Czy palenie świec Chanukija w Sejmie jest dopuszczalne wg obowiązującego w Polsce systemu prawnego i …
youtube.com/watch?v=_MW4fakhNcA
Jacek Wilk – polski polityk, prawnik i ekonomista, adwokat, kandydat w wyborach prezydenckich w 2015, poseł na Sejm RP VIII kadencji.
Był związany z partią Korwin/Konfederacja - Nowa Nadzieja a od czerwca br. został członkiem Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna.
W dniu 23.07.2025 r. na portalu Gov.pl został zamieszczony komunikat o treści:
Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała dziś do Sądu Rejonowego Warszawa Praga – Południe w Warszawie akt oskarżenia przeciwko Grzegorzowi Braunowi.
Grzegorz Braun został oskarżony o to, że:
1. w dniu 1 marca 2022 roku w Warszawie, w budynku Narodowego Instytutu Kardiologii przy ulicy Alpejskiej 42, dokonał naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego - Dyrektora Narodowego Instytutu Kardiologii, podczas i w związku z pełnieniem przez wyżej wymienionego obowiązków służbowych, a także stosując przemoc fizyczną wobec wyżej wymienionego w postaci szarpania za ramię i odzież, a także blokowanie przejścia zmusił wymienionego funkcjonariusza do pozostania na miejscu zdarzenia, to jest o przestępstwo z art. 222 § 1 kk w zbiegu z art. 191 § 1 kk w związku z artykułem 11 § 2 kk,
2. w dniu 1 marca 2022 roku w Warszawie, w budynku Narodowego Instytutu Kardiologii przy ulicy Alpejskiej 42, znieważył lekarza pełniącego funkcję Dyrektora Narodowego Instytutu Kardiologii, będącego funkcjonariuszem publicznym, podczas i w związku z pełnieniem przez wyżej wymienionego obowiązków służbowych, pomawiając go, poprzez transmisję zdarzenia za pośrednictwem sieci Internet, o wykonywanie obowiązków służbowych w stanie po użyciu alkoholu, co mogło go poniżyć go w opinii publicznej oraz narazić na utratę zaufania potrzebnego do sprawowania funkcji oraz wykonywania zawodu lekarza, to jest o przestępstwo z artykułu 226 § 1 kk w zbiegu z artykułem 212 § 1 i 2 kk w związku z artykułem 11 § 2 kk,
3. w dniu 27 stycznia 2023 roku w Krakowie, przy ul. Przy Rondzie 7 w budynku Sądu Okręgowego w Krakowie, uszkodził choinkę bożonarodzeniową oraz zniszczył jej zdobienia, które stanowiły własność Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" Oddział w Krakowie i Stowarzyszenia Sędziów "Themis", czym spowodował szkodę o łącznej wartości 1.408,26 złotych, to jest o przestępstwo z artykułu 288 § 1 kk,
4. w dniu 30 maja 2023 roku w Warszawie, w siedzibie Niemieckiego Instytutu Historycznego, przy ulicy Aleje Ujazdowskie 39 w Warszawie, uszkodził mienie w postaci: mikrofonu bezprzewodowego, mównicy, gniazda przyłączeniowego "Speacon" w kolumnie audio oraz matrycy ekranu i obudowy laptopa marki Dell, czym spowodował szkodę o łącznej wartości 2.569,00 złotych w mieniu Niemieckiego Instytutu Historycznego, to jest o rzestępstwo z artykułu 288 § 1 kk,
5. w dniu 30 maja 2023 roku w Warszawie, przy Alejach Ujazdowskich 39, nie opuścił siedziby Niemieckiego Instytutu Historycznego wbrew żądaniu osoby uprawnionej, to jest Dyrektora Niemieckiego Instytutu Historycznego, to jest o przestępstwo z artykułu 193 § 1 kk,
6. w dniu 12 grudnia 2023 roku w Warszawie, przy ulicy Wiejskiej 4/6/8, na terenie Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej publicznie znieważył grupę ludności z powodu jej przynależności wyznaniowej, poprzez wypowiadanie słów: "tacy jak pani to wstyd, nie powinno was być" oraz złośliwe przeszkodzenie publicznemu wykonywaniu aktu religijnego zapalenia świec w świeczniku Chanukija i publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej, polegające na zgaszeniu przy użyciu gaśnicy zapalonych świec w świeczniku Chanukija, czym obraził uczucia religijne wyznawców judaizmu, to jest o czyn z art. 257 kk w zbiegu z artykułem 195 § 1 kk w zbiegu z artykułem 196 kk w związku z artykułem 11 § 2 kk,
7. w dniu 12 grudnia 2023 roku w Warszawie, przy ulicy Wiejskiej 4/6/8, na terenie Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, w związku podjętą przez ustaloną osobę interwencją na rzecz ochrony porządku publicznego, kierując w stronę pokrzywdzonej strumień gaśnicy z substancją proszkową, naruszył nietykalność cielesną wyżej wymienionej, oraz spowodował u niej lekki uszczerbek na zdrowiu, trwający nie dłużej niż 7 dni, to jest o przestępstwo z artykułu 157 § 2 kk w zbiegu z artykułem 217a kk w związku z artykułem 11 § 2 kk.
Sąd Rejonowy Warszawa – Praga Południe w Warszawie jest właściwy do rozpoznania tej sprawy z uwagi na fakt, iż pierwsze czyny z aktu oskarżenia zostały przez oskarżonego popełnione na terenie, który swoim zasięgiem obejmuje Sąd praski.
Prokurator Piotr Antoni Skiba
Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
(Wszystkie treści publikowane w serwisie są udostępniane na licencji Creative Commons: uznanie autorstwa - użycie niekomercyjne - bez utworów zależnych 3.0 Polska (CC BY-NC-ND 3.0 PL), o ile nie jest to stwierdzone inaczej).
Urszula Rok Przecież te zarzuty profanują stanowione prawo w Polsce. Same kpią z siebie. Nie dajmy się zwariować w takim wariatkowie.
Tylko debilowaty prokurator będzie miał czelność zamknąć Grzegorza Brauna w kryminale.
Zamyka to sąd a nie prokurator.
Określenie "debilowaty" może być potraktowane jako obraźliwe w stosunku do prokuratura i spowodować negatywne konsekwencje dla wypowiadającego.
Może lepiej odnieść się do aktu oskarżenia uznając, że jest "irracjonalny", co oznacza, że nie jest oparty na rozumie, logice, czy faktach, lecz ma charakter emocjonalny lub intuicyjny.
Akt oskarżenia jest wynikiem pracy prokuratura. Wyniki pracy świadczą o człowieku, zarówno w kontekście zawodowym, jak i osobistym i odzwierciedlają nie tylko kompetencje i umiejętności, ale także charakter, zaangażowanie i wartości, którymi kieruje się dana osoba.
Tak więc po akcie oskarżenia widać z jakim prokuratorem mamy do czynienia.
Urszula Rok Słowo "debil" tak jak "łysy", "gruby", "ślepy", "szczerbaty", itd. nie jest wulgaryzmem ale określeniem cechy osobowej konkretnego człowieka. debil - Słownik SJP
"Słowo „debil” jest określeniem pogardliwym o człowieku głupim, upośledzonym umysłowo a więc określeniem niewątpliwie znieważającym".
Można powiedzieć to samo ale innymi słowami. Ale nie będę się spierać. Faktem jest, że za aktem oskarżenia kryje się nie tylko prokurator, który akt podpisał.
Urszula Rok W takim razie jak nazwać łysego aby go nie obrazić? Można delikatnie powiedzieć "ej ty bez włosów" no bo przecież nie nazwiemy go "łysym".
Fakty niestety są moderowane
Urszula Rok Na glorii tv zainstalowali semickiego antywirusa, który jak widać systemowo usuwa wpojoną mu "mowę nienawiści". Trzeba robić skan kiedy w prawym górnym rogu zaświeci się komunikat o moderacji. Jak na razie taki skan przepuszczają.
Ok.
Tak się utrwalił ten zwyczaj, że jakakolwiek próba przywrócenia porządku prawnego w zakresie rozdziału państwa od kościoła i równouprawnienia wszystkich wyznań, wzbudza ostry sprzeciw wśród posłów obecnej kadencji, wykluczając oczywiście posłów Konfederacji w dawnym skladzie (Ruch Narodowy, Nowa Nadzieja i Konfederacja Korony Polskiej).
Urszula Rok Każdy człowiek /Polka i Polak/ jest jednością ducha i ciała. Nie da się rozdzielić w człowieku tego co doczesne od tego co wieczne. Tego co świeckie od tego co kościelne. Zarówno Kościół ziemski w Polsce jak i Państwo ziemskie w Polsce mają za cel dobro Narodu Polskiego. Nie ma innej opcji z punktu widzenia katolickiego.
Jednak Baranie taki rozdział jest niestety potrzebny, bo np. Sejm to instytucja państwowa, pełniąca bardzo ważną funkcję na rzecz narodu polskiego, jakim jest władza ustawodawcza.
Natomiast zgodnie z danymi GUS w Polsce funkcjonuje 196 kościołów i związków wyznaniowych. Chcąc zapewnić gwarantowaną Konstytucją równość wszystkich wyznań, to Sejm, miast być miejscem pracy posłów, stałby się miejscem do sprawowania różnych uroczystości religijnych, obrządków, ceremonii, kultu, mszy, rytuałów i czego tam jeszcze. Na przykładzie Kościoła Katolickiego, w każdym z wyznań jest wiele powodów do świętowania. A Chabad Lubawicz, który świętował Chanukija w Sejmie wg wypowiedzi dr Jacka Wilka nie jest nawet zarejestrowany jako związek wyznaniowy. Pewnie i takich w Polsce nie mało.
Koniec końców polski podatnik płaciłby grube pieniądze posłom za ......świętowanie z przedstawicielami różnych wyznań.
Urszula Rok Naród Polski to Narodowa Rodzina. Państwo Polskie to Dom Polski. Kraj Polski to nic innego jak Własność Polska/polska działka na globusie/. Czy pani to rozumie? Nie wolno świadomemu Katolikowi i świadomej Katoliczce rozdzielać to co Pan Bóg połączył. Nie wolno ulegać pokusie rozwodu Kościoła od Państwa.
Nic nie rozdzielam a Pan niech tu od nas nie oczekuje jakiejś ekstra tolerancji i pobłażliwości dla posłów, którzy zapragnęli świętować w dniu pracy z mało liczebnym (ok. 2 tys.) i z nie zarejestrowanym związkiem wyznaniowym w gmachu Sejmu, bedącego własnością i na utrzymaniu polskiego podatnika, nie pytając o zgodę naród polski czego dowodem jest brak stosownych zapisów w obowiązującym prawie, uprawniających do takiego świętowania.
Urszula Rok Kto to napisał?
W każdej katolickiej rodzinie ojciec ma obowiązek zapewnić byt doczesny a matka może sobie pozwolić na ciepło uczuciowe we własnym domu. Najgorsza dla rodziny jest wojna domowa gdzie tato walczy z mamą a dzieci cierpią.
Urszula Rok Komu jest potrzebny rozwód/rozdział/ Kościoła z Państwem? Z katolickiego punktu widzenia to jest grzech. Z protestanckiego punktu widzenia to jest cnota. I co tu wybrać?
Jeśli w art. 25 ust. 1 Konstytucji jest zapisane, cyt.: "Kościoły i inne związki wyznaniowe są równouprawnione." to zgadzając się na Chanukija musimy się zgodzić na obrządki innych wyznań np.:
ISLAM - na Salat (modlitwę odmawianą 5x na dobę o ściśle określonych porach, poprzedzoną rytualnym obmyciem wodą, składającą się z określonych ruchów (pokłonów, gestów) i recytacji fragmentów Koranu,
HINDUIZM - na rytuał Agnihotry polegającym na rozpalaniu ognia w specjalnym miedzianym naczyniu w kształcie piramidy, każdego dnia o wschodzie i zachodzie słońca, śpiewaniu w tym czasie mantr wedyjskich, składaniu ofiary z ghee, tj. klarowanego masła i wysuszonych "placków" krowich.
BUDDYZM - na medytację, recytowanie sutr i mantr, palenie kadzideł, ofiarowywanie darów i pokłony dla Trzech Klejnotów (Buddha, Dharma, Sangha).
W rezultacie jak by ten Sejm wyglądał ?
Urszula Rok Menorę w polskim Sejmie palą sekciarze od chabadu, który nie jest zarejestrowany jako związek wyznaniowy w polskim prawie. Palą bezprawnie w imieniu prawa. Absurd do sześcianu przyklaskiwany prze większość sejmową. O czy my tutaj debatujemy?
W swej wypowiedzi dr Jacek Wilk niby dla żartu wspomniał o wprowadzaniu do Sejmu świętych krów czczonych w hinduiźmie a przecież swoich mamy pod dostatkiem. Wystarczy spojrzeć na nieegzekwowanie prawa wobec osób z protekcjami.
Tu są potrzebne jednoznaczne przepisy. A tak jeden będzie zapalał Chanukija a drugi gasił i każdy jest na prawie. A Panu Braunowi co najwyżej można zarzucić zabrudzenie holu pianą z gaśnicy.
A palenie świec Chanuki i innych w Sejmie jest niedopuszczalne powinien być ZAKAZ
Rozdział Kościoła (i innych związków wyznaniowych) od państwa w Polsce gwarantuje art 25 Konstytucji ale na przykładzie wydarzenia z 12 grudnia 2024 roku widać potrzebę inicjatywy ustawodawczej w celu doprecyzowania przepisów tak aby było na przyszłość wiadomo co jest naruszeniem Konstytucji, czy zapalenie świec, czy ich zgaszenie. Biorąc pod uwagę układ głosów za odebraniem immunitetu Poslowi Grzegorzowi Braunowi po incydencie, nie jest możliwe uporządkowanie w tym zakresie w obecnym składzie osobowym Sejmu.
Urszula Rok Jaki tam rozdział/rozwód/? Kościół i Państwo to jak Mąż i Żona w sakramentalnej unii dwojga osób. Jedno ciało choć dwie osoby. Kto wam wciska musowy rozwód Kościoła z Państwem? Dla mnie to absurd talmudycznych chrześcijan.
@baran katolicki nie powiem, że w Niebie ale Pan jakby w chmurach mieszkał. Przecież wiara rzymskokatolicka nie jest jedyną w Polsce. Zacytowałam na dowód dane GUS. Poza tym w Konstytucji, która jest najwyższym rangą aktem prawnym są zawarte stosowne zapisy o traktowaniu na równi wszystkich wyznań.
A Pan ciągle i uparcie protestuje przed rozdziałem Kościoła od Państwa. Jakiego Kościoła skoro jest ich w liczbie 196 nie licząc wyznań nie zarejestrowanych, czyli sekt? Wiem, ma Pan na myśli rozdział państwa od Kościoła Katolickiego. Ale niestety ten rozdział już dawno nastąpił. Pomimo rozdziału, aby chronić wartości katolickie wiernych w różnych sferach życia publicznego, dnia 28 lipca 1993 r. między Stolicą Apostolską a Rzeczypospolitą Polską został podpisany konkordat, który wszedł w życie dnia 25 kwietnia 1998 r., a który reguluje stosunki między władzą kościelną a świecką, pozycję Kościoła Katolickiego w Polsce, nauczanie religii, małżeństwa konkordatowe, finasowanie Kościoła z budżetu państwa etc.
Żeby wrócić do zjednoczenia Kościoła Katolickiego z Państwem musiałby nastąpić proces masowego nawrócenia Polaków a jest odwrotnie. Z roku na rok Kościół Katolicki odnotowuje spadek liczby wiernych. Dlatego proszę zejść z chmur i zacząć stąpać po ziemi.
Urszula Rok Proszę nie zawracać sobie głowy zborami protestanckimi różnej denominacji. Zrzeszone są różnorodne sekty, które traktowane są w prawie stanowionym za wyznania religijne. Zatrzymajmy się na koegzystencji Kościoła Katolickiego do Państwa Polskiego. Tutaj nie może być zgody na jakikolwiek rozwód/rozdział/. Wiemy dobrze, że tego co Pan Bóg połączył nie wolno rozdzielać po swojemu. O to właśnie chodzi aby nogami chodzić po doczesnej Ziemi a głowę trzymać w wiekuistych Niebiosach. Tego nie zrozumie żaden talmudyczny chrześcijanin. Nie może być tak w działaniu, że Kościół ciągnie w prawo a Państwo w lewo. Dokąd tak niezgrane konie dojadą?
@baran katolicki przede wszystkim przestanę sobie zawracać głowę ale Pana komentarzami i na nie odpowiadać. Mówię jaki jest stan faktyczny a Pan mówi jakby Pan chciał. Też bym dużo chciała ale niestety, Kościół Katolicki został oddzielony od Państwa już dawno a dowodem jest Konkordat, który wszedł w życie w 1998 roku. Podobnie z zapisami w Konstytucji o rozdziale Państwa od Kościoła i równości wszystkich wyznań. One tam są od dawna w art. 25. Gdyby naród Polski był w zdecydowanej większości katolicki jak niegdyś bywało, to sam ten fakt byłby wystarczającą presją dla posłów aby dostosować na powrót zapisy prawne do woli narodu. Ale sam Pan widzi, na przykładzie choćby swojej parafii, jak drastycznie spada liczba wiernych, gdy uwzględni się ilość udzielonych sakramentów chrztu, komunii, bierzmowania, małżeństwa czy liczbę uczestniczących we Mszy Św. I przystępujących do Sakramentu Pokuty.
Kościół wraz ze spadkiem wiernych traci na znaczeniu dla władzy świeckiej a i lewactwo ośmielone tym faktem na coraz więcej sobie pozwala wobec wiernych, kapłanów etc.
Niech więc mi Pan nie zarzuca jakiejś destrukcji Kościoła i jego oddzielania od Państwa, bo się tym Pan ośmiesza a mnie wkurza. Zamieszczając bowiem ten post moim zamiarem było zwrócenie uwagi na położenie Pana Brauna, który tu dla nas przysłowiowego karku nadstawiał a teraz gdy ma kłopoty to zdaje się mało który glorian to pamięta.
Urszula Rok "Rozdział Kościoła od Państwa w praktyce jest rugowaniem władzy duchownej z życia publicznego. To jest wynalazek kolejnych rewolucji utworzony w porządku demokratycznym właśnie podszyty rewolucjonizmem". Proszę posłuchać co na ten temat mówi Grzegorz Braun /od 15,50/. youtube.com/watch?v=H_aGQqFEyMs