aleteia.org

O tym, jak św. Jan Bosko stawiał czoła diabłu

Od upokorzeń po kpiny. Tak wyglądała zacięta walka między świętym a szatanem. Św. Jan Bosko przy niezliczonych sytuacjach przeciwstawiał się diabłu, jak …
Bos016
Wiadomość z tamtego świata
Janek bardzo przyjaźnił się z Alojzym Comollo.
Chłopcy często rozmawiali o różnych sprawach, również o śmierci. Umówili się, że ten, który pierwszy umrze, poinformuje drugiemu, czy został zbawiony. Alojzy umarł jako pierwszy i odwiedził Janka. „Około w pół do dwunastej w korytarzach rozległ się głuchy odgłos, jakby olbrzymi, ciągnięty przez wiele koni wóz zbliżał …Więcej
Wiadomość z tamtego świata
Janek bardzo przyjaźnił się z Alojzym Comollo.
Chłopcy często rozmawiali o różnych sprawach, również o śmierci. Umówili się, że ten, który pierwszy umrze, poinformuje drugiemu, czy został zbawiony. Alojzy umarł jako pierwszy i odwiedził Janka. „Około w pół do dwunastej w korytarzach rozległ się głuchy odgłos, jakby olbrzymi, ciągnięty przez wiele koni wóz zbliżał się do drzwi sypialni. Z każdą minutą dźwięk ten stawał się coraz bardziej posępny, jak grzmot. Cała sypialnia się trzęsła. Przerażeni klerycy wyskoczyli ze swych łóżek i stłoczyli się w jednym kącie. I wtedy właśnie, wśród posępnego łoskotu gromu, rozległ się jasny głos Alojzego Comollo, który po trzykroć powiedział: Bosko, jestem zbawiony!” - czytamy we Wspomnieniach.
Bos016
Dar bilokacji
Nie wszyscy wiedzą, że święty miał dar bilokacji. Don Giuseppe Tomaselli opisał tę historię. 14 października 1878 roku ksiądz Bosko był w Turynie. Za to we Francji Adele Clement cierpiała, ponieważ jej dziecko zachorowało. Jej mąż - kupiec Clement w drodze do domu zaprosił na wóz zmęczonego księdza. Zabrał go ze sobą do domu. Adele opowiedziała mu o swoim synku, który był głuchy …Więcej
Dar bilokacji
Nie wszyscy wiedzą, że święty miał dar bilokacji. Don Giuseppe Tomaselli opisał tę historię. 14 października 1878 roku ksiądz Bosko był w Turynie. Za to we Francji Adele Clement cierpiała, ponieważ jej dziecko zachorowało. Jej mąż - kupiec Clement w drodze do domu zaprosił na wóz zmęczonego księdza. Zabrał go ze sobą do domu. Adele opowiedziała mu o swoim synku, który był głuchy, niewidomy i niemy. Ksiądz poradził, by się modlić. Nie chciał im zdradzić jak się nazywa. Powiedział tylko, że za kilka lat jego nazwisko będzie wydrukowane w książkach. Po czym stwierdził, że czas na niego. Rodzice chcieli pójść za nim, ale zniknął. Pielęgniarka z pokoju obok natomiast poinformowała ich, że jakiś kapłan podszedł do dziecka, dotknął go i chłopczyk wyzdrowiał. Po siedmiu latach w ręce kupca i jego żona wpadła książka z portretem ks. Bosko. - To kapłan, który uzdrowił naszego syna! - zawołali. (Un prete straordinario, Don Giuseppe Tomaselli)
Jeszcze jeden komentarz od Bos016
Bos016
Pies znikąd.
Księdzu Bosko zdarzały się niebezpieczne sytuacje, ale z nich zawsze ratował go Grigio (Szarik) – pies znikąd. Sam święty nawet w swoich Wspomnieniach pisze, że nie wie, skąd wziął się ten pies. Pojawiał się zawsze w niebezpiecznych sytuacjach, był widziany także przez chłopców z oratorium.

Janka traktował jak swojego pana. „Wiem tylko, że to zwierzę było dla mnie w najwyższym …Więcej
Pies znikąd.
Księdzu Bosko zdarzały się niebezpieczne sytuacje, ale z nich zawsze ratował go Grigio (Szarik) – pies znikąd. Sam święty nawet w swoich Wspomnieniach pisze, że nie wie, skąd wziął się ten pies. Pojawiał się zawsze w niebezpiecznych sytuacjach, był widziany także przez chłopców z oratorium.

Janka traktował jak swojego pana. „Wiem tylko, że to zwierzę było dla mnie w najwyższym stopniu opatrznościowe w wielu niebezpieczeństwach, jakie mi groziły” - pisał.
W 1872 roku baronowa Azelia Fassati zapytała ks. Bosko, co myśli o tym psie. Święty odpowiedział z uśmiechem: „Gdybym powiedział, że to anioł, wzbudziłoby to śmiech. Ale nie mogę też powiedzieć, by był to zwykły pies”. (Wspomnienia z oratorium)

Log into Facebook | Facebook
Izabela Sylwia - IS 2201
To był prawdziwy święty, więc potrafił.