ewaboryk
1572

Walcząc z pokusą oddajemy Bogu cześć

Zauważmy, że całe życie Chrystusa Pana było spełnieniem woli Bożej, to jest aktem miłości dla Ojca. Takim i nasze musi być, bo spólne z Nim. Pokusa chce odwieść od tego spełnienia, od tego aktu …Więcej
Zauważmy, że całe życie Chrystusa Pana było spełnieniem woli Bożej, to jest aktem miłości dla Ojca. Takim i nasze musi być, bo spólne z Nim. Pokusa chce odwieść od tego spełnienia, od tego aktu miłości, jak Chrystusa Pana tak i nas, my więc mamy przez to pokazać, czy kochamy. A nie tylko miłość nasza dla Chrystusa Pana, ale wspólna z Nim dla Ojca, aby była ziszczona, aby przyszła do skutku, potrzebuje pokusy.
Cięższą niż na pustyni przeszedł Chrystus Pan pokusę na górze oliwnej, gdzie chodziło o spełnienie woli Ojca. Tamta na pustyni ciągnęła Go do złego, którego Chrystus popełnić nie mógł; ta odciągała Go od spełnienia dobrego, a Chrystus Pan jako człowiek, dobre mógł zrobić lub nie. Owe słowa: A wszakże nie moja wola, ale twoja niechaj się stanie (Łk 22, 42) wyrażają całą moc pokusy, która Go dotknęła wewnętrznie, najgłębiej, bo w samej woli, której się też dobrowolnie wyrzeka: Nie moja wola, ale twoja niechaj się stanie, ale to za każdym razem po walkach i drżeniach okropnych: I począł …Więcej
Maria Jan Kowalski
No to prawda.
Dzisiaj stoczyłem walkę przed witryną cukierni.