Kapłaństwo

Z całej swej duszy czcij Pana i szanuj Jego kapłanów! Z całej siły miłuj Tego, co cię stworzył, i nie porzucaj sług Jego ołtarza! Bój się Pana i oddawaj cześć kapłanowi, oddaj cześć mu należną, jak ci nakazano: pierwociny z ofiary przebłagalnej, dar łopatek z ofiary oczyszczenia i pierwociny rzeczy świętych.
Z Księgi Syracha
Lilianna w ogrodzie
V.R.S.
"Z całej swej duszy czcij Pana i szanuj Jego kapłanów! Z całej siły miłuj Tego, co cię stworzył, i nie porzucaj sług Jego ołtarza!"
---
Sług ołtarza nie porzucam. Co innego ci, którzy sami od ołtarzy odeszli, idąc w ekumenizm, liberalizm i inne błędy współczesne. Oczywiście należy się za nich modlić, ale wspierać błędów nie można. Podobnie nie można przemilczać demolki w Kościele jaką czynią. …Więcej
"Z całej swej duszy czcij Pana i szanuj Jego kapłanów! Z całej siły miłuj Tego, co cię stworzył, i nie porzucaj sług Jego ołtarza!"
---
Sług ołtarza nie porzucam. Co innego ci, którzy sami od ołtarzy odeszli, idąc w ekumenizm, liberalizm i inne błędy współczesne. Oczywiście należy się za nich modlić, ale wspierać błędów nie można. Podobnie nie można przemilczać demolki w Kościele jaką czynią.

Nota bene wielu herezjarchów przeszłości - Ariusz, Luder, Cranmer choćby, to byli właśnie kapłani, którzy odeszli od Pana i Jego ołtarza, wiodąc za sobą na potępienie mnóstwo dusz.
W XVI wieku często zmiany w poszczególnych parafiach odbywały się niemal niedostrzegalnie dla ludu, powoli - np. ten sam proboszcz zaczynał robić nową ewangelizację luderską, często nawet nie zmieniając na początku liturgii czy aranżacji wnętrza. Biskup milcząco aprobował, bo zajmował się sprawami tego świata. Rzym - zanim uporał się z kryzysem dzięki Soborowi Trydenckiemu - nie podejmował działań. Po paru dekadach takiej działalności jedna trzecia Europy obudziła się protestancka.