DLACZEGO BANITA?
DLACZEGO BANITA? utworzone przez Grzegorz Kramer SJ | Lut 3, 2016 Trzy lata temu powstał projekt BANITA. Od dwóch lat często słyszę pytanie: dlaczego Banita, skąd taka nazwa? Zawsze odpowiadam tak …Więcej
DLACZEGO BANITA?
utworzone przez Grzegorz Kramer SJ | Lut 3, 2016
Trzy lata temu powstał projekt BANITA. Od dwóch lat często słyszę pytanie: dlaczego Banita, skąd taka nazwa? Zawsze odpowiadam tak samo: Bo On (Jezus) był Banitą. Jezus jest wykluczony przez swoich ziomków i to nie jest złe.
Przychodzi do swoich, a przed Nim przyszły plotki na Jego temat i o cudach oraz znakach. Myślę, że w Nim – tak po ludzku – było duże podniecenie. To przecież początek Jego działalności. Dużo dobrych rzeczy się dzieje w Jego życiu. Doświadcza potwierdzenia swojej tożsamości, tego że jest Synem Ojca; robi dobre rzeczy, mówi dobre słowa. Naturalną rzeczą jest, że kiedy się dzieją dobre i wielkie rzeczy, chcemy je pokazać też swoim bliskim i przyjaciołom. On jest w tym bardzo podobny do nas.
Później, kiedy zderza się z brutalną rzeczywistością niedowierzania, słyszy, że oni doskonale Go znają, więc niech nie wyskakuje przed szereg. Ma się dostosować do swoich rodaków. Ma nie mówić do nich tak, jak oni …Więcej
utworzone przez Grzegorz Kramer SJ | Lut 3, 2016
Trzy lata temu powstał projekt BANITA. Od dwóch lat często słyszę pytanie: dlaczego Banita, skąd taka nazwa? Zawsze odpowiadam tak samo: Bo On (Jezus) był Banitą. Jezus jest wykluczony przez swoich ziomków i to nie jest złe.
Przychodzi do swoich, a przed Nim przyszły plotki na Jego temat i o cudach oraz znakach. Myślę, że w Nim – tak po ludzku – było duże podniecenie. To przecież początek Jego działalności. Dużo dobrych rzeczy się dzieje w Jego życiu. Doświadcza potwierdzenia swojej tożsamości, tego że jest Synem Ojca; robi dobre rzeczy, mówi dobre słowa. Naturalną rzeczą jest, że kiedy się dzieją dobre i wielkie rzeczy, chcemy je pokazać też swoim bliskim i przyjaciołom. On jest w tym bardzo podobny do nas.
Później, kiedy zderza się z brutalną rzeczywistością niedowierzania, słyszy, że oni doskonale Go znają, więc niech nie wyskakuje przed szereg. Ma się dostosować do swoich rodaków. Ma nie mówić do nich tak, jak oni …Więcej
- Zgłoś
Portale społecznościowe
Zmień wpis
Usuń wpis
Jest taki moment w byciu chrześcijaninem, że trzeba mieć odwagę do tego, by powiedzieć: musi się polać krew. MOJA KREW. Moment, w którym muszę umieć zgodzić się na to, że nie zostanę miło przyjęty, że nie będą mi klaskać. Jest taki moment, w którym nikogo nie nawrócimy, nie zmienimy nic w otaczającej nas rzeczywistości, kiedy staniemy przed niemocą drugiego człowieka (zawinioną i nie), przed …Więcej
Jest taki moment w byciu chrześcijaninem, że trzeba mieć odwagę do tego, by powiedzieć: musi się polać krew. MOJA KREW. Moment, w którym muszę umieć zgodzić się na to, że nie zostanę miło przyjęty, że nie będą mi klaskać. Jest taki moment, w którym nikogo nie nawrócimy, nie zmienimy nic w otaczającej nas rzeczywistości, kiedy staniemy przed niemocą drugiego człowieka (zawinioną i nie), przed swoją niemocą i nic nie zrobimy.