jili22
683

Siedem fałszywych nabożeństw do Najświętszej Maryi Panny

Fragment „ Traktatu o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny ” św. Ludwika Marii Grignion de Montfort:

92) Znalazłem siedem rodzajów fałszywych wielbicieli i fałszywego nabożeństwa do Najświętszej Dziewicy, a mianowicie:

1) krytyczni wielbiciele;
2) skrupulatni wielbiciele;
3) wielbiciele zewnętrzni;
4) zuchwali wielbiciele;
5) zmienni wielbiciele;
6) obłudni wielbiciele;
7) zainteresowani wielbiciele.

93) Krytyczni wielbiciele to zazwyczaj dumni uczeni, o silnych i zadowolonych z siebie umysłach, którzy w głębi duszy mają pewne nabożeństwo do Najświętszej Dziewicy, ale krytykują niemal wszystkie praktyki nabożeństwa do Najświętszej Dziewicy, że prości ludzie wracają do tego prosto i świętością dobra Matko, bo oni nie wracają do swoich zachcianek.
Podają w wątpliwość wszystkie cuda i historie podawane przez wiarygodnych autorów lub zaczerpnięte z kronik zakonnych, które świadczą o miłosierdziu i mocy Najświętszej Dziewicy. Z trudem widzieli jedynie prostych i pokornych ludzi klęczących przed ołtarzem lub obrazem Najświętszej Maryi Panny, czasem na rogu ulicy, aby modlić się do Boga; i oskarżają ich o bałwochwalstwo, jak gdyby czcili drewno lub kamień; Mówią, że sami nie lubią tych zewnętrznych nabożeństw i że ich umysły nie są na tyle słabe, aby wierzyć tak wielu opowieściom i opowieściom opowiadanym o Najświętszej Dziewicy. Kiedy mówimy im o godnych podziwu pochwałach, jakie święci Ojcowie oddają Najświętszej Dziewicy, albo odpowiadają, że przez przesadę mówili jako mówcy, albo też źle wyjaśniają swoje słowa.
Tego rodzaju fałszywych wyznawców oraz ludzi dumnych i światowych należy się bardzo obawiać i wyrządzają nieskończoną szkodę nabożeństwu do Najświętszej Dziewicy i skutecznie oddalają od niego ludzi pod pretekstem niszczenia jego nadużyć.

94) Skrupulatni wielbiciele to ludzie, którzy boją się zniesławić Syna, oddając cześć Matce, lub poniżyć jednego, wywyższając drugiego. Nie mogą pozwolić, aby Najświętsza Panna otrzymała słuszną pochwałę, jaką oddawali jej święci Ojcowie; z trudem tolerują tylko to, że przed ołtarzem Najświętszej Maryi Panny więcej ludzi klęczy niż przed Najświętszym Sakramentem, jak gdyby jedno było przeciwne drugiemu; jakby ci, którzy modlą się do Najświętszej Dziewicy, nie modlili się przez nią do Jezusa Chrystusa! Nie chcą, żebyśmy tak często mówili o Najświętszej Dziewicy i tak często się do Niej zwracali.
Oto kilka zdań, które są dla nich wspólne: Jaki pożytek z tak wielu różańców, tak wielu bractw i zewnętrznych nabożeństw do Najświętszej Dziewicy. Jest w tym dużo niewiedzy. Robimy mumię z naszej religii. Opowiedz mi o tych, którzy są oddani Jezusowi Chrystusowi (często wymieniają Go bez ujawniania się, mówię to w nawiasie): musimy zwrócić się do Jezusa Chrystusa, On jest naszym jedynym Pośrednikiem; musimy głosić Jezusa Chrystusa, to jest solidna rzecz!
To, co mówią, jest w pewnym sensie prawdą; ale ze względu na zastosowanie tego, aby uniemożliwić nabożeństwo do Najświętszej Dziewicy, jest to bardzo niebezpieczne i świetna pułapka złego ducha pod pretekstem większego dobra; bo nigdy bardziej nie czcimy Jezusa Chrystusa, jak wtedy, gdy czcimy Najświętszą Dziewicę, ponieważ czcimy Ją tylko po to, aby doskonalej uczcić Jezusa Chrystusa, ponieważ idziemy do Niej tylko po to, aby znaleźć koniec, do którego zmierzamy, który jest Jezus.

95) Kościół Święty wraz z Duchem Świętym błogosławi najpierw Najświętszą Dziewicę, a następnie Jezusa Chrystusa: Benedicta tu in mulieribus, et benedictus fructus ventris tui, Jesus . Nie dlatego, że Najświętsza Dziewica jest większa od Jezusa Chrystusa lub mu równa: byłaby to herezja nie do zniesienia; ale żeby doskonalej błogosławić Jezusa Chrystusa, musimy najpierw pobłogosławić Maryję. Powiedzmy zatem za wszystkimi prawdziwymi czcicielami Najświętszej Maryi Panny, przeciwko jej skrupulatnym fałszywym czcicielom: O Maryjo, błogosławiona jesteś między wszystkimi niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona, Jezus.

96) Bhaktowie zewnętrzni to ludzie, którzy całe swoje nabożeństwo do Najświętszej Dziewicy składają się z praktyk zewnętrznych; którzy kosztują tylko pozory nabożeństwa do Najświętszej Dziewicy, bo nie mają ducha wewnętrznego; którzy w pośpiechu odmówią wiele różańców, wysłuchają kilku mszy bez uwagi, pójdą na procesje bez nabożeństwa, przyłączą się do wszystkich swoich bractw bez zmiany życia, bez gwałtu na swoich namiętnościach i bez naśladowania cnót tej Najświętszej Dziewicy. Kochają jedynie wrażliwe na oddanie, nie kosztując ciała stałego; jeśli nie mają wrażliwości w swoich praktykach, uważają, że już nic nie robią, psują, wszystko zostawiają lub robią wszystko na pół gwizdka. Świat jest pełen tego rodzaju zewnętrznych wielbicieli i nie ma ludzi bardziej krytycznych niż ludzie modlitwy, którzy skupiają się na sprawach wewnętrznych, nie gardząc zewnętrzną skromnością, która zawsze towarzyszy prawdziwemu oddaniu.

97) Zuchwali bhaktowieczy są grzesznikami oddanymi swym namiętnościom, czy miłośnikami świata, którzy pod pięknym imieniem chrześcijanina i czciciela Najświętszej Dziewicy ukrywają albo pychę, albo chciwość, albo nieczystość, albo pijaństwo, albo złość, albo przekleństwa, albo oszczerstwa, lub niesprawiedliwość itp. ; którzy śpią spokojnie w swoich złych nawykach, nie czyniąc wiele przemocy, aby się poprawić, pod pretekstem oddania Dziewicy; którzy obiecują sobie, że Bóg im przebaczy, że nie umrą bez spowiedzi i że nie zostaną potępieni, ponieważ odmawiają różaniec, ponieważ poszczą w sobotę, ponieważ należą do bractwa Różańca Świętego lub Szkaplerza, lub jego zgromadzeń, ponieważ noszą habit lub łańcuszek Najświętszej Maryi Panny itp.
Kiedy im się mówi, że ich oddanie jest jedynie iluzją diabła i zgubnym założeniem, które może je zrujnować, nie chcą w to uwierzyć; mówią, że Bóg jest dobry i miłosierny; że nie kazał nam potępiać; że nie ma człowieka, który nie grzeszy; że nie umrą bez spowiedzi; że wystarczy dobre peccavi po śmierci; ponadto, że są oddani Najświętszej Dziewicy; aby nosili szkaplerz; niech codziennie bez wyrzutów i próżności odmawiają siedmiu Ojców i siedem Zdrowaś Maryjo na jego cześć; że czasami odmawiają nawet różaniec i oficjum Najświętszej Maryi Panny; niech poszczą itp. Aby potwierdzić to, co mówią i jeszcze bardziej oślepić, przynoszą historie, które zasłyszeli lub przeczytali w książkach, prawdziwe lub fałszywe, to nie ma znaczenia, a które dają wiarę osobom, które umarły w grzechu śmiertelnym, bez spowiedzi, bo tak odmówili w ciągu życia jakąś modlitwę lub odprawili jakieś praktyki nabożności do Najświętszej Maryi Panny, albo zmartwychwstali, aby się wyspowiadać, albo ich dusza w cudowny sposób pozostała w ciele aż do spowiedzi lub dzięki miłosierdziu Najświętszej Dziewicy otrzymanemu od Boga, po ich śmierci, skrucha i przebaczenie grzechów, i w ten sposób zostali zbawieni, i dlatego mają nadzieję na to samo.

98) Nie ma nic bardziej potępionego w chrześcijaństwie niż to diaboliczne założenie; Czy bowiem możemy naprawdę powiedzieć, że kochamy i czcimy Najświętszą Dziewicę, gdy przez Jej grzechy kłujemy, przebijamy, krzyżujemy i bezlitośnie znieważamy Jezusa Chrystusa, Jej Syna? Gdyby Maryja ustanowiła prawo ratowania tego rodzaju ludzi poprzez swoje miłosierdzie, zezwoliłaby na tę zbrodnię, pomogłaby ukrzyżować i znieważyć swego Syna; kto ośmieliłby się tak myśleć?

99) Twierdzę, że nadużywanie w ten sposób nabożeństwa do Najświętszej Dziewicy, która po nabożeństwie do Pana w Najświętszym Sakramencie jest najświętszą i najtrwalszą, oznacza popełnienie straszliwego świętokradztwa, które:po świętokradztwie niegodnej komunii, jest największym i najmniej wybaczalnym.
Przyznaję, że aby być prawdziwie oddanym Najświętszej Dziewicy, nie jest absolutnie konieczne być tak świętym, aby unikać wszelkiego grzechu, choć by się tego chciało; ale konieczne jest przynajmniej (zapamiętajmy wyraźnie, co powiem):
- Po pierwsze, bądźcie szczerzy w postanowieniu unikania przynajmniej wszelkiego grzechu śmiertelnego, który obraża zarówno Matkę, jak i Syna;
— Po drugie, zadawajcie sobie przemoc, aby uniknąć grzechu;
— Po trzecie, łączcie się w bractwa, odmawiajcie różaniec, różaniec święty lub inne modlitwy, poście w soboty itp.

100) Jest to niezwykle przydatne do nawrócenia nawet zatwardziałego grzesznika; i jeśli mój czytelnik taki jest i jeśli jest jedną nogą w otchłani, to radzę mu, ale pod warunkiem, że będzie praktykował te dobre uczynki tylko w intencji uzyskania od Boga, za wstawiennictwem Najświętszej Dziewicy, łaski skruchy i odpuszczenia grzechów oraz przezwyciężenia złych nawyków i nie trwania w spokoju w stanie grzechu wbrew wyrzutom sumienia, przykładowi Jezusa Chrystusa i świętych oraz zasadom świętej Ewangelii.

101) Wielbiciele niestali to ci, którzy oddają się Najświętszej Dziewicy z przerwami i żartami: czasem są żarliwi, czasem letni, czasem wydają się gotowi zrobić wszystko dla Jej służby, a potem, nieco później, nie są już nie to samo. Najpierw przyjmą wszystkie nabożeństwa do Najświętszej Maryi Panny; przyłączą się do jego bractw, a wtedy nie będą wiernie przestrzegać jego zasad; zmieniają się jak księżyc, a Maryja umieszcza je pod Jej stopami, z półksiężycem, ponieważ są zmienne i niegodne, aby zaliczyć je do sług tej wiernej Dziewicy, których udziałem jest wierność i stałość. Lepiej nie obciążać się tyloma modlitwami i praktykami pobożnymi, a mało robić z miłością i wiernością, pomimo świata, diabła i ciała.

102) Wciąż istnieją fałszywi czciciele Najświętszej Dziewicy, którzy są wielbicielami obłudnymi , którzy zakrywają swoje grzechy i złe nawyki pod płaszczem tej wiernej Dziewicy, aby uchodzić w oczach ludzi za to, czym nie są.

103) Są jeszcze zainteresowani wielbiciele , którzy zwracają się do Najświętszej Dziewicy jedynie po to, aby wygrać jakiś proces, uniknąć niebezpieczeństwa, wyleczyć chorobę lub w innej tego rodzaju potrzebie, bez której zapomnieliby o niej; i obaj są fałszywymi wielbicielami, dla których nie ma miejsca przed Bogiem ani Jego świętą Matką.

104) Dlatego uważajmy, aby znaleźć się wśród krytycznych wielbicieli, którzy w nic nie wierzą i wszystko krytykują; skrupulatni wyznawcy, którzy obawiają się nadmiernego oddania Najświętszej Dziewicy z szacunku dla Jezusa Chrystusa; bhaktowie zewnętrzni, którzy całe swoje oddanie składają się z zewnętrznych praktyk; zuchwali wyznawcy, którzy pod pretekstem fałszywego nabożeństwa do Najświętszej Dziewicy pogrążają się w swoich grzechach; zmienni wielbiciele, którzy z powodu nieostrożności zmieniają swoje praktyki oddania lub całkowicie je porzucają przy najmniejszej pokusie; obłudni wyznawcy, którzy przyłączają się do bractw i noszą liberię Najświętszej Dziewicy, aby wyglądać dobrze; i wreszcie zainteresowani wielbiciele, którzy uciekają się do Najświętszej Dziewicy jedynie po to, aby wybawić się od chorób cielesnych lub uzyskać dobra doczesne.

zaczerpnięte ze znakomitego katolickiego bloga : le-petit-sacristain.blogspot.com