Czynić dobrze można przede wszystkim w pracy,dobrze wykonana praca to świętość,dobry lekarz,dobry ksiądz,dobry nauczyciel czy dobry urzędnik,ale i porządnie sprzątająca czy remontujacy domy lub samochody,takich ludzi chwalimy i polecamy sobie jak największy skarb. Taki Andre Rieu ile radości daje sercom ludzkim przez muzykę,jak zjednuje w ten sposób ludzi ponad granicami. Polecam odwiedzić muzeum samochodów Alfa Romeo,to trzeba widzieć co tam sie odstawia,czysta kontemplacja dzieła rąk katolickich twórców i Bożego ducha rywalizacji zawartego w tych nieziemsko pięknych autach. W najniższym poziomie urządzono jakby katakumby gdzie prezentuje sie osiągnięcia ludzi którzy tymi autami dali publiczności niezapomniane przeżycia dumy i chwały.Auta stoją w idealnym stanie jako świadkowie tamtych dni i jako wdzięczne wspomnienie po ludziach których już nie ma. Na koniec przechodzi sie do kawiarni i co niesamowite na wloskie warunki jest w niej cicho. Ludzie piją kawę prawie w ciszy będąc ciągle pod wrażeniem mistycznego przeżycia,wychodzą jak przemienieni na dowód że piękno zachęca do pracy i że piękno faktycznie może ocalić świat przed terrorem zła.

Lubimy zwiedzać królewskie pałace,sam Jezus powiedział że w domu Ojca ma dla nas mieszkań wiele,więc jako w niebie tak i na ziemi budują ludzie pałace,zamki jak największe. Kiedy w maju koronowano Karola III dość komicznie wyglądał w tym długim płaszczu gronostajowym,teatralnie i sztucznie. No bo co to za król bez władzy sądowniczej,tylko legitymuje czyjąś władzę. W ogóle na króla trzeba sie urodzić żeby wytrzymać na służbie przez 24 godziny,ale podobnie mają wszyscy ochrzczeni,wiecznie ta świadomość poddanego i zarazem domownika królewskiego.