mkatana Na samobója to tylko do lasu... Ewentualnie do garażu. Poszedl do Lasu zeby sasiadow nie budzic... a Petelicki nie mial tego problemu ,bo kazdy i tak chalasliwie dopingowal mecz
To jest tez dobry znajomy Petelickiego,czyzby znowu ruszyla maszyna wielokrotnego samobojcy-sprawa Smolenska tez ruszyla ,Petelicki mowil o zamachu w Smolensku ,czy mial powiernika?? widac sie boja
Jeden z koment. Na samobója to tylko do lasu... Ewentualnie do garażu. A jakiś list pożegnalny znaleziono może? Bo samobójcy ponoć często je zostawiają. Mam takie podejrzenie, że to mogłoby rzucić trochę światła na sprawę...