ona
741,6 tys.

PIĘĆDZIESIĄT CECH FARYZEUSZÓW

PIĘĆDZIESIĄT CECH FARYZEUSZÓW ZAC POONEN W ewangeliach czytamy o trzech rodzajach kwasów, przed którymi ostrzegał Jezus: 1. Kwas Heroda (Mk 8:15) 2. Kwas saduceuszów (Mt 16:6) 3. Kwas faryzeuszów (…Więcej
PIĘĆDZIESIĄT CECH FARYZEUSZÓW
ZAC POONEN
W ewangeliach czytamy o trzech rodzajach kwasów, przed którymi ostrzegał Jezus:
1. Kwas Heroda (Mk 8:15)
2. Kwas saduceuszów (Mt 16:6)
3. Kwas faryzeuszów (Mt 16:6)

Reprezentują one trzy rodzaje chrześcijan.
Kwasem króla Heroda była świeckość. W Ewangelii Marka 6:20 czytamy, że Herod lubił słuchać Jana Chrzciciela a dwa wersety dalej, że podobał mu się także taniec skąpo ubranej i tańczącej w wyzywający sposób Salome. Dziś są również tacy chrześcijanie, którzy w niedzielny poranek lubią słuchać pełnych mocy kazań, ale tego samego dnia wieczorem raczą się oglądaniem nieprzyzwoitych filmów. Herod lubił słuchać Jana Chrzciciela, ponieważ Jan był płomiennym kaznodzieją tamtych czasów, odmiennym od nudnych faryzeuszów. Ale chętne słuchanie słów proroka wcale nie oznacza, że ktoś jest do nich duchowo nastawiony. Dzisiaj cieleśni chrześcijanie, zazwyczaj nie są aż tak obłudni jak faryzeusze. Oni lubią światowe rozrywki i raczej nie ukrywają tego faktu. …Więcej
ona
...FARYZEUSZE MÓWIĄ, ŻE NIGDY NIE UCZYNILIBY TAKIEGO ZŁA, JAK INNI
„gdybyśmy żyli za dni ojców naszych,
to nie bylibyśmy ich wspólnikami w przelaniu krwi proroków! (Mt 23:29-30)
Faryzeusze patrzą na grzechy i porażki innych i mówią: „Na pewno nigdy byśmy tak nie zrobili. Nigdy byśmy się tak nie ubrali. Nigdy byśmy się tak nie zachowali. Nigdy byśmy tak nie powiedzieli”, itd. Nawet jako najlepsi …Więcej
...FARYZEUSZE MÓWIĄ, ŻE NIGDY NIE UCZYNILIBY TAKIEGO ZŁA, JAK INNI
„gdybyśmy żyli za dni ojców naszych,
to nie bylibyśmy ich wspólnikami w przelaniu krwi proroków! (Mt 23:29-30)

Faryzeusze patrzą na grzechy i porażki innych i mówią: „Na pewno nigdy byśmy tak nie zrobili. Nigdy byśmy się tak nie ubrali. Nigdy byśmy się tak nie zachowali. Nigdy byśmy tak nie powiedzieli”, itd. Nawet jako najlepsi z chrześcijanie musimy być świadomi, że mamy taką samą grzeszną naturę, jak każde dziecko Adama. Faryzeusze nie rozpoznają zepsucia w ich własnych ciałach. Bogobojny człowiek przyzna, że jest zdolny do popełnienia każdego grzechu, jaki popełniają inni. Uzna, że tylko powstrzymująca Boża łaska zachowuje go od popełnienia tych grzechów.

Pewien stary, Boży człowiek widząc skazańca prowadzonego na egzekucję, powiedział: Gdyby nie Boża łaska, byłbym na jego miejscu. Ten święty zauważył, że był zdolny do popełnienia każdego przestępstwa, jakie popełnił ten skazany, gdyby nie powstrzymująca moc Bożej łaski, na przyjęcie której otworzył swoje serce. Każdy bogobojny człowiek będzie tego świadom. Ale faryzeusz nigdy.
ona
...FARYZEUSZE WYKŁADAJĄ PISMA BEZ DUCHOWEGO ZROZUMIENIA
„powiadacie: Kto by przysiągł na świątynię, to nic; ale ten kto by przysiągł na złoto świątyni,
ten jest związany przysięgą. Głupi i ślepi! Cóż bowiem jest większe?
Złoto czy świątynia, która uświęca złoto? Oraz: Kto by przysiągł na ołtarz, to nic,
ale kto by przysiągł na dar, który jest na nim, ten jest związany przysięgą.
Ślepcy! Cóż …Więcej
...FARYZEUSZE WYKŁADAJĄ PISMA BEZ DUCHOWEGO ZROZUMIENIA

„powiadacie: Kto by przysiągł na świątynię, to nic; ale ten kto by przysiągł na złoto świątyni,
ten jest związany przysięgą. Głupi i ślepi! Cóż bowiem jest większe?
Złoto czy świątynia, która uświęca złoto? Oraz: Kto by przysiągł na ołtarz, to nic,
ale kto by przysiągł na dar, który jest na nim, ten jest związany przysięgą.
Ślepcy! Cóż bowiem jest większe? Dar czy ołtarz, który uświęca dar?
Kto więc przysięga na ołtarz, przysięga nań i na wszystko, co jest na nim.
I kto przysięga na świątynię, przysięga na nią i na tego, który w niej mieszka.
I kto przysięga na niebo, przysięga na tron Boży i na tego, który na nim zasiada” (Mt 23:16-22)

Faryzeusze interpretują Pismo własnym rozumem, bez Bożego objawienia. Dlatego nadają mu własne interpretacje, zależnie od własnego światopoglądu i nauczają tego jako Bożego prawa. Tacy kaznodzieje istnieją także dzisiaj. Oni nie rozumieją ducha stojącego za Bożym Słowem, ale głoszą wyłącznie ''literę'', a „litera zabija” (2Kor 3:6). Oni nie widzą swojej niekonsekwencji nawet wtedy, gdy odnoszą te same słowa w odniesieniu do różnych dziedzin życia.

Oto jeden z przykładów. Niektórzy kościelni liderzy nauczają, że noszenie biżuterii jest grzechem i patrzą z góry na każdą siostrę, nawet taką, która nosi (bardzo tanią) sztuczną biżuterię. Ale ci sami kaznodzieje mogą wydawać grube kwoty np. na budowę własnych domów i nabywanie luksusowych mebli. I nie widzą oni w tym żadnej niekonsekwencji ani obłudy. Uspokajają oni swoje sumienia mówiąc, że Pismo nigdzie wypowiada się przeciwko marmurowej podłodze ani drogi meblom, tylko przeciwko noszeniu biżuterii (1Tm 2:9; 1P 3:3). Można by tu przytoczyć wiele innych przykładów, podobnych do tego. Tacy przywódcy kościelni nie mają objawienia Ducha Świętego w Słowie. Oni dostosowują Słowo do własnych potrzeb i osądzają przy tym innych. Pismo nawołuje nas do rezygnacji ze wszystkich zbędnych pożądliwości.
18 więcej komentarzy od ona
ona
....FARYZEUSZE EWANGELIZUJĄ,
ALE PÓŹNIEJ CZYNIĄ LUDZI GORSZYMI NIŻ BYLI

„obchodzicie morze i ląd, aby pozyskać jednego współwyznawcę, a gdy już nim zostanie,
to czynicie go synem piekła dwakroć gorszym niż wy sami” (Mt 23:15)
Faryzeusze są także nastawieni na głoszenie ewangelii, ale ich ''nawracanie'' prowadzi ludzi z powrotem do piekła, gdyż nie skutkuje opamiętaniem ani nie uczy prawdziwej …Więcej
....FARYZEUSZE EWANGELIZUJĄ,
ALE PÓŹNIEJ CZYNIĄ LUDZI GORSZYMI NIŻ BYLI

„obchodzicie morze i ląd, aby pozyskać jednego współwyznawcę, a gdy już nim zostanie,
to czynicie go synem piekła dwakroć gorszym niż wy sami” (Mt 23:15)

Faryzeusze są także nastawieni na głoszenie ewangelii, ale ich ''nawracanie'' prowadzi ludzi z powrotem do piekła, gdyż nie skutkuje opamiętaniem ani nie uczy prawdziwej wiary. Faryzeusze mogą się angażować w wiele religijnych przedsięwzięć i mogą to czynić nawet z dużym zaangażowaniem. Mogą być nawet pełnoetatowymi pracownikami, ale ich nawracanie będzie tylko reprodukowaniem dzieci piekła. Dzieje się tak dlatego, ponieważ oni nie głoszą opamiętania i skruchy, ale utwierdzają ludzi, którzy żyjących w grzechu, że narodzili się na nowo tylko dlatego, że uwierzyli. Podobnie, przekonują ludzi, że są napełnieni Duchem Świętym (podczas gdy nie są) tylko dlatego, że wybełkotali coś niezrozumiałego – co jest całkowicie odmienne od prawdziwego daru innych języków. Tym sposobem czynią ludzi dwukrotnie gorszymi dziećmi piekła niż byli wcześniej. Ci ludzie dotychczas żyli w grzechu, jak wszystkie inne dzieci piekła. A teraz zostali nawróceni przez jakiegoś faryzejskiego ewangelistę, który im wmówił, że są już dozgonnie bezpieczni, ponieważ powtórzyli magiczną formułkę: „Panie Jezu wejdź do mojego serca”, chociaż ich nastawienie do grzechu w ogóle się nie zmieniło. Oni później wmawiają tym ludziom, że jeżeli będą płacić regularnie dziesięcinę, to mają zagwarantowane miejsce w niebie. Gdy ci ludzie powtórnie usłyszą przesłanie ewangelii, to już nie zareagują, gdyż zostali przekonani, że są zbawieni. W ten sposób zostają oni odizolowani od ewangelii.

Cóż za ogromne zwiedzenie dokonuje się w dzisiejszych czasach. Ja również musiałem powiedzieć kilku ludziom z naszych kościołów, że nie są narodzeni na nowo, chociaż byli w naszym gronie od wielu lat. Wielu faryzejskich starszych nie wykazuje się żadną wnikliwością, gdy trzeba ocenić, czy dana osoba jest narodzona na nowo, czy nie. Przyłączają oni wszystkich ludzi do ich kościołów i ci ludzie są tymi, którzy spowodują w przyszłości najwięcej problemów. Niektórzy faryzeusze są ubodzy, i powodują, że biedni ludzie czują się w kościele bardziej ważni, tylko dlatego, że są biedni. Oni myślą, że będą w tym podobni do Jezusa! To jest tylko przeciwieństwo tych, zorientowani na ludzi bogatych (Jak 2:1-4). Bóg wiedział, że pojawi się taka tendencja wśród ''hiper duchowej'' starszyzny i dlatego przestrzegł on przed tym przywódców Izraela, mówiąc, żeby w niesłusznej sprawie nie popierali nawet ubogiego (2Moj 23:3). Tworząc taką stronniczość i sprawiając, że biedni ludzie czują się w kościele bardziej ważni od innych , tylko z powodu swojego ubóstwa, czynią ich dwakroć gorszymi dziećmi piekła. Jezus nie był komunistą i nie przyszedł, zrównać biednych z bogatymi. Ja także nie jestem komunistą tylko chrześcijaninem, dlatego szanuję wszystkich ludzi pokornych i bojących się Boga, bez względu na to, czy są bogaci czy biedni. Ale wielu przywódców Kościoła myli chrześcijaństwo z komunizmem.

Jako kościół, możemy zwodzić samych siebie dwoma sposobami. Jednym sposobem jest przekonanie, że jesteśmy wspaniałym kościołem, ponieważ mamy wśród nas wielu ludzi bogatych, wykształconych i z wysoką pozycją. Drugim sposobem jest przekonanie, że jesteśmy wspaniałym kościołem, ponieważ nie ma u nas bogatych i wykształconych ludzi, a tylko sami biedni i niewykształceni! Oba te kościoły będą babilońskie tylko w różnych odcieniach. Nie myśl sobie, że biedni ludzie są bardziej duchowi, lub że bogaci są nieduchowi. Ubóstwo nie równa się pobożności. Nie czyńcie ludzi dwakroć gorszymi dziećmi piekła.
ona
...FARYZEUSZE MYŚLĄ, ŻE ŚWIĘTOŚĆ ZALEŻY OD UBIORU
„poszerzają swoje rzemyki modlitewne i wydłużają frędzle szat swoich” (Mt 23:5)
Inną cechą faryzeuszy jest chluba ze świętych szat. Bóg kazał Izraelitom dołączyć do swojego ubioru frędzle z niebieskimi sznurkami, na skrajach swoich ubrań, by w każdym czasie kiedy spojrzą na te frędzle, przypominały im one o Bożych przykazaniach, które pochodzą …Więcej
...FARYZEUSZE MYŚLĄ, ŻE ŚWIĘTOŚĆ ZALEŻY OD UBIORU
„poszerzają swoje rzemyki modlitewne i wydłużają frędzle szat swoich” (Mt 23:5)

Inną cechą faryzeuszy jest chluba ze świętych szat. Bóg kazał Izraelitom dołączyć do swojego ubioru frędzle z niebieskimi sznurkami, na skrajach swoich ubrań, by w każdym czasie kiedy spojrzą na te frędzle, przypominały im one o Bożych przykazaniach, które pochodzą z nieba (4Moj 15:38-39). Faryzeusze swoje frędzle robili nieco dłuższe. Oni się szczycili tym, że ich frędzle miały 6cm, podczas gdy frędzle wszystkich innych miały tylko 3 cm – dowodząc tym, że są bardziej święci. Także i dzisiaj jest wielu takich faryzeuszy, którzy chełpią się świętością noszonych przez siebie ubiorów.

Kiedyś podarowano mi kolorową hawajską koszulę. Co byście o mnie pomyśleli widząc mnie ubranego w taką koszulę? Mogłoby by to szokować wielu chrześcijan, ale pokazałoby to ich faryzeizm. Mamy wiele wyobrażeń, które są całkowicie sprzeczne z Chrystusowymi, ponieważ nie wystarczająco badamy Pisma. Często obawiamy się, co pomyślą o nas ludzie, jeżeli założymy pewien kolor koszuli. Ale świętość Jezusa nie wyrażała się w Jego ubiorze. Faryzeusze bardzo uważnie obserwują, co ludzie na siebie zakładają - jakie ubrania, buty, kolczyki itd. - by znaleźć coś, co mogą skrytykować. W takich sprawach mają sokoli wzrok. Jezus występował tylko przeciwko mężczyznom noszącym „zniewieściałe ubranie” (Mt 11:8 (gr. malako). Duch Święty zaleca kobietom, by ubierały się przyzwoicie, skromnie i powściągliwie (1Tm 2:9; 1P 3:3). Poza tym, świętość nie wyraża się w ubiorze jaki nosimy, ponieważ świętość ma być wewnątrz nas.
ona
...FARYZEUSZE NIE PRAKTYKUJĄ TEGO, CZEGO SAMI NAUCZAJĄ
„mówią bowiem, ale nie czynią” (Mt 23:3)
Ten werset jest przeciwieństwem wersetu z Dziejów Apostolskich 1:1, gdzie napisano o Jezusie, że On najpierw czynił, a dopiero później nauczał. Faryzeusze natomiast mówili, ale nie czynili - czyli sami nie praktykowali tego, czego nauczali innych. Jezus jednakże najpierw czynił, a później tylko …Więcej
...FARYZEUSZE NIE PRAKTYKUJĄ TEGO, CZEGO SAMI NAUCZAJĄ
„mówią bowiem, ale nie czynią” (Mt 23:3)

Ten werset jest przeciwieństwem wersetu z Dziejów Apostolskich 1:1, gdzie napisano o Jezusie, że On najpierw czynił, a dopiero później nauczał. Faryzeusze natomiast mówili, ale nie czynili - czyli sami nie praktykowali tego, czego nauczali innych. Jezus jednakże najpierw czynił, a później tylko mówił o tym, co właśnie uczynił!!! Mamy tu dwa przeciwstawne duchy. Ludzie z duchem faryzeusza będą budować nierządny system Babilonu, a ci z Duchem Chrystusowym będą budować oblubienicę - Jeruzalem. Jezus nigdy nie uczył czegoś, czego najpierw sam nie uczynił. Jak myślisz, ile czasu zajęło Jezusowi przygotowanie Kazania na Górze (Mat 5-7), najlepszego kazania jakie kiedykolwiek wygłoszono? Przygotowanie tego kazania zajęło Mu 30 lat i wynikało ono z Jego życia, a nie z Jego rozumu.

Gdy głosisz kazanie, które usłyszałeś z ust kogoś innego, to wychodzi ono tylko z twojej głowy - to tylko wiedza. Nie ma w tym ani życia, ani namaszczenia. Jeżeli chcesz nauczać tak jak Jezus, to musisz najpierw przeżyć to Słowo, a dopiero później je głosić. Niektórzy ludzie pytali mnie: „Bracie Zac, czy mogę wygłosić twoje kazania podczas mojej usługi?” Ja mówię: „Możesz, ale pod warunkiem, że najpierw to przeżyjesz albo będziesz na tyle uczciwy, by wyznać skąd to wiesz.” Bóg mówi: „Czy któryś z tych głoszących trapił się tym, by spotkać się ze Mną i słuchać Mnie, a później żyć według mojego Słowa?… Nigdy nie posłałem tych kaznodziejów, nigdy do nich nie mówiłem, a oni i tak głoszą” (Jer 23:17-21 The Message) Kiedy głosisz czyjeś kazanie bez przeżycia tego lub poinformowania ludzi skąd to wiesz, to szukasz po prostu własnej chwały. To niebezpieczny zwyczaj, który może skutkować dla ciebie duchową śmiercią, ponieważ Bóg powiedział:
„wystąpię przeciwko tym prorokom którzy sobie nawzajem wykradają moje słowa
i którzy używają swojego języka i mówią, że to "wyrocznia"” (Jr 23:30-31)

Przez około 30 lat robiłem wszystko co w mojej mocy, by zagwarantować, że głoszę tylko to, co najpierw praktykowałem w moim życiu. Na przykład: nigdy i nigdzie nie wzywałem ludzi, by pracowali jako misjonarze w północnych Indiach. Dlaczego tego nie zrobiłem, kiedy potrzeba setek misjonarzy w północnych Indiach… Tylko dlatego, że nigdy nie byłem misjonarzem w północnych Indiach. Posłuchaj teraz, co chcę powiedzieć a zobaczysz, że to jest prawdą: Prawie każdy prezes ewangelicznych towarzystw misyjnych w Indiach żyje komfortowo w południowych Indiach i apeluje do innych, by szli jako misjonarze do północnych Indii. Ci ludzie wysyłają swoje dzieci do dobrych szkół i wyższych uczelni w południowych Indiach. Oni później mówią tym misjonarzom, żyjącym w odosobnionych wioskach północnych Indii, gdzie nie ma żadnych szkół, by wysyłali swoje dzieci do odległych szkół z internatami. Nie jestem tutaj, by osądzać tych ludzi, bo to Bóg jest ich sędzią. Ale chcę powiedzieć, że nigdy nie pójdę za ich przykładem. Mógłbym się stać faryzeuszem gdybym tak głosił, ponieważ prosiłbym innych, by robili to, czego ja sam nie robię. Tylko ktoś, kto mieszkał w północnych Indiach i wychował swoje dzieci w tych trudnych warunkach, ma prawo mówić innym, by robili to samo. Cała reszta jest faryzeuszami. Ta zasada ma zastosowanie także w wielu innych obszarach.

Nigdy nie głoś niczego, czego sam nie uczyniłeś. Nie próbuj doradzać rodzicom, którzy mają nastoletnie dzieci, jak je wychować, jeżeli sam nie wychowałeś poprawnie nastoletnich dzieci. Gdyż byłoby to tak głupie, jak kawaler nauczający rodziców, jak mają wychowywać swoje dzieci. Jeżeli chodzi o doradzanie, to niejednokrotnie bardziej pobłogosławimy innych, modląc się za nich i trzymając nasze usta zamknięte. Czy można uczyć chemii bez wcześniejszego jej studiowania? Nie. Jeżeli masz dyplom z anglistyki, to możesz uczyć tylko angielskiego. To oczywista prawda, którą zna każdy nauczyciel. Ale faryzeusze nie rozumieją czegoś tak prostego, jak to.
ona
...FARYZEUSZE POSIADAJĄ WIEDZĘ BEZ POSŁUSZEŃSTWA
„cokolwiek by wam powiedzieli, to czyńcie i zachowujcie,
ale według ich uczynków nie postępujcie; bo oni mówią, ale nie czynią” (Mt 23:2-3)
W Ew Mateusza 23, Jezus wyeksponował więcej cech faryzeuszów, niż znajdujemy w jakimkolwiek innym rozdziale Biblii. Rozdział ten jest bardzo przeciwstawny 13 rozdziałowi 1 listu do Koryntian. Życie pod zakonem …Więcej
...FARYZEUSZE POSIADAJĄ WIEDZĘ BEZ POSŁUSZEŃSTWA
„cokolwiek by wam powiedzieli, to czyńcie i zachowujcie,
ale według ich uczynków nie postępujcie; bo oni mówią, ale nie czynią” (Mt 23:2-3)

W Ew Mateusza 23, Jezus wyeksponował więcej cech faryzeuszów, niż znajdujemy w jakimkolwiek innym rozdziale Biblii. Rozdział ten jest bardzo przeciwstawny 13 rozdziałowi 1 listu do Koryntian. Życie pod zakonem jest przeciwieństwem życia w Bożej Miłości i prowadzenia Ducha Świętego. Jeżeli chcemy przebrnąć z faryzeistwa i legalizmu do Bożej miłości, to musimy uważnie przestudiować Ew. Mateusza 23. Napisano tam, że faryzeusze zasiedli na mównicy Mojżeszowej, co oznacza, że poszli do uczelni teologicznych, gdzie otrzymali tytuły i mnóstwo wiedzy. Jezus powiedział ludziom, by czynili wszystko czego oni nauczali. Więc wszystko, czego nauczali faryzeusze musiało być prawidłowe, ale pomimo tego nie byli oni posłuszni temu o czym wiedzieli, że jest słuszne. Wiedza jest bardzo użyteczną rzeczą, ale może być także bardzo niebezpieczna, gdyż dopiero gdy jest połączona z posłuszeństwem przynosi duchowe życie. Wiedza teologiczna bez posłuszeństwa przynosi duchową śmierć. Lepiej w ogóle nie posiadać tej wiedzy, niż ją posiadać i nie być jej posłusznym.

Wiedza może być porównana do jedzenia które jemy, a procesem trawiennym. Kiedy jedzenie jest trawione staje się częścią naszego ciała. Ryż i curry są przekształcane w mięso i kości. Ten cud, równy przemianie wody w wino, nasze ciało wykonuje każdego dnia!!! Gdy jednak jedzenie nie jest trawione, wtedy to jedzenie może nas zabić, ponieważ niestrawione gnije w naszych brzuchach i sprawia, że chorujemy. Zauważyliście zapewne, że kiedy wymiotujecie, to zwracany pokarm śmierdzi i ma smak zgnilizny? Kiedyś mogło to być smaczne curry z kurczaka. Ale gdy to zwrócisz, ma to już zupełnie inny smak. Tak właśnie się dzieje gdy tylko wchłaniamy wiedzę ale nie jesteśmy posłuszni. Dlatego wielu chrześcijan śmierdzi duchowo.

Tymi którzy śmierdzą najbardziej są ci, którzy mają maksymalną ilość wiedzy i najmniejszą ilość pokory. Tacy są faryzeusze. Najsmutniejsze jest to, że oni nawet nie zauważają że cuchną. Człowiek Duchowy jednak wyczuwa ten smród bardzo szybko. Pobożny człowiek rozpozna faryzeusza po pięciu minutach rozmowy, gdyż ich oczy są albo butne, albo pełne pożądliwość (Prz 6:17; 2P 2:14). Jest wiele kobiet, które żyły kiedyś rozwiązłym życiem, i po nawróceniu nie oczyściły w pełni swego ducha. Efekt jest taki, że nawet 20 lat po nawróceniu mają one ciągle ''wędrujący wzrok''. Radzę wszystkim młodym mężczyznom, by trzymali się z dala od takich sióstr.
ona
...FARYZEUSZE ŁATWO SIĘ GORSZĄ
"usłyszawszy to słowo, zgorszyli się'' (Mt 15:12)
Gdy Jezus skarcił faryzeuszów za uczenie ludzi braku poszanowania dla własnych rodziców (pkt 10), to byli oni zgorszeni. Faryzeusze są oburzeni każdym słowem napomnienia lub korekty, które Bóg może im dać poprzez innego brata. Jedną z przedszkolnych lekcji w chrześcijańskim życiu jest zwycięstwo nad ''gorszeniem …Więcej
...FARYZEUSZE ŁATWO SIĘ GORSZĄ
"usłyszawszy to słowo, zgorszyli się'' (Mt 15:12)

Gdy Jezus skarcił faryzeuszów za uczenie ludzi braku poszanowania dla własnych rodziców (pkt 10), to byli oni zgorszeni. Faryzeusze są oburzeni każdym słowem napomnienia lub korekty, które Bóg może im dać poprzez innego brata. Jedną z przedszkolnych lekcji w chrześcijańskim życiu jest zwycięstwo nad ''gorszeniem się''. Nie ma żadnej nadziei na uwolnienie się z faryzeistwa, jeśli nie chcesz być całkowicie wolny od obrażania się gdy ktoś cię karci. Znam ludzi, którzy byli kiedyś tak zgorszeni pewnym skarceniem, które otrzymali, że opuścili nasz kościół. Błądzą oni teraz po pustyni i jest bardzo prawdopodobne, że zgubią się na wieczność. Mogę ci zagwarantować, że tak jak faryzeusze, możesz być na drodze do piekła, jeśli będziesz gorszył się karceniem, które otrzymujesz. Jezus powiedział Swoim uczniom: „zostawcie ich”. Nie mamy chodzić za zgorszonymi faryzeuszami próbując przywrócić ich do kościoła. Musimy być posłuszni Panu i zostawić ich w spokoju. Jeśli będą żałować, wtedy będą mogli wrócić do Pana i do kościoła. Nie inaczej.
ona
...FARYZEUSZE ZANIEDBUJĄ OBOWIĄZKI RODZINNE W IMIĘ RELIGII
''dlaczego przestępujecie przykazanie Boże dla nauki waszej? Wszak Bóg powiedział:
Czcij ojca i matkę swoją (…) A wy powiadacie: Ktokolwiek by rzekł ojcu lub matce:
To, co się ode mnie jako pomoc należy, jest darem na ofiarę, ten nie musi czcić ani ojca swego,
ani matki swojej; tak to unieważniliście słowo Boże przez naukę swoją'' (Mt 15:3-6) …Więcej
...FARYZEUSZE ZANIEDBUJĄ OBOWIĄZKI RODZINNE W IMIĘ RELIGII
''dlaczego przestępujecie przykazanie Boże dla nauki waszej? Wszak Bóg powiedział:
Czcij ojca i matkę swoją (…) A wy powiadacie: Ktokolwiek by rzekł ojcu lub matce:
To, co się ode mnie jako pomoc należy, jest darem na ofiarę, ten nie musi czcić ani ojca swego,
ani matki swojej; tak to unieważniliście słowo Boże przez naukę swoją'' (Mt 15:3-6)

Faryzeusze unieważnili Boże przykazanie oddawania czci rodzicom mówiąc, że człowiek nie musi wspierać potrzebujących rodziców, jeśli oddał swoje pieniądze do skarbca świątyni. Biedny ojciec może być chory, a nawet umrzeć, gdy jego ''święty'' syn daje pieniądze na jakąś misję. Współczesna analogia do tej sytuacji mogłaby wyglądać następująco: gdy faryzeusz mówi do swojej żony: ''nie mogę ci pomóc w obowiązkach domowych, bo muszę iść wieczorem na spotkanie modlitewne'' lub gdy studiował by sobie rano opis przybytku w Księdze Wyjścia 25 i prosił Boga by mówił do niego, gdy jego żona musi sama przygotowywać śniadanie dla wszystkich, wysłać dzieci do szkoły i zajmować się płaczącym niemowlakiem. Pan będzie wtedy próbował powiedzieć faryzeuszowi: ''Zamknij swoją Biblię, daj sobie spokój z tym studium i pomóż żonie w kuchni''! Ale on nie może słyszeć Boga, ponieważ jego faryzejskie uszy stały się głuche na Boży głos. Głównym zadaniem naszej duchowości jest wziąć odpowiedzialność za wszelkie prace, jakie muszą być wykonane w domu. Ponieważ jeżeli wierzący człowiek nie dba o potrzeby własnej rodziny, to jest gorszy od niewierzącego (1Tm 5:8).
ona
FARYZEUSZE SĄ POWIERZCHOWNI W SWOJEJ MOWIE
„nie wygania demonów inaczej, jak tylko przez Belzebuba, księcia demonów” (Mt 12:24)
Faryzeusze mówią niegrzecznie i raniącymi słowami, beztrosko ich osądzają innych. Wyobraź sobie sytuację, gdy Syn Boży zostaje nazwany ''przywódcą demonów''! Jak Jezus zareagował na to stwierdzenie faryzeuszy? Jezus odpowiedział im:
''Jeżeli mówicie przeciwko mnie, …Więcej
FARYZEUSZE SĄ POWIERZCHOWNI W SWOJEJ MOWIE
„nie wygania demonów inaczej, jak tylko przez Belzebuba, księcia demonów” (Mt 12:24)

Faryzeusze mówią niegrzecznie i raniącymi słowami, beztrosko ich osądzają innych. Wyobraź sobie sytuację, gdy Syn Boży zostaje nazwany ''przywódcą demonów''! Jak Jezus zareagował na to stwierdzenie faryzeuszy? Jezus odpowiedział im:
''Jeżeli mówicie przeciwko mnie, jako człowiekowi, to będzie wam wybaczone.
Ale upewnijcie się, że nie mówicie przeciwko Duchowi Świętemu” (Mt 12:32)

Jezus wybaczył im jako Człowiek, ale Bóg w niebie im tego nie wybaczył. Gdy grzeszymy przeciwko komuś, to są dwa aspekty takiego grzechu. Pierwszy to aspekt poziomy – przeciwko innej osobie. Drugi to aspekt pionowy – przeciwko Bogu. Jeżeli twój grzech ma być wymazany, to ta osoba musi ci przebaczyć i Bóg musi ci przebaczyć. Jednak nim Bóg komuś wybaczy, to ta osoba musi najpierw żałować tego co zrobiła. Więc nawet jeżeli człowiek odpuszcza ci poziomy aspekt tego grzechu, to dopóki nie będziesz tego żałował i prosił o przebaczenie Boga, to będzie nad tobą ciążył Boży wyrok w tej sprawie z powodu aspektu pionowego. Gdyby któryś z faryzeuszów chciał wymazać ten grzech, to musiał by przyjść wtedy do Jezusa i powiedzieć: ''Panie przepraszam cię za nazwanie Belzebubem. Proszę wybacz mi'', a następnie musiał by prosić Boga o przebaczenie, tylko w taki sposób ten grzech mógł zostać wymazany. Jezus ostrzegł nas, że na sądzie możemy być potępieni ''na podstawie naszych własnych słów'' (Mt 12:37). Jeżeli masz jakąś chorobę, która nie została uzdrowiona pomimo twoich modlitw jak i kuracji medycznej, to jest możliwe, że jesteś nieposłuszny Bożemu nakazowi z Psalmu 105:15 ''Nie tykajcie pomazańców moich i nie czyńcie nic złego prorokom moim''. Może mówiłeś coś nierozważnego o pobożnym bracie i dlatego twoja choroba nie została uzdrowiona. Może nierozważnie osądzałeś człowieka, który jest tysiąc razy pobożniejszy niż ty i który zrobił dla Boga tysiąc razy więcej niż ty. Wtedy tylko skrucha wobec tej osoby przyniesie ci uzdrowienie....
ona
.....FARYZEUSZE SĄ MOTYWOWANI ZAZDROŚCIĄ I NIENAWIŚCIĄ
„wyszedłszy, naradzali się co do Niego, jakby Go zgładzić” (Mt 12:14)
Twoja zazdrość nie musi osiągnąć poziomu, że kogoś zabijesz. Ale musisz wiedzieć, że zazdrość i nienawiść są pierwszymi krokami do morderstwa. Tak było w przypadku Kaina: zazdrość > nienawiść > morderstwo. Faryzeusze byli zazdrośni o Jezusa, dlatego że robił wiele rzeczy …Więcej
.....FARYZEUSZE SĄ MOTYWOWANI ZAZDROŚCIĄ I NIENAWIŚCIĄ
„wyszedłszy, naradzali się co do Niego, jakby Go zgładzić” (Mt 12:14)

Twoja zazdrość nie musi osiągnąć poziomu, że kogoś zabijesz. Ale musisz wiedzieć, że zazdrość i nienawiść są pierwszymi krokami do morderstwa. Tak było w przypadku Kaina: zazdrość > nienawiść > morderstwo. Faryzeusze byli zazdrośni o Jezusa, dlatego że robił wiele rzeczy których oni nie potrafili zrobić i że był bardziej popularny niż oni. Nawet Piłat, który wiedział bardzo niewiele o Jezusie, zobaczył, że faryzeusze chcieli ukrzyżować Go tylko dlatego, że byli o Niego zazdrośni (Mt 27:18). Gdy jesteś o kogoś zazdrosny, będzie to widoczne w twojej mowie i zachowaniu. Możesz być zazdrosny o kogoś, kto naucza lepiej niż ty lub ma bogactwo czy dary duchowe, których nie masz ty. Wtedy bardzo łatwo znajdziesz w nim jakieś drobne wady, by móc go krytykować i będziesz czekał na jakieś jego potknięcie.

Religia faryzeuszów jest religią Kaina, a głównym grzechem Kaina była zazdrość o Abla. Historia rasy ludzkiej zaczyna się od dwóch wzorców – jeden duchowy (Abel) i drugi religijny (Kain). Obydwa kończą razem w Jerozolimie jako prawdziwy kościół (oblubienica) i fałszywy kościół (babilonia). Jeżeli naśladujemy religijny i pełen zazdrości wzorzec Kaina, to zawsze skończymy jako część Babilonu, nawet wtedy gdy wszystkie nasze doktryny będą biblijne.
ona
FARYZEUSZE ROZLICZAJĄ INNYCH W DROBNYCH SPRAWACH
„uczniowie Twoi czynią, czego nie wolno czynić w Sabat” (Mt 12:2)
Faryzeusze wiedzieli, że zakon zezwala zrywać kłosy przechodzącemu przez czyjeś pole, by się posilić. Ale oni to zakwestionowali, gdyż uczniowie wykonywali tę ''czynność'' w dzień Szabatu. Faryzeusze są bardzo skrupulatni, w stosunku do innych, w drobnych sprawach. W Ew. Mateusza 15…Więcej
FARYZEUSZE ROZLICZAJĄ INNYCH W DROBNYCH SPRAWACH
„uczniowie Twoi czynią, czego nie wolno czynić w Sabat” (Mt 12:2)

Faryzeusze wiedzieli, że zakon zezwala zrywać kłosy przechodzącemu przez czyjeś pole, by się posilić. Ale oni to zakwestionowali, gdyż uczniowie wykonywali tę ''czynność'' w dzień Szabatu. Faryzeusze są bardzo skrupulatni, w stosunku do innych, w drobnych sprawach. W Ew. Mateusza 15:2 pytają Jezusa, dlaczego Jego uczniowie nie obmywają rytualnie rąk, jak mówiła ich tradycja. Oni zawsze patrzą na innych, by w jakiejś drobnej rzeczy wykazać im winę. Jeśli jesteś starszym zboru i właśnie tak postępujesz, to bardzo możliwe, że także twój zbór jest pełen faryzeuszy, gdyż większość ludzi w zborze zazwyczaj powiela zachowania starszych. Widzimy to w Ks. Objawienia, w rozdziałach 2 i 3. Jeśli jednak starszy jest wolny od faryzejstwa, wtedy jest szansa, że większość ludzi w tym zborze też będzie wolna od faryzejstwa.

Chcę to powiedzieć do wszystkich wierzących: nie idź śladami starszych zboru którzy są legalistami i faryzeuszami. Posłuszeństwo starszemu wymagane jest tylko w kwestiach zboru, nie odnoszących się do życia prywatnego. Mam na myśli np. to, że gdy ogłasza on, że niedzielne nabożeństwo odbędzie się o 10 rano, to bądź posłuszny i przyjdź na 10 rano. Na zgromadzeniu, kiedy ogłasza on Pieśń nr 45, to bądź posłusznym i wraz z innymi śpiewaj Pieśń nr 45. Kiedy prosi, aby zgromadzeni wstali, ty także wstań. Kiedy mówi do wszystkich, by usiedli, ty także usiądź. To wszystko oznacza ''posłuszeństwo starszemu''. Nie musisz brać przykładu z jego życia, jeżeli nie jest człowiekiem godnym naśladowania. W przeciwnym razie możesz zniszczyć także samego siebie. Nigdy nie naśladuj legalistycznego, faryzejskiego starszego, kimkolwiek by był – nawet jeśli jest najstarszym w zborze. Naśladuj tylko Jezusa. Starszemu bądź posłuszny w pozostałych sferach swojego życia, tylko wtedy, gdy masz do niego pełne zaufanie, jako do sługi Bożego......
ona
FARYZEUSZE NIE ZADAJĄ SIĘ Z GRZESZNIKAMI
„dlaczego wasz nauczyciel jada z celnikami i grzesznikami?” (Mt 9:11)
Faryzeusze zadają się tylko z takimi jak oni, ''świętymi'' faryzeuszami. Krytykowali nawet Jezusa za przebywanie wśród grzeszników. Czy twoja świętość jest czymś, co uniemożliwia ci się zadawanie się z twoimi nienawróconymi krewnymi? To prawda, że możemy mieć wspólnotę tylko z dziećmi …Więcej
FARYZEUSZE NIE ZADAJĄ SIĘ Z GRZESZNIKAMI
„dlaczego wasz nauczyciel jada z celnikami i grzesznikami?” (Mt 9:11)

Faryzeusze zadają się tylko z takimi jak oni, ''świętymi'' faryzeuszami. Krytykowali nawet Jezusa za przebywanie wśród grzeszników. Czy twoja świętość jest czymś, co uniemożliwia ci się zadawanie się z twoimi nienawróconymi krewnymi? To prawda, że możemy mieć wspólnotę tylko z dziećmi Bożymi, ale przyjaźnić możemy się ze wszystkimi. Jezus był nazwany ''Przyjacielem grzeszników''. Jeżeli więc chcesz być jak Jezus, to musisz być również przyjacielem grzeszników.

Faryzeusz nie może uczestniczyć w przyjęciu weselnym nienawróconego krewnego, ponieważ w ten sposób się zanieczyści. Jezus jednak ochoczo uczestniczył w przyjęciu weselnym nienawróconego krewnego. On udał się do domu krewnych, gdzie prawdopodobnie tańczono i pito alkohol. On zwykł dzielić się ewangelią z tymi grzesznikami. Kontakt z nimi nie zanieczyszczał Go, gdyż Jego sprawiedliwość była wewnętrzna. Jezus spędzał większość czasu ze swoimi uczniami, ale równolegle spędzał też mnóstwo czasu na rozmowach z grzesznikami, gdyż nie można zdobyć grzeszników dla Pana, nie żyjąc z nimi w przyjaźni. Dobrym pytaniem, jakie możemy sobie zadać jest: „Ilu ludzi zostało przyprowadzonych do Pana przeze mnie?”. Można być w kościele od 20 lat i nie przyprowadzić ani jednej osoby do Chrystusa. Nie sądzisz, że to mówi coś o twoim życiu? Także i wielu starszych, czasami przez wiele, wiele lat nie przyprowadza żadnej osoby do Chrystusa. Powodem może być to, że są oni po prostu faryzeuszami. Jeśli uczciwie przyznasz się do faryzejstwa w tej kwestii, to dopiero wtedy Bóg może cię użyć do przyprowadzania do Niego innych.....
ona
...FARYZEUSZE CHLUBIĄ SIĘ Z ZEWNĘTRZNEJ SPRAWIEDLIWOŚCI
„jeśli sprawiedliwość wasza nie będzie obfitsza
niż sprawiedliwość uczonych w Piśmie i faryzeuszów,
to nie wejdziecie do Królestwa Niebios” (Mt 5:20)
Co Jezus miał tutaj na myśli? Czy musimy pościć, modlić się i dawać większą dziesięcinę niż faryzeusze? Jezus nie mówił tutaj w ogóle o ilości, ale o jakości. Jezus mówi tutaj, że jeżeli chcemy …Więcej
...FARYZEUSZE CHLUBIĄ SIĘ Z ZEWNĘTRZNEJ SPRAWIEDLIWOŚCI
„jeśli sprawiedliwość wasza nie będzie obfitsza
niż sprawiedliwość uczonych w Piśmie i faryzeuszów,
to nie wejdziecie do Królestwa Niebios” (Mt 5:20)

Co Jezus miał tutaj na myśli? Czy musimy pościć, modlić się i dawać większą dziesięcinę niż faryzeusze? Jezus nie mówił tutaj w ogóle o ilości, ale o jakości. Jezus mówi tutaj, że jeżeli chcemy wejść do Królestwa Bożego, to standard naszej sprawiedliwości musi być znacznie wyższy od sprawiedliwości faryzeuszy, gdyż sprawiedliwość faryzeuszów była tylko zewnętrzna. Wyjaśnia to w pozostałych wersetach tego rozdziału.

Faryzeusze szczycili się swoim zewnętrznym posłuszeństwem zakonowi Bożemu. Ale Jezus powiedział, że Bóg szuka wewnętrznej sprawiedliwości – nie tylko unikania fizycznego morderstwa, ale unikania także wewnętrznego gniewu. Nie tylko unikania fizycznego cudzołóstwa, ale także unikania wewnętrznego pożądliwego patrzenia na kobietę. Jezus powiedział, że gniew i pożądanie seksualne, są również poważnymi grzechami, z powodu których można trafić do piekła (Mt 5:22, 29-30). Dzisiaj większość chrześcijan nie bierze sobie tych wewnętrznych grzechów na poważnie, ponieważ są faryzeuszami i chlubią się przed ludźmi tylko swoim zewnętrznym świadectwem. Mogą być także inne obszary, gdzie twoja sprawiedliwość jest tylko zewnętrzna. „Człowiek patrzy na to, co jest przed oczyma, ale Pan patrzy na serce” (1Sm 16:7).To, co inni wierzący myślą o twojej duchowości, nie ma żadnej wartości przed Bogiem. On patrzy na twoje myśli, motywacje, nastawienia. Nie chlub się swoją reputacją przed innymi, jeśli twoje serce jest nieczyste.
ona
...FARYZEUSZE NIE TROSZCZĄ SIĘ O ZGUBIONYCH
„... tylko ten motłoch, który nie zna zakonu, jest przeklęty” (Jana 7:49)
Dzisiejsi faryzeusze mogą mieć taką samą postawę w stosunku do ludzi idących do piekła. Oni będą mówić, że: ludzie, którzy nie przyjmują Chrystusa jako swojego Zbawiciela zmierzają do piekła. I to jest prawda. Ale taki komentarz najczęściej demaskuje mówiącego go faryzeusza, …Więcej
...FARYZEUSZE NIE TROSZCZĄ SIĘ O ZGUBIONYCH
„... tylko ten motłoch, który nie zna zakonu, jest przeklęty” (Jana 7:49)
Dzisiejsi faryzeusze mogą mieć taką samą postawę w stosunku do ludzi idących do piekła. Oni będą mówić, że: ludzie, którzy nie przyjmują Chrystusa jako swojego Zbawiciela zmierzają do piekła. I to jest prawda. Ale taki komentarz najczęściej demaskuje mówiącego go faryzeusza, który nie troszczy się o zgubionego. Jeśli nie masz żadnej troski o ludzi zmierzających do piekła, to jasno dowodzi, że jesteś faryzeuszem. Kiedy mówimy innym świadectwo, to naszym celem powinno być ich zbawienie a nie to, aby ich krwi nie było na naszych rękach. Widziałem już wielu chrześcijan którzy na oślep rozdawali traktaty i wciskali je do skrzynek pocztowych i za wycieraczki samochodów, a potem byli tylko zadowoleni z siebie, że wykonali dobrą robotę. Bóg nie posłał na świat swojego Syna, aby sądził świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony (Jana 3:17). Wiele traktatów, rozdawanych dzisiaj przez wierzących, ma na celu tylko potępianie ludzi niewierzących. Jest to motywowane egoistyczną potrzebą uciszania sumienia takich wierzących, a nie by z miłością przyprowadzić tych ludzi do stóp Zbawiciela. Wielu dystrybutorów takich opracowań myśli, że troszczy się o zgubionych, jednakże przestaje to być prawdą gdy są oni faryzeuszami.
ona
...FARYZEUSZE CENIĄ BARDZIEJ TRADYCJĘ NIŻ BOGA
„uchylacie przykazanie Boże, by własną naukę zachować” (Mk 7:9)
Wszystkie kościoły mają swoją tradycję, takiego bądź innego pokroju. Jeżeli te tradycje stają się ważniejsze dla ciebie od Bożej prawdy, to jesteś faryzeuszem. Jezus powiedział faryzeuszom, że przez wynoszenie swoich tradycji ponad Boże prawdy, stopniowo odchodzą od Bożego Słowa, najpierw …Więcej
...FARYZEUSZE CENIĄ BARDZIEJ TRADYCJĘ NIŻ BOGA
„uchylacie przykazanie Boże, by własną naukę zachować” (Mk 7:9)
Wszystkie kościoły mają swoją tradycję, takiego bądź innego pokroju. Jeżeli te tradycje stają się ważniejsze dla ciebie od Bożej prawdy, to jesteś faryzeuszem. Jezus powiedział faryzeuszom, że przez wynoszenie swoich tradycji ponad Boże prawdy, stopniowo odchodzą od Bożego Słowa, najpierw je uchylając, a finalnie całkowicie odrzucając (Mk 7:8–13). Musimy badać samych siebie, czy nie jesteśmy winni tego samego grzechu. Czy twoje tradycje nie są dla ciebie ważniejsze niż miłość do Boga i do braci ze wszystkich innych denominacji. Jeżeli jest to przeszkodą, by kochać ich tak samo jak Jezus umiłował ciebie, to jesteś faryzeuszem.
ona
FARYZEUSZE SĄ OBŁUDNI
..„strzeżcie się kwasu faryzeuszów, którym jest obłuda” (Łk 12:1)
Słowo ''obłudnik'' (hypocrite) jest greckim słowem, które przyjęło się w języku angielskim i oznacza aktora. Gdybyś przybył do Grecji w pierwszym wieku i zapytał, gdzie są wszyscy obłudnicy, to usłyszał byś, że w teatrze. Obłudnicy przychodzili tam na scenę i ćwiczyli swoją obłudę (grę) przez kilka godzin …Więcej
FARYZEUSZE SĄ OBŁUDNI
..„strzeżcie się kwasu faryzeuszów, którym jest obłuda” (Łk 12:1)
Słowo ''obłudnik'' (hypocrite) jest greckim słowem, które przyjęło się w języku angielskim i oznacza aktora. Gdybyś przybył do Grecji w pierwszym wieku i zapytał, gdzie są wszyscy obłudnicy, to usłyszał byś, że w teatrze. Obłudnicy przychodzili tam na scenę i ćwiczyli swoją obłudę (grę) przez kilka godzin, a później szli do domu żyć swoim normalnym życiem.
Gdy ktoś jest dobrym aktorem to w hollywoodzkim filmie może zagrać rolę Jana Chrzciciela i może postępować bardzo świętobliwie, a w życiu prywatnym może być pijakiem i cudzołożnikiem. Dzisiaj wielu takich obłudników spotykamy w kościołach, gdy w niedzielne poranki przez kilka godzin grają swoją rolę. Każdej niedzieli chwaląc Pana odgrywają oni swoją świętą rolę. Ale gdybyś przyszedł do ich domów w tygodniu, to odkryłbyś, że w niedzielę oni tylko grają, bo w codziennym życiu, w domu nie chwalą Boga, ale narzekają, zrzędzą, plotkują i kłócą się z innymi. Czy ty też taki jesteś, czy podczas kościelnych spotkań też tylko odgrywasz rolę przed innymi będąc zupełnie innym człowiekiem w swoim biurze i w domu?...
ona
...'FARYZEUSZE OSĄDZAJĄ LUDZI NIE ROBIĄCYCH TEGO CO ONI
„... człowiek ten nie jest z Boga, bo nie przestrzega szabatu” (Jana 9:16)
Faryzeusze nie mierzą ludzi miarą ich pobożności, ale według tego, czy przestrzegają religijnych obrzędów. Oni byli pewni, że Jezus nie mógł być od Boga, ponieważ nie święcił szabatu, w taki sam sposób jak oni. Większości ludzi zdarza się mieć własne pomysły na to …Więcej
...'FARYZEUSZE OSĄDZAJĄ LUDZI NIE ROBIĄCYCH TEGO CO ONI
„... człowiek ten nie jest z Boga, bo nie przestrzega szabatu” (Jana 9:16)
Faryzeusze nie mierzą ludzi miarą ich pobożności, ale według tego, czy przestrzegają religijnych obrzędów. Oni byli pewni, że Jezus nie mógł być od Boga, ponieważ nie święcił szabatu, w taki sam sposób jak oni. Większości ludzi zdarza się mieć własne pomysły na to, jak powinien funkcjonować kościół, i jeżeli wtedy ktoś nie działa zgodnie z ich oczekiwaniami, to potrafią go często spisać na straty, jak ostatniego bezbożnika. Uprzedzenia są wielkim złem, które mogą nieodwracalnie zniszczyć wspólnotę.
Na nabożeństwach Armii Zbawienia nie ma ''łamania chleba''. Jedynym powodem tego jest to, że wielu z nich było w przeszłości pijakami. Mówią, że nie mają wieczerzy, by nie kusić byłych alkoholików smakiem alkoholu, by nie powrócili do nałogu. Nie praktykują też chrztu wodnego mówiąc, że w przeszłości, wielu, ludzi którzy zostali ochrzczeni, nie było w ogóle nawróconych. Ale sam William Booth był jednym z najbardziej pobożnych ludzi swoich czasów. On i jego żona przyprowadzili do Chrystusa tysiące ludzi z marginesu społecznego na całym świecie. Co pomyślałbyś o takim człowieku? Faryzeusze by go natychmiast odrzucili. Gdybym ja żył 150 lat temu w Anglii, to chętnie przyłączyłbym się do jego pracy, bo on przyprowadził wtedy do Chrystusa setki pijaków, prostytutek i złodziei. Była to praca której nikt inny wtedy nie wykonywał. W tych dwóch kwestiach, chrztu i Wieczerzy Pańskiej, nie zgadzam się z jego założeniami, ale staram się nie mierzyć ludzkiej pobożności tym, czy dany człowiek zgadza się ze mną w tej kwestii, czy nie.
Należy być ostrożnym, by nie wypowiadać pochopnie słów krytyki przeciwko tak pobożnym ludziom, jak William Booth. Prawdą jest, że Paweł zganił Piotra za obłudną postawę (Gal 2:11), ale Piotr rozpoznał w tym łaskę, którą Bóg obdarzył Pawła (Gal 2:9). Jeżeli więc tak pobożny człowiek jak Paweł krytykuje Piotra, to jest to do przyjęcia. Ale kim są ci, którzy krytykują pobożnych ludzi dzisiaj? Niezmiennie tymi, którzy sami nic nie robią dla Pana i ci, którzy nie maja żadnego Bożego świadectwa. Jeżeli tacy wierzący krytykują pobożnego człowieka, którego Bóg używa tysiąc razy częściej niż ich, to jest faryzeuszem.
ona
W ewangeliach jest przytoczonych przynajmniej pięćdziesiąt cech faryzeuszów. Jeśli choć jedna z nich pasuje do nas, to znaczy, że jesteśmy jak faryzeusze, nawet jeżeli nie wykazujemy pozostałych 49 cech, i nie jest to cała lista. Jeżeli spojrzycie na swoje życie, to możecie odkryć jeszcze inne cechy, o których w Biblii nie wspomniano. Duch faryzeusza staje zawsze w opozycji do Ducha Chrystusowego …Więcej
W ewangeliach jest przytoczonych przynajmniej pięćdziesiąt cech faryzeuszów. Jeśli choć jedna z nich pasuje do nas, to znaczy, że jesteśmy jak faryzeusze, nawet jeżeli nie wykazujemy pozostałych 49 cech, i nie jest to cała lista. Jeżeli spojrzycie na swoje życie, to możecie odkryć jeszcze inne cechy, o których w Biblii nie wspomniano. Duch faryzeusza staje zawsze w opozycji do Ducha Chrystusowego, dlatego jest to tak poważne. Tak jak nie chcemy mieć w sobie nawet odrobiny ducha piekielnego, tak samo nie powinniśmy chcieć w sobie nawet odrobiny ducha faryzeusza. Jednym z podstawowych znaków błogosławieństwa Bożego jest to, że Duch Święty daje nam wewnętrzne światło. Jeśli przestaniemy wpuszczać je do nieprzemienionych obszarów naszego życia, to przestaniemy też być błogosławieni przez Boga. A zdrowie i bogactwo nie są znakami Bożego błogosławieństwa, ponieważ posiada to również wielu niewierzących, a czasami nawet w większym stopniu niż wierzący. 👏
ona
....FARYZEUSZE ŻYJĄ WEDŁUG ZASAD
„zapytali Go: Czy wolno w Sabat uzdrawiać? Chcieli Go bowiem oskarżyć” (Mt 12:10)
Faryzeusze żyją według zasad, nie biorąc wzorca z życia Jezusa. Ich radykalne zasady mówią, że chory człowiek nie może być uzdrowiony w dzień Szabatu. Dziś także wielu kościelnych liderów tworzy radykalne zasady, które utrudniają życie dzieciom Bożym. Faryzeusze zadali Jezusowi to …Więcej
....FARYZEUSZE ŻYJĄ WEDŁUG ZASAD
„zapytali Go: Czy wolno w Sabat uzdrawiać? Chcieli Go bowiem oskarżyć” (Mt 12:10)

Faryzeusze żyją według zasad, nie biorąc wzorca z życia Jezusa. Ich radykalne zasady mówią, że chory człowiek nie może być uzdrowiony w dzień Szabatu. Dziś także wielu kościelnych liderów tworzy radykalne zasady, które utrudniają życie dzieciom Bożym. Faryzeusze zadali Jezusowi to pytanie tylko po to, by Go oskarżyć. Ta sama prawda dotyczy dzisiaj wielu kościelnych liderów, którzy są równie szybcy w oskarżaniu osób nie zgadzających się z zasadami, które oni sobie sami stworzyli. Bóg jest jedynym prawodawcą zasad we wszechświecie. Jeśli tworzysz w kościele nowe zasady, których nie stworzył sam Wszechmogący Bóg, to działasz, jakbyś sam był Bogiem – i to jest „duch antychrysta” (2Tes 2:4). Wtedy skończysz tak samo, jak faryzeusze, podając rękę Szatanowi - oskarżycielowi braci naszych (Obj 12:10).

Jako przykład weźmy kobiety nakrywające swoje głowy. Biblia mówi, że kobiety powinny nakrywać swoje głowy kiedy się modlą lub prorokują (1Kor 11:5). Ale niektórzy kościelni liderzy nauczają, że kobiety muszą nakrywać swoje głowy cały czas - 24 godziny na dobę, każdego dnia - ponieważ powinny ''ciągle się modlić''. Ale ich niekonsekwencją jest to, że według tej samej zasady nie domagają się, aby mężczyźni mieli zawsze odkrytą głowę i nigdy nie zakładali czapki lub kapelusza. Niekonsekwencją jest także to, że pozwalają siostrom okrywać tylko 15% ich głowy, czyli tylko tylną część głowy, ponieważ uciążliwe jest nakrywanie całej podczas upalnego dnia. Jedynymi kobietami, jakie ja widziałem, które w pełni nakrywały swoje głowy są tylko pewne katolickie zakonnice, takie jak Matka Teresa.

Faryzeusze są całkowicie niekonsekwentni, ale są też tego zupełnie nieświadomi. Dlatego uznaję za niekonsekwentne prawie wszystko co oni nazywają prawem i za co piętnują innych. Są po prostu faryzeuszami i hipokrytami. Bóg zaplanował nakrywanie kobiecej głowy jako symbol, nie jako zasadę. Więc ja nie będę marnował czasu na kontrolowanie sióstr czy mają w 100% nakryte głowy, i czy czasem jakiś kosmyk włosów nie wystaje im spod nakrycia. Faryzejscy starsi w wielu kwestiach, takich jak ta, są bardzo rygorystyczni względem innych, ale zazwyczaj pobłażliwi wobec członków własnych rodzin. Jezus powiedział do faryzeuszy: „Jeśli twój osioł wpadnie w dół w dniu Szabatu, to co wtedy zrobisz?”. Powiedział tak dlatego, ponieważ oni bardzo się troszczyli swoje o osły, ale w ogóle nie troszczyli się o chorych ludzi. Przełożeni nie mogą zwalniać członków swoich rodzin z zasad, które tworzą dla wszystkich.
ona
.'FARYZEUSZE OSĄDZAJĄ LUDZI NIE ROBIĄCYCH TEGO CO ONI
„... człowiek ten nie jest z Boga, bo nie przestrzega szabatu” (Jana 9:16)
Faryzeusze nie mierzą ludzi miarą ich pobożności, ale według tego, czy przestrzegają religijnych obrzędów. Oni byli pewni, że Jezus nie mógł być od Boga, ponieważ nie święcił szabatu, w taki sam sposób jak oni. Większości ludzi zdarza się mieć własne pomysły na to, …Więcej
.'FARYZEUSZE OSĄDZAJĄ LUDZI NIE ROBIĄCYCH TEGO CO ONI
„... człowiek ten nie jest z Boga, bo nie przestrzega szabatu” (Jana 9:16)

Faryzeusze nie mierzą ludzi miarą ich pobożności, ale według tego, czy przestrzegają religijnych obrzędów. Oni byli pewni, że Jezus nie mógł być od Boga, ponieważ nie święcił szabatu, w taki sam sposób jak oni. Większości ludzi zdarza się mieć własne pomysły na to, jak powinien funkcjonować kościół, i jeżeli wtedy ktoś nie działa zgodnie z ich oczekiwaniami, to potrafią go często spisać na straty, jak ostatniego bezbożnika. Uprzedzenia są wielkim złem, które mogą nieodwracalnie zniszczyć wspólnotę.

Na nabożeństwach Armii Zbawienia nie ma ''łamania chleba''. Jedynym powodem tego jest to, że wielu z nich było w przeszłości pijakami. Mówią, że nie mają wieczerzy, by nie kusić byłych alkoholików smakiem alkoholu, by nie powrócili do nałogu. Nie praktykują też chrztu wodnego mówiąc, że w przeszłości, wielu, ludzi którzy zostali ochrzczeni, nie było w ogóle nawróconych. Ale sam William Booth był jednym z najbardziej pobożnych ludzi swoich czasów. On i jego żona przyprowadzili do Chrystusa tysiące ludzi z marginesu społecznego na całym świecie. Co pomyślałbyś o takim człowieku? Faryzeusze by go natychmiast odrzucili. Gdybym ja żył 150 lat temu w Anglii, to chętnie przyłączyłbym się do jego pracy, bo on przyprowadził wtedy do Chrystusa setki pijaków, prostytutek i złodziei. Była to praca której nikt inny wtedy nie wykonywał. W tych dwóch kwestiach, chrztu i Wieczerzy Pańskiej, nie zgadzam się z jego założeniami, ale staram się nie mierzyć ludzkiej pobożności tym, czy dany człowiek zgadza się ze mną w tej kwestii, czy nie.

Należy być ostrożnym, by nie wypowiadać pochopnie słów krytyki przeciwko tak pobożnym ludziom, jak William Booth. Prawdą jest, że Paweł zganił Piotra za obłudną postawę (Gal 2:11), ale Piotr rozpoznał w tym łaskę, którą Bóg obdarzył Pawła (Gal 2:9). Jeżeli więc tak pobożny człowiek jak Paweł krytykuje Piotra, to jest to do przyjęcia. Ale kim są ci, którzy krytykują pobożnych ludzi dzisiaj? Niezmiennie tymi, którzy sami nic nie robią dla Pana i ci, którzy nie maja żadnego Bożego świadectwa. Jeżeli tacy wierzący krytykują pobożnego człowieka, którego Bóg używa tysiąc razy częściej niż ich, to jest faryzeuszem.