpornościowego i sklasyfikowali go jako wirusa lub patogen. Następnie wyznaczają swoich sługusów, aby obejrzeli i przetestowali wszystkich, wiedząc, że testy testują sekwencje samego ludzkiego DNA, czyniąc je bezsensownymi i prowadząc do fali fałszywie pozytywnych wyników. W konsekwencji ludzie są pozbawiani wolności i ich praw na podstawie błędnych testów i oszukańczego ponownego definiowania terminów medycznych, takich jak przypadki - kiedy nawet nie są chorzy, a nawet gdyby byli, kiedy rząd nie ma absolutnie prawa ich naruszać w tą drogą. Ostatecznie nadal nie ma dowodu na to, że SARS-CoV-2 jest prawdziwym wirusem, a nie tylko jakimś teoretycznym wirusem "Frankensteina" istniejącym tylko w bazie danych.
*****
Autor - Makia Freeman jest redaktorką alternatywnych mediów / niezależnego serwisu informacyjnego The Freedom Articles , autorką książki Cancer: The Lies, the Truth and the Solutions oraz starszym badaczem w ToolsForFreedom.com . Makia jest na Steemit i Parler . Źródła:thefreedomarticles.com/…d-together-frankenstein-virus/
Dyrektor naukowy firmy Pfizer mówi, że „druga fala” sfałszowana w oparciu o fałszywie dodatnie testy COVID,"pandemia" się skończyła
Były dyrektor naukowy giganta farmaceutycznego Pfizer mówi, że w oszałamiającym rozwoju sytuacji „nie ma dowodów sugerujących, że powinna nastąpić druga fala”. Insider „Big Pharmy” zapewnia, że fałszywie dodatnie wyniki z nieodłącznie niewiarygodnych testów COVID są wykorzystywane do wytwarzania „drugiej fali” opartej na „nowych przypadkach”.
Dr Mike Yeadon, były wiceprezes i dyrektor naukowy firmy Pfizer (przez 16 lat), mówi, że połowa lub nawet „prawie wszystkie” testy na obecność COVID są fałszywie dodatnie. Dr Yeadon argumentuje również, że próg odporności stadnej może być znacznie niższy niż wcześniej sądzono i mógł już zostać osiągnięty w wielu krajach.
W wywiadzie z zeszłego tygodnia dr Yeadon został zapytany:
Opieramy politykę rządu, politykę gospodarczą, politykę swobód obywatelskich, jeśli chodzi o ograniczenie liczby osób na spotkaniu do sześciu … wszystko w oparciu o, co może mieć miejsce, całkowicie fałszywe dane dotyczące tego koronawirusa?
Dr Yeadon odpowiedział prostym „tak”.
Dr Yeadon powiedział w wywiadzie, że biorąc pod uwagę „kształt” wszystkich ważnych wskaźników światowej pandemii, takich jak hospitalizacje, wykorzystanie OIOM i zgony, „"pandemia" zasadniczo się skończyła”.
Yeadon powiedział w wywiadzie:
Gdyby nie dane z testów, które cały czas dostajesz z telewizji, słusznie doszlibyście do wniosku, że pandemia się skończyła, bo nic się nie wydarzyło. Ale nie ma przesłanek naukowych sugerujących, że powinna nastąpić druga fala ”. ekspedyt.org/…uga-fala-covidowej-propagandy/
Edward7 i jeszcze 2 użytkowników linkuje do tego wpisu
olek19801
Świetne uwagi!