Boża Miłość jest darmowa i bezwarunkowa - lecz domaga się naszej odpowiedzi - na miłość Boga nie godzi się nie odpowiedzieć miłością

Bóg kocha nas bezwarunkowo w tym sensie, że nie istnieje jakikolwiek warunek, który mielibyśmy spełnić, aby być kochanymi przez Boga, gdyż On kocha wszystkich i dobrych i złych, sprawiedliwych i grzesznych [zresztą któż z nas jest bez grzechu, aby mógł nazwać samego siebie "sprawiedliwym"?]. Bóg nie mówi do człowieka: "będę ciebie kochał, ale stawiam warunek: jak nie będziesz grzeszyć". Taka miłość nie byłaby już prawdziwą miłością, lecz parodią miłości. Dobry Bóg ukochał nas zanim jeszcze się narodziliśmy - dlatego nas stworzył, mimo iż w swej Wszechwiedzy wiedział o tym, że będziemy Go obrażać. «Jedynym powodem, dla którego Bóg stwarza, jest Jego miłość i dobroć»(KKK 293). Prawdziwa Miłość nigdy nie stawia warunków, aby mogła zaistnieć.

«Bóg zaś okazuje nam swoją miłość (właśnie) przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami» (Rz 5, 8).

Bóg kocha każdego grzesznika - o tym mówi cała Ewangelia, choć w inny sposób okazywał nasz Zbawiciel miłość skruszonym grzesznikom (
J 8, 11), a w inny sposób faryzeuszom (Mt 23, 13-36), których nie przestał kochać mimo, iż był zasmucony, a nawet zagniewany z powodu ich pychy i obłudy. Bóg kocha każdego człowieka, natomiast każdy człowiek powinien dobrowolnie odpowiedzieć na tak ogromną, niewyobrażalną Miłość Bożą poprzez wiarę żywą, poprzez miłość, polegającą na posłuszeństwie Jego Woli, gdyż miłość względem Boga polega na wypełnianiu Jego Przykazań (J 14, 21), a zwłaszcza największego przykazania miłości (Mt 22, 36-40), oraz nowego przykazania, które dał nam Pan Jezus (J 13, 34).

Dobry Bóg jest także nieskończenie Święty (Iz 6, 1-5), i Sprawiedliwy (Ps 119, 137), dlatego nienawidzi grzechu lecz nie chce karać i zatracić grzesznika, którego kocha, gdyż nade wszystko «Bóg jest Miłością» (1 J 4, 8), dlatego mówi: «Nie chcę, aby wybuchnął płomień mego gniewu... , albowiem Bogiem jestem, nie człowiekiem; pośrodku ciebie jestem Ja - Święty, i nie przychodzę, żeby zatracać»(Oz 11, 9). Bóg nie chce potępienia żadnego człowieka, lecz pragnie nawrócenia i zbawienia każdego bez wyjątku grzesznika na ziemi: «Na moje życie! - wyrocznia Pana Boga. Ja nie pragnę śmierci występnego, ale jedynie tego, aby występny zawrócił ze swej drogi i żył» (Ez 33, 11).

Dobry Bóg pragnie od każdego z nas uznania naszej grzeszności i odwrócenia się od grzechu, a także wysiłku współpracy z Jego łaską w nieustannym dążeniu do świętości moralnej, do której powołany jest każdy grzesznik (1 P 15-16). A więc szczera pokuta (nawrócenie, odwrócenie się od zła i grzechu) - powinna być odpowiedzią grzesznika na Miłość Bożą objawioną w Jezusie Chrystusie: «Pokuta wewnętrzna jest radykalną przemianą całego życia, powrotem, nawróceniem się do Boga całym sercem, zerwaniem z grzechem, odwróceniem się od zła z odrazą do popełnionych przez nas złych czynów»(KKK 1431).

Należy o tym przypominać szczególnie w naszych czasach, gdy tak często niewłaściwie rozumiana jest bezwarunkowość, darmowość Bożej Miłości - jako akceptacja przez Pana Boga grzechu. Znana jest nawet taka słynna piosenka: "
Bóg kocha mnie takiego jakim jestem i raduje się każdym moim gestem". Otóż nie, Bóg nie raduje się każdym gestem, bo nie raduje się grzechem, który Go obraża i zasmuca, gdyż przeciwstawia się Jego Miłości. Każdy «Grzech jest obrazą Boga»(KKK 1850).

Należy zrozumieć - co to znaczy, że Pan Bóg nas kocha, na czym polega Jego Miłość? Otóż Bóg kocha nas - to znaczy pragnie dla nas dobra, szczęścia wiecznego ale także i doczesnego, na ile to doczesne przyczynia się dla dobra wiecznego. Bóg kocha nas i dlatego uczynił wszystko, co mógł, aby nam to szczęście zapewnić - nawet dał własnego Syna (J 3, 16), a także udzielił nam Ducha Świętego (Dz 2, 33). A więc Bóg uczynił dar z samego siebie - z Miłości do nas dał samego siebie - bo miłość jest darowaniem samego siebie w celu uszczęśliwienia osób kochanych. «Bóg jest Miłością» (1 J 4, 8). Już więcej Bóg nie mógł dać.

Pan Jezus wyjednał dla nas przebaczenie i pojednanie z Ojcem, a także wszelkie potrzebne łaski i dary, dlatego ktokolwiek zmarnuje zbawcze owoce Jego Męki i śmierci, ktokolwiek się potępi, ktokolwiek zasłuży na wieczne potępienie - stanie się to jedynie z jego własnej winy, gdyż odrzucając Miłość Boga, człowiek musi wówczas przyjąć Jego Sprawiedliwość, czy tego chce, czy nie. Dobry Bóg uczynił wszystko, aby nas zbawić, ponieważ kocha nas wszystkich bez wyjątku, to znaczy pragnie zbawienia wszystkich ludzi (
1 Tm 2, 4), lecz dał nam wolną wolę i nikogo na siłę nie zmusza do swej Miłości (J 6, 67). Dał nam dar wolnej woli, ponieważ aby możliwe było zaistnienie prawdziwej miłości - musi istnieć wolność wyboru (KKK 2002). Bóg nie chce niewolników, lecz pragnie jedynie naszej dobrowolnej i nieprzymuszonej miłości.

Naszym więc najważniejszym życiowym zadaniem, dopóki żyjemy - jest dokonać właściwego wyboru - gdyż nie wolno nikomu świadomie wybierać zła, grzechu i błędu. Pomimo tego, że każdy człowiek posiada możliwość wyboru zła i błędu, to jednak zawsze jest to nadużyciem, złym użyciem wolności, jaką obdarował nas Dobry Bóg. Naszym zadaniem jest przyjąć w wierze Bożą Miłość i odpowiedzieć na nią darem z samego siebie, wyrażającym się w posłuszeństwie Jego Woli. Takiej relacji miłości pragnie od każdego z nas Bóg, który «jest Miłością»(1 J 4, 8).