Masoński Atak na ks.Kneblewskiego i ...Glorię.tv (artykuł z ,,Wyborczej")
![](https://seedus2043.gloriatv.net/storage1/8tg4aepfa6btdval3bfrmozw753fvt8e4f0xavq.webp?scale=on&secure=unrl5zX6Zc9LoPTiiPgkMA&expires=1722107063)
Marcin Kowalski
13.02.2015 06:48
- Faszyzmu bym nie potępiał - napisał na Facebooku ks. Roman Kneblewski, bydgoski proboszcz. - Niegodne słowa, na krawędzi Kodeksu karnego - komentuje Rafał Pankowski ze Stowarzyszenia Nigdy Więcej
Ks. Roman Kneblewski jest znany w mieście jako miłośnik historii i liturgii w tzw. rycie trydenckim. W latach 90. był dyrektorem Liceum Katolickiego. Jest anglistą, ma doktorat. Pięć lat temu dostał nominację na proboszcza parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa przy pl. Piastowskim. I zaczęło się.
Kapłan coraz bardziej radykalizował się w swoich wypowiedziach, został nieformalnym kapelanem wszechpolaków i narodowców. Swoimi przemyśleniami dzieli się z wiernymi z ambony i w internecie. Wygłasza antysemickie tyrady w kanale Gloria.TV, zamieszcza skrajnie radykalne opinie na otwartym profilu facebookowym obserwowanym stale przez prawie 2 tys. ludzi.
Decyzję Anny Grodzkiej o starcie w wyborach prezydenckich skomentował tak: "We współczesnej polityce niektóre jednostki chorobowe nawet do psychiatry się nie kwalifikują, lecz co najwyżej do weterynarza. A ja chyba będę się musiał udać do gastrologa, ponieważ odruch wymiotny we mnie niebezpiecznie wzrasta". Przed finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nawoływał, by "nie dawać pieniędzy oszustom i demoralizatorom". "Żaden katolik nie powinien mieć udziału w wielkim hałasie piekielnych mocy" - dowodził.
Ostatnio zainicjował dyskusję o zmianie ustroju w Polsce. Na Facebooku napisał: "Na pewno nie - za przeproszeniem - demokracja, lecz monarchia! I też faszyzmu bym nie potępiał, dopóki się go nie wyeksplikuje. Jeżeli mianem faszyzmu mielibyśmy określać np. frankizm, który ocalił katolicką Hiszpanię z rąk komunistycznych zbrodniarzy, jestem jak najbardziej za (a nawet nie przeciw)".
- Niepojęte, że takie opinie publicznie głosi katolicki ksiądz - komentuje Rafał Pankowski, naukowiec z Colegium Civitas, działacz antyfaszystowski Stowarzyszenia Nigdy Więcej. - Tacy księża jak Wojciech Lemański czy Adam Boniecki mają nałożony przez przełożonych zakaz wypowiadania się publicznie, natomiast na tak groźne i skrajne komentarze nikt nie reaguje. Propagowanie faszyzmu czy jakichkolwiek ideologii totalitarnych jest w naszym kraju zabronione przez Konstytucję i Kodeks karny - mówi.
- Ks. Kneblewski zaznacza, że podoba mu się faszyzm, np. taki, jaki panował w Hiszpanii - zauważam.
- Można mówić o faszyzmie hiszpańskim, włoskim, japońskim czy niemieckim, ale faszyzm to faszyzm. Ideologia zbudowana na totalitaryzmie jest nie do usprawiedliwienia w żadnej ze swych mutacji.
- Głoszenie takich poglądów jest przestępstwem?
- To głoszenie opinii na krawędzi Kodeksu karnego. Ksiądz nie określa się jako faszysta wprost, ale z kontekstu trudno nie wyczytać jego sympatii do jakiejś formy tej ideologii. Co do złamania prawa - to kwestia do rozstrzygnięcia. Mnie te słowa szokują i zwyczajnie smucą, bo przecież pochodzą od człowieka, który cieszy się społecznym zaufaniem jako kapłan i proboszcz.
Ks. Kneblewski, choć podaje numer swoich komórek w internecie, nie odbiera telefonu. Rzecznik diecezji bydgoskiej odmówił komentarza z powodu choroby.
ŹRÓDŁO: wyborcza.pl/1,75478,1740117…