Raport kardynała Hlonda o stanie sanacji w Polsce
----
W marcu 1932 roku kard. Hlond złożył w Rzymie memoriał o stanie Kościoła w Polsce.
Zwracał uwagę iż „Większość w bloku rządowym składała się z osób indyferentnych pod względem religijnym i negatywnie nastawionych do katolicyzmu a więc: z socjalistów, wolnomyślicieli, sekciarzy, apostatów i masonów. Wśród katolików natomiast wielu obciążonych było przeszłością socjalistyczną, podobnie jak marszałek Piłsudski, która rzutowała na ich postawę wobec życia publicznego i relacje z Kościołem. Rząd (…) składał się przeważnie z legionistów o niezbyt wysokiej kulturze intelektualnej i o słabym przygotowaniu politycznym. Dyktatura stała się zasadą ich rządów i oceny sytuacji (...) W programie rządu nie została skrystalizowana jeszcze idea państwa, która oscylowała między koncepcją faszystowską a koncepcją bolszewicką. Główną zasadą systemu politycznego była omnipotencja państwa. Jednostka się nie liczyła, rodzina była pozbawiona wpływu na wychowanie w szkole państwowej, w której rozwijano kult Piłsudskiego. (…) Koła rządowe, nie posiadając także jasnej koncepcji stosunków z Kościołem, czuły się zagrożone jego silną pozycją w społeczeństwie i rosnącym autorytetem (…) W sferach rządowych przeważyły silne dążności laicystyczne. Za godny ubolewania uważał prymas Polski fakt, że naród tak przywiązany do wiary, o ogromnych tradycjach katolickich, jest prowadzony w kierunku sekciarskim i ku przyszłości bez chrześcijaństwa. (…) Jedną (…) z charakterystycznych metod, stosowanych przy laicyzacji, jest uninanie otwartej walki z Kościołem, która mogłaby wywołać poważne konsekwencje polityczne. (…) W tym samym czasie, w sposób ukryty realizuje się program laicki, zatruwając duszę narodu i osłabiając siły moralne przez pozwalanie na wszelkiego rodzaju demoralizację. Przy pomocy praw i dekretów podstępnie działa się przeciw rodzinie i instytucjom kościelnym a następnie pomniejsza się autorytet episkopatu i oskarża się duchowieństwo o działalność antyrządową i antypaństwową (…) Kard. Hlond szczegółowo omówił rozporządzenia i ustawy służące i wydane z myślą o laicyzacji życia publicznego a więc dekrety Prezydenta Rzeczypospolitej i ministerialne rozporządzenia wykonawcze poddające społeczną i charytatywną działalność Kościoła pod ścisłą kontrolę państwa, projekty kodyfikacji prawa małżeńskiego i karnego, zmiany w ustawodawstwie szkolnym (…) Prymas wskazał, że laicyzacja objęła szeroko rozwiniętą administrację publiczną, bowiem na stanowiska rządowe w dyplomacji i na stanowiska w urzędach terytorialnych mianuje się wolnomyślicieli, ateistów, bigamistów i apostatów, usuwając z nich pod błahymi pozorami praktykujących katolików. O stanowisku władz do biskupów może świadczyć tajne sprawdzanie ich korespondencji, a w stosunku do duchowieństwa inwigilacja i zakładanie kartotek dla księży, w których odnotowywane są ich poglądy polityczne, życie prywatne i kapłańskie. Inwigilacji poddano także organizacje Akcji Katolickiej i próbuje się ją rozszerzyć na bractwa, trzecie zakony i sodalicje mariańskie. Organizacje prorządowe dezorganizują działalność stowarzyszeń katolickich na polu młodzieżowym i dobroczynności katolickiej. (…) Zwrócił uwagę na fakt redukowania godzin religii oraz systematyczne eliminowanie ze szkół nauczycieli – praktykujących katolików i zastępowanie ich niewierzącymi. Nauczycielom zabrania się współpracy z młodzieżowymi organizacjami katolickimi, źle są widziane dobre relacje z duchowieństwem (…) Jest pewny, iż w Polsce, w sumie nie znajdzie się nawet 15 % księży, którzy mieliby zaufanie do obecnego rządu (…) Niechęć sfer rządowych do duchowieństwa ma swą podstawę w tym, że księża w ogólnej swej masie nie popierają polityki partii rządzącej, co nie pozostaje bez wpływu na postawę ludności (…) Polityka rządu zawiera elementy laicyzujące, które nie pozwalają, aby życie państwowe rozwijało się zgodnie z zasadami chrześcijańskimi”
(za: ks. S. Wilk: Episkopat Kościoła katolickiego w Polsce w latach 1918-1939)
[PS Specjalnie dla pana "Piotra Piotra" wstawiam poniżej zdjęcia fragmentu książki ks. Wilka dotyczące memoriału kard. Hlonda
co do lokalizacji dokumentu to znajduje się w tym tomie Actae Hlondiana: Tom III, część 10 - Pisma różne
dokładna lokalizacja w przypisie na zdjęciu nr 2 poniżej, które to akta są przechowywane w następujących miejscach:
"zasadniczo istnieje pięć egzemplarzy oprawnych zbioru Acta Hlondiana, które się dzisiaj znajdują w następujących archiwach:
1) Archiwum Archidiecezjalne w Gnieźnie, Katedra,
2) Archiwum Archidiecezjalne w Poznaniu, ul. Lubrańskiego 1,
3) Archiwum Towarzystwa Chrystusowego w Puszczykowie, ul. ks. I. Posadzego,
4) Archiwum Towarzystwa Salezjańskiego w Krakowie, ul. Konfederacka 6,
5) Zbiory prywatne ks. Stanisława Kosińskiego, Ląd nad Wartą"
Do powyższych lokalizacji, które podał ks. Kosiński, należy poczynić erratę i zauważyć, że:
- zbiór nr 3 znajduje się w Archiwum Towarzystwa Chrystusowego, ale nie w Puszczykowie, lecz w Poznaniu przy ul. Panny Marii 4;
- oraz że zbiory prywatne ks. Kosińskiego z Lądu zostały przeniesione do Archiwum Zgromadzenia Salezjańskiego w Pile przy ul. Św. Jana Bosko 1."
- nazwa dokumentu w aktach to, jak podaje ks. Wilk: Informazioni secrete sulla situazione religioso-politica in Polonia]