Edward7
1277

Kto może wywołać pandemię i dlaczego współpracują ?

W 2018 roku już wiedzieli, że będzie Covid i tak go nazwali .

Zestawy testowe COVID-19 z danych Banku Światowego zaplanowane w 2018 .

Witryna Banku Światowego ma aktywny zapis „eksportu przyrządów i aparatury do testów diagnostycznych COVID-19 (902780) według krajów w 2018 r.”, Chociaż Światowa Organizacja Zdrowia nie nadała koronawirusowi nazwy „COVID-19”, a dopiero w lutym 2020...
religionlavozlibre.blogspot.com

Dokument Banku Światowego zawiera wykaz programu COVID-19 kończącego się w marcu 2025 r

Dokumenty Banku Światowego dotyczące strategicznego programu gotowości i reagowania na COVID-19 , oznaczone „Tylko do użytku oficjalnego”, wskazują, że program Banku dotyczący COVID-19 kończy się w marcu 2025 r., Czyli ponad cztery lata od naszej aktualnej daty (czytaj str. 1 z 60) . Program rozpoczął się w kwietniu 2020 roku.
Witryna Banku Światowego ma aktywny rekord w zakresie eksportu „Diagnostycznych instrumentów testowych i aparatury COVID-19 (902780) według krajów, wpis z 2018 r.”, Mimo że Światowa Organizacja Zdrowia nie nazwała koronawirusa „COVID-19” do lutego 2020 r. Istnieje również zapis testów na COVID-19 wyeksportowanych w 2017 r. W tej chwili czekamy na jasne wyjaśnienie urzędników, dlaczego ten rekord istnieje i odpowiednio zaktualizujemy. więcej - nationalfile.com

Trudno nie zauważyć czegoś niezwykłego w obecnie ogłoszonej „pandemii” Relacje medialne z tego wydarzenia mają wszystkie cechy skoordynowanej histerycznej kampanii, a mianowicie:

użycie emocji zamiast liczb i logiki (na przykład filmy przedstawiające rzekomo przepełnione szpitale i kostnice, które można łatwo zaaranżować lub wystąpić z powodu naturalnej sytuacji niezwiązanej z Covid-19)
odmowa choćby wzmianki o najbardziej oczywistych kontrargumentach (na przykład media nigdy nie porównują liczby zgonów spowodowanych grypą w ostatnich latach ze zgonami Covid-19)
oraz całkowita cenzura wszystkich opinii, które nie zgadzają się z narracją mediów głównego nurtu, nawet tych, które pochodzą od uznanych ekspertów.

Byliśmy świadkami publikacji wielu fałszywych historii, takich jak raport CNN o ciałach pozostawionych na ulicach Ekwadoru, które został później zdemaskowane . Często widzieliśmy histeryczne nagłówki, które nie zostały w żaden sposób poparte treścią artykułu.
Wreszcie, zasięg ogólnokrajowy, jak również lokalny, jest zawsze niejasny, nigdy nie mówi, kto dokładnie jest chory, co ma, ani czy jest w domu, czy w szpitalu, i nigdy nie mówią, jak leczyć chorobę.

Niejasność w mediach to pewna oznaka kłamstwa.
Wbrew wszelkim proporcjom do rzeczywistości, środki masowego przekazu nadal złowrogo traktują, że to jest "Nowa Norma" i że równie dobrze możemy się do tego przyzwyczaić, że świat nigdy nie będzie taki, jak przed koronawirusem.
To nic więcej i nic mniej niż klasyczna wojna psychologiczna.

Dlaczego Wybuch Wirusa Miałby Wymagać „Psychoterapii”, To Znaczy, Chyba Że Szykuje Się Coś Większego?

Media głównego nurtu jak zwykle nazywają każdego, kto sprzeciwia się ich wersji wydarzeń, „ teoretykiem spisku ”.
Zgadnij, kto ma prasę w tylnej kieszeni? Bill Gates kupuje media, aby kontrolować wiadomości, a Bill Gates przekazał 250 milionów dolarów głównym mediom tylko w pierwszych 6 miesiącach 2020 roku .
Jednak oprócz zwykłej listy sceptyków, takich jak James Corbett czy Del Bigtree, mamy teraz wielu uznanych naukowców i lekarzy, którzy publicznie kwestionują wersję wydarzeń prezentowaną przez główne media i rządy.
Są to między innymi: dr Sucharit Bhakdi, emerytowany profesor Uniwersytetu Jana Gutenberga w Moguncji i były szef Instytutu Mikrobiologii Medycznej; Dr Wolfgang Wodarg, członek PACE; Prof. Dolores Cahill, wiceprzewodnicząca Komitetu Naukowego IMI (ma ważniejsze tytuły, niż ja mogę tu zmieścić); Dr Peer Eifler z Austrii; Dr Claus Köhnlein; Dr Scott Jensen, senator stanu Minnesota; Harvey A. Risch, profesor epidemiologii w Yale School of Public Health.
Każdy z tych inteligentnych, elokwentnych i godnych zaufania ludzi o najwyższych kwalifikacjach nie zgadza się z oficjalną historią.
Wszyscy ci lekarze oskarżają media, rządy i WHO o sfabrykowanie pandemii Covid i nadużywanie swoich uprawnień poprzez podejmowanie ekstremalnych środków w obliczu choroby, która nie okazała się gorsza niż typowa grypa sezonowa.

Niektórzy z tych lekarzy dodają jeszcze bardziej niepokojące zarzuty, a mianowicie, że niektórzy pacjenci zmarli, ponieważ lekarze stosowali niewłaściwy protokół leczenia, że władze medyczne zostały skierowane do wymieniania `` koronawirusa '' jako przyczyny śmierci, nawet jeśli nie przeprowadzono analizy koronawirusa, że wiele zgonów były spowodowane umieszczaniem osób chorych w domach opieki i wreszcie, że odmawia się populacji leku zdolnego do uratowania setek tysięcy istnień.

Pytanie brzmi… czy ta kampania strachu jest spontaniczną nadmierną reakcją na nowy wirus, czy też została zorganizowana przez kogoś, aby osiągnąć jakieś złośliwe cele?
Jeśli dojdziemy do wniosku, że pandemia rzeczywiście jest fałszywa, światowa kampania medialna wywołała, urzędnicy państwowi i WHO przekupili lub wymuszali, to pojawiają się dalsze pytania.

Czy jest ktoś, kto może to zrobić?

Jeśli tak, to dlaczego to zrobili i jak? Na długo przed tą „pandemią” słyszeliśmy, że przeżywamy czas kryzysu, ale wydaje się, że nikt nigdy w pełni nie identyfikuje kryzysu ani tego, co go spowodowało.
Naszym zdaniem fałszywa pandemia jest ściśle związana z tym kryzysem i nie można zrozumieć bieżących wydarzeń bez jasnego zrozumienia kryzysu.
Krótka odpowiedź na postawione powyżej pytania: żyjemy w wyjątkowym czasie, u schyłku europejskiego projektu kolonialnego, który istniał przez 500 lat, czyniąc Europę i Stany Zjednoczone najbogatszą, najbardziej wpływową częścią świata i zazdrością większości jego mieszkańców.
Od końca II wojny światowej do lat sześćdziesiątych XX wieku ten projekt kolonialny był stopniowo zastępowany przez neokolonializm, kontrolowany prawie wyłącznie przez plutokratów z USA.
W ciągu ostatnich 10–20 lat systemy neokolonializmu zaczęły się załamywać w wyniku wzrostu gospodarczego Chin, a także degeneracji elit zachodnich.
W ostatnich latach to, co nazywamy Wolnym Światem, utrzymuje swój styl życia po prostu poprzez coraz głębsze zadłużanie się.
Sytuacja ta nie może trwać w nieskończoność i już wkrótce możemy spodziewać się gwałtownego spadku poziomu życia w USA, Wielkiej Brytanii i większości krajów europejskich, któremu towarzyszyć będą ogromne wstrząsy społeczne.

Plutokracja Stanów Zjednoczonych nie ma ekonomicznych ani militarnych środków, aby powstrzymać ten upadek.
Sprytnym rozwiązaniem byłoby zrzucenie winy na zjawisko naturalne, takie jak choroba, a następnie usprawiedliwienie wszelkiej przemocy niezbędnej do kontrolowania problemów wynikających z kryzysu.
Plutokraci z USA dogodnie kontrolują większość światowych mediów i mają ogromną sieć „charytatywnych” fundacji i powiązanych z nimi instytucji pozarządowych na całym świecie.
Ta sieć była używana od pokoleń jako narzędzie wpływania na media, instytucje edukacyjne, rządy i organizacje międzynarodowe, inżynierii społecznej i kontroli ideologicznej.
Omówimy teraz bardziej szczegółowo powyższą krótką tezę.

Czy taka kampania jest w ogóle możliwa?
Czy jest ktoś, kto jest w stanie zorganizować ogólnoświatową kampanię medialną wspieraną przez rządy i organizacje międzynarodowe?
Tak, możemy być pewni, że tacy gracze istnieją, ponieważ mamy niedawny przykład jednej z takich kampanii medialnych, która została wyraźnie sztucznie stworzona.
Tak się składa, że ta kampania miała również na celu przekonanie ludności, że jesteśmy w bezpośrednim niebezpieczeństwie i że aby nas uratować, trzeba będzie podjąć drastyczne środki.

Mam na myśli oczywiście kampanię Grety Thunberg .
W mgnieniu oka tajemniczy agenci wynieśli 13-letnią pozbawioną wdzięku dziewczynę do światowej czołówki.
Ktokolwiek zorganizował tę kampanię, mógł również zorganizować przemówienie Grety w ONZ, Parlamencie Europejskim , Forum Ekonomicznym w Davos i tak dalej.
Oprócz tego Amnesty International przyznała jej nagrodę. Nie ma to sensu, chyba że Amnesty International jest kierowane z tego samego centrum, które kieruje naszymi „niezależnymi” mediami głównego nurtu.
Niedawno Greta otrzymała pierwszą nagrodę Fundacji Gulbenkiana na rzecz ludzkości, około miliona euro.
Nazywano ją „jedną z najbardziej niezwykłych postaci naszych czasów” oraz „charyzmatyczną i inspirującą osobowością”.

Kościół szwedzki posunął się nawet do ogłoszenia go następczynią Jezusa Chrystusa . Poważnie!
W programie szkolnym w Szwecji była też obrona Grety przed krytykami .
Byłoby bardzo mało prawdopodobne, delikatnie mówiąc, aby dziennikarze na całym świecie byli jednocześnie zafascynowani tą małą dziewczynką i prostolinijnym przekazem, do którego przekazania była trenowana.
Równie mało prawdopodobne jest, aby ONZ, Forum w Davos i Parlament Europejski niezależnie od siebie zdecydowały, że jej frazesy były czymś interesującym i ważnym do osobistego wysłuchania.
I jestem pewien, że ludzie z Amnesty International i Fundacji Gulbenkiana nie są tak obłąkani, by szczerze wierzyć w wielkość Grety.

Wiara, że ta kampania została spowodowana wyłącznie przez cnoty Grety, byłaby tak naiwna, jak wiara w sowiecką kampanię medialną z lat 60., która kiedyś gloryfikowała „prostą sowiecką dziewczynę”, która chciała oddać oczy niewidomemu przywódcy partii komunistycznej w USA, Henry'emu Winstonowi. z powodu szczerego dziennikarskiego zainteresowania tą „bohaterką”, zamiast być dowodzoną przez Biuro Polityczne.
Można więc spokojnie stwierdzić, że istnieją siły zdolne do organizowania światowych kampanii medialnych i wpływania na korytarze władzy.

Napisano tomy o plutokratycznej kontroli amerykańskich mediów, wśród nich „Zgoda na produkcję” Edwarda Hermana i Noama Chomsky'ego, „Monopol medialny” Bena Bagdikiana, „Biorąc ryzyko z demokracji” Alexa Careya, „Kontrola mediów” oraz „Necessary Illusions” Noama Chomsky'ego.

Już w 1928 roku Edward Bernays, uważany za ojca public relations w Ameryce, pisał:
„W prawie każdym akcie naszego codziennego życia, czy to w sferze polityki, czy w biznesie, w naszym postępowaniu społecznym lub w naszym etycznym myśleniu, jesteśmy zdominowani przez stosunkowo niewielką liczbę osób… które rozumieją procesy psychiczne i wzorce społeczne mas . To oni pociągają za sznurki, które kontrolują publiczny umysł ”.
Noam Chomsky ujął to bardziej dosadnie:
„Każdy dyktator podziwiałby jednolitość i posłuszeństwo amerykańskich mediów”.

Należy pamiętać, że kontrolę nad mediami w USA uzyskuje się bez konieczności posiadania ich bezpośredniej własności.
Herman i Chomsky cytują Sir George'a Lewisa, że rynek będzie promować te gazety
„Ciesząc się preferencją publiczności reklamującej… reklamodawcy uzyskali w ten sposób faktyczny organ licencyjny, ponieważ bez ich wsparcia gazety przestały być ekonomicznie opłacalne”.
Oczywiście tylko wielcy reklamodawcy mogą wywierać znaczącą przewagę polityczną w mediach
.
W dalszej części artykułu opiszemy jeszcze ważniejsze źródło kontroli mediów, czyli tzw. Fundacje „charytatywne”.
W znacznym stopniu główne media poza Stanami Zjednoczonymi są również kontrolowane przez amerykańskich plutokratów.
Kontrolę uzyskuje się w dużej mierze dzięki temu, że przytłaczająca większość gazet na całym świecie otrzymuje swoje międzynarodowe artykuły od trzech (3) agencji informacyjnych.
Dwie z trzech dużych agencji informacyjnych, Reuters i Associated Press, są bezpośrednio kontrolowane przez amerykańskich plutokratów.
Rola agencji informacyjnych jest analizowana w artykule „The Propaganda Multiplier” opublikowanym w Off-Guardian . W jednym konkretnym studium przypadku przeanalizowano geopolityczne relacje w dziewięciu wiodących dziennikach z Niemiec, Austrii i Szwajcarii pod kątem różnorodności i wyników dziennikarskich.
Wyniki potwierdzają dużą zależność od globalnych agencji informacyjnych (od 63% do 90% treści, z wyłączeniem komentarzy i wywiadów) oraz brak własnych badań śledczych.
Bardziej bezpośrednie metody kontroli opisano na przykład w książce Dr Udo Ulfkotte Journalists for Hire: How the CIA Buys the News . Dr Ulfkotte zmarł na zawał serca w stosunkowo młodym wieku, wkrótce po opublikowaniu swojej książki w 2014 roku. Angielskie tłumaczenie jego książki jest już od lat wymienione jako „Obecnie niedostępne” na Amazon .
Książka jest wreszcie dostępna do kupienia pod nową nazwą: Presstitutes Embedded in the Pay of the CIA: A Confession from the Profession
Niewidzialna ręka wolnego rynku odmawia udostępnienia tej książki swoim czytelnikom. Chociaż dr Ulfkotte w tytule swojej książki wspomina tylko o CIA, wyjaśnia, że „charytatywne” (masońskie) fundacje są również mocno zaangażowane w kontrolę zagranicznych mediów.
Najtrudniej jest zrozumieć, w jaki sposób rządy na całym świecie zostały zmuszone do zaakceptowania narracji medialnych podczas tej fałszywej pandemii.

Po pierwsze, większość rządów nie ma niezależnych możliwości oceny zdarzeń medycznych i nie ma innego wyjścia, jak tylko przyjąć porady WHO. Co więcej, swój wpływ wykorzystał rząd Stanów Zjednoczonych i globalistyczne organizacje medyczne.
Jeden z nielicznych szefów państw, który odważył się odrzucić panikę koronawirusa, prezydent Białorusi Łukaszenka, zeznał, że zaoferowano mu 940 mln dolarów od MFW i Banku Światowego, gdyby wprowadził kwarantannę, izolację i godzinę policyjną „jak we Włoszech”.

Sieć Wpływów Plutokratycznych
Aby zorganizować ogólnoświatową kampanię zmieniającą życie na całym świecie, potrzebna jest siła zasługująca na miano rządu cieni.
Theodore Roosevelt , który był prezydentem USA od 1901 do 1909 roku, poinformował świat, że:

„Za rzekomym rządem siedzi na tronie niewidzialny rząd, który nie jest wierny i nie uznaje żadnej odpowiedzialności przed ludem”.

Nazwał ten rząd cieni „bezbożnym sojuszem między skorumpowanym biznesem a skorumpowaną polityką”.
Aby jednak rządzić cieniami na taką skalę , potrzebne są duże, dobrze finansowane instytucje.

Skull & Bones , murarze ani iluminaci sami nie zrobiliby tego. (lecz współpracując razem dopow.) Wymagałoby to rozbudowanej sieci instytucji zatrudniających dobrze opłacanych profesjonalistów, którzy mają zapewnione rzetelne ścieżki kariery.
Jedynym sposobem na prowadzenie tak rozległej sieci (zaprojektowanej niejako do zasadniczo nikczemnych celów) byłoby trzymanie jej w pełnej widoczności, ale zamaskowanej niewinnie wyglądającą osłoną.
Amerykańscy plutokraci dawno temu znaleźli idealną przykrywkę, która pozwoliłaby im założyć instytucje rządu cieni.

Instytucje te są zamaskowane jako fundacje „charytatywne”. Fundacje działają poprzez finansowanie szerokich sieci „think tanków” i organizacji pozarządowych na całym świecie, w związku z czym ich siła nie jest ograniczona granicami państwowymi.
Najbardziej znane fundacje to między innymi Fundacja Rockefellera, Fundacja Forda, Fundacja Społeczeństwa Otwartego, Fundacja Carnegie oraz Fundacja Billa i Melindy Gatesów .

Jedną z ważnych dziedzin działalności fundacji jest pomoc w karierze służalczych dziennikarzy, naukowców i ekspertów, podnosząc ich na ważne stanowiska.
Fundacje wspierają zmagających się dziennikarzy i naukowców, przyznając im „prestiżowe” nagrody, stypendia i granty badawcze.
Chociaż wielu z tych profesjonalistów spędza większość lub całą swoją karierę na uniwersytecie iw rządzie, korzystając głównie z pieniędzy podatników, otrzymują te lukratywne i prestiżowe nominacje ze względu na ich historię zgodności z programem fundacji.

Na przykład nic nie pomoże nowemu doktorowi nauk politycznych lub społecznych w uzyskaniu stanowiska profesora na etacie lepiej niż otrzymanie stypendium od fundacji.
W ten sposób fundacje wykorzystują swoje pieniądze, wywyższając specjalistów, którzy wykazali się wiernością stanowiskom wspieranym z pieniędzy państwowych, w kwotach znacznie większych niż pieniądze wydane na nagrody, stypendia i stypendia.
Rezultat jest taki, że chociaż niewielu ludzi czasami się buntuje, większość profesjonalistów ze sfery ideologicznej rozumie tę grę i podporządkowuje się.
Fundacje często ściśle współpracują z CIA, ale niewłaściwe byłoby twierdzenie, że są one kontrolowane przez CIA.
To raczej ci sami ludzie, którzy kontrolują fundacje, kontrolują także rząd - w tym CIA.
Oba systemy są jedynie częściami większego systemu, który swobodnie dzieli kadry między byty; jest to często określane jako „drzwi obrotowe”.

Na przykład Reuel Marc Gerecht, były oficer CIA , jest obecnie starszym pracownikiem „Foundation for Defense of Democracies”.
Jak wspomnieliśmy powyżej, fundacje działają poprzez think tanki i organizacje pozarządowe. Istnieją setki lub tysiące takich organizacji.
Tutaj nie podejmiemy wysiłku, aby je sklasyfikować i wyliczyć. Po prostu nazwiemy wszystkie fundacje, razem z think tankami i organizacjami pozarządowymi, Plutocratic Influence Network (PIN).
Plutocratic Influence Network jest zaangażowana w kontrolę ideologiczną, inżynierię społeczną i bezpośrednią dywersję „dyktatur”, czyli reżimów, które nie pozwalają amerykańskim plutokratom na eksploatację swoich krajów.
Plutokratyczne media wolą nazywać PIN „społeczeństwem obywatelskim”, sprytnie ukrywając PIN jako luźną sieć niezależnych inicjatyw obywatelskich i podstawę demokracji.
Oto, czym zajmują się think tanki, według Martina S. Indyka , wiceprezesa i dyrektora programu polityki zagranicznej w Brookings, jednego z najstarszych i najbardziej prestiżowych think tanków w Waszyngtonie:

„Naszą działalnością jest wpływanie na politykę za pomocą naukowych, niezależnych badań, opartych na obiektywnych kryteriach, a aby mieć znaczenie dla polityki, musimy zaangażować decydentów”.

Oczywiście „obiektywne badania” nigdy nie przynoszą rezultatów sprzecznych z plutokratycznymi interesami.

Według Matta Taibbi:
kilkanaście największych z tych „instytucji badawczych” finansowanych ze środków prywatnych ma ogromny wpływ na dyskurs publiczny.
Heritage Foundation, American Enterprise Institute i Cato Institute istnieją wyłącznie w celu tworzenia badań i komentarzy, które będą miały wpływ na opinię publiczną.
„Mają fantazyjne sale, w których odbywają się konferencje prasowe i spotkania przy okrągłym stole, a ich wynajęta pomoc - ludzie tacy jak Heritage's Cohen i Carnegie's McFaul - czekają praktycznie całą dobę na zadzwonienie dziennikarzy”. - The Russia Journal, 15-21 marca 2002
"Think tanki" otrzymują również pieniądze bezpośrednio od korporacji i zachodnich rządów. Aby jeszcze bardziej skomplikować sprawę, fundacje udzielają dotacji sobie nawzajem, a czasami także prywatnym firmom.

Skala działalności fundacji i think tanków jest ogromna. Według komentatora politycznego Władimira Simonowa w 2004 r. Istniało co najmniej 2000 rosyjskich organizacji pozarządowych, które utrzymują się z amerykańskich dotacji i innych form pomocy finansowej ”.

Wiele milionów dolarów wydaje się na „pielęgnowanie niektórych 'niezależnych ośrodków prasowych', 'zamówień publicznych' i 'fundacji charytatywnych'” (RIA Novosti 1 czerwca 2004).
Diaboliczne rogi fundamentów pojawiają się w najbardziej nieoczekiwanych miejscach. Światowa Organizacja Zdrowia, która w większości zakłada, że jest zasobem publicznym, jest „hojnie” wspierana przez Fundację Billa i Melindy Gatesów (BMGF).
BMGF wspiera także Swissmedic, Szwajcarską Agencję Produktów Terapeutycznych (co brzmi jak uosobienie czystości i neutralności).
Nie ma wątpliwości, że pieniądze fundacji znajdziemy w setkach innych organizacji, które uznaliśmy za neutralne.
Możemy się tylko domyślać, jak te pieniądze wpłyną na biurokratów, a tym samym podporządkują fundacjom znacznie większe kwoty pieniędzy podatników.

Jak pokazuje doświadczenie, biurokratów i polityków zaskakująco łatwo jest przekupić. Wystarczy trochę dodatkowych pieniędzy na podróż lub kilka konferencji w fajnych miejscach.
Albo mogą to być niewielkie premie do pensji, szansa na dobrze płatne i honorowe stanowisko po przejściu na emeryturę lub dobra praca dla krewnych i przyjaciół biurokraty.
Chociaż trudno jest przeniknąć do sekretnego świata Plutocratic Influence Network, czasami zdarzają się wydarzenia, które pokazują nam stopień skoordynowanej kontroli wewnątrz niej.

Jaki jest związek między Transparency International (TI) a fałszywą pandemią Covid?

Dr Wolfgang Wodarg, wcześniej wybitny członek Rady Dyrektorów TI, publicznie zaprzeczył istnieniu pandemii. W odpowiedzi Transparency International usunęło D. Wolfganga Wodarga ze swojego zarządu. Sytuacja jest dziwna.
Dr Wodarg (który jest lekarzem) wyraził własną opinię zawodową, która nie była w żaden sposób związana z jego pracą w TI.
Cenzurę TI można wytłumaczyć jedynie rozkazem tych, którzy go finansują i kontrolują, czyli tej samej Plutocratic Influence Network, która naszym zdaniem zorganizowała całą kampanię Covid.
Każde poważne dochodzenie w sprawie Plutocratic Influence Network wymaga ogromnych zasobów i woli politycznej.
Kongres USA tylko dwukrotnie próbował zbadać fundamenty, po raz pierwszy w latach 1913-1915 ( Komisja Walsha ), a następnie w 1954 r. ( Komitet Reece ).
Komisja Walsha została utworzona w celu zbadania stosunków pracy i dotknęła podstaw tylko w sposób styczny.
Raport końcowy z 1915 roku wskazuje, że celem fundacji nie jest dobroczynność, przynajmniej nie w pierwotnym tego słowa znaczeniu, ale ideologiczna kontrola nad edukacją i mediami:
Dominacja ludzi, w rękach których spoczywa ostateczna kontrola dużej części amerykańskiego przemysłu, nie ogranicza się do ich pracowników, ale jest szybko rozszerzana, aby kontrolować edukację i „służbę społeczną” narodu.

Kontrola ta jest w dużej mierze rozszerzana poprzez tworzenie ogromnych, zarządzanych prywatnie funduszy na nieokreślone cele, zwanych dalej „fundacjami”, poprzez dofinansowanie szkół wyższych i uniwersytetów, poprzez tworzenie funduszy na emerytury nauczycieli, poprzez wpłaty na prywatne organizacje charytatywne, takie jak: a także poprzez kontrolowanie lub wywieranie wpływu na prasę publiczną.
Komitet Reece przeprowadził bardziej kompleksowe dochodzenie, które jednak nie zostało zakończone, ponieważ zostało sabotowane przez potężne siły w Kongresie.
Mimo to zebrano wiele cennych materiałów iw 1958 r. Członek Komitetu Rene A. Wormser opublikował książkę Fundacje: ich siła i wpływ , w której opisał wyniki śledztwa.
Nie mamy tu miejsca na przejrzenie tej książki i ograniczymy się do kilku krótkich cytatów.
Wormser zauważa wielki (i tragiczny) wpływ, jaki badania społeczne finansowane przez fundacje mają na rząd:
Wielu z tych uczonych… służy jako „eksperci” i doradcy wielu agencji rządowych.
Można powiedzieć, że socjologowie stanowią czwartą główną gałąź rządu.
Są konsultantami rządu, planistami i projektantami rządowej teorii i praktyki.
Są wolni od kontroli i równowagi, którym podlegają pozostałe trzy gałęzie rządu (ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza).
Swoje wpływy i pozycję w rządzie osiągnęli dzięki wsparciu fundacji.
Co więcej, wiele z tych badań można zaklasyfikować jako „scjentyzm”, czyli pseudonaukę udającą obiektywizm jak fizyka, ale w rzeczywistości dającą wyniki pożądane przez prowadzących program.

Wormser cytuje raport Carnegie Endowment for International Peace z 1925 r., Który otwarcie określa jego antydemokratyczne cele przymusu:
„U podstaw i za wszystkimi tymi przedsięwzięciami pozostaje zadanie pouczania i oświecania opinii publicznej, aby nie tylko kierowała ona działaniami rządów i urzędników publicznych, ale także je zmuszała do konstruktywnego postępu”.
Książka opisuje również pokrótce rażący przypadek inżynierii społecznej Fundacji Rockefellera, kiedy wsparli oni fałszywe badania seksualne dr Kinseya.

Raporty Kinseya ostatecznie spowodowały ogromne zmiany w życiu prywatnym Amerykanów.
Tutaj możemy stwierdzić, że Sieć Plutokratycznego Wpływu została stworzona, aby wpływać na edukację, opinię publiczną i rządy.
Może nawet zmienić nasze najbardziej podstawowe i prywatne postawy, korzystając z tajnej propagandy i fałszywych „badań” społecznych. Plutokraci mają ogromne zasoby i wiele tysięcy wyszkolonych specjalistów do wykonywania tych zadań.
Dlatego jest bardzo prawdopodobne, że dysponują odpowiednimi narzędziami potrzebnymi do wywołania fałszywej pandemii.
Poniżej omówimy ich konkretne techniki i cele.
...
Dlaczego Mieliby To Zrobić?
Załóżmy, jak wykazaliśmy powyżej, rządzący plutokraci mają możliwość zorganizowania fałszywej światowej pandemii. Dlaczego mieliby chcieć coś takiego? Jak by zyskali? Spójrzmy na możliwe motywy.
Nic nie jest nowe pod księżycem, a reżim w Waszyngtonie od dawna wykorzystuje sfabrykowane kryzysy do osiągnięcia swoich celów. Według HL Mencken:
„Ogólnym celem praktycznej polityki jest zaalarmowanie ludności (a tym samym głośne, by ją prowadzono w bezpieczne miejsce), grożąc jej niekończącą się serią hobgoblinów, z których wszystkie są wyimaginowane”.
Jedną z przyczyn „pandemii” może być wyciągnięcie korzyści z rozległych zakłóceń gospodarczych wynikających z blokad.
Jest całkiem prawdopodobne, że duże firmy będą w stanie wchłonąć swoich mniejszych konkurentów, których często zmuszały lokalne władze do zamykania swoich drzwi.
Administratorzy amerykańscy i administratorzy Unii Europejskiej ogłosili ogromne środki pomocy Covid19 o wartości odpowiednio setek miliardów dolarów i euro.
Kto skorzysta na tej gratce? Najprawdopodobniej kilku dobrze połączonych dużych graczy.
Magazyn Business Insider poinformował w czerwcu 2020 r., Że „amerykańscy miliarderzy są teraz prawie 20% bogatsi niż byli na początku pandemii koronawirusa, według nowego raportu Instytutu Studiów Politycznych”.
Zyski ze szczepień z pewnością będą zainteresowane firmami farmaceutycznymi. Ale czy są wystarczająco potężne, aby przyciągnąć całe przedstawienie? Raczej nie.
Atomizacja społeczeństwa, zerwanie solidarności społecznej, erozja wszelkich niepieniężnych powiązań między ludźmi, niszczenie relacji rodzinnych i osłabianie więzów krwi to wieloletni projekt plutokratyczny.
Teraz, używając tej fałszywej pandemii, plutokraci posunęli się jeszcze dalej, teraz uczą nas, abyśmy postrzegali siebie nawzajem nie jako przyjaciela, nie jako brata, nawet jako źródło zysku, ale głównie jako źródło śmiertelnej infekcji.
Ta wiadomość jest przekazywana nie tylko ustnie za pośrednictwem środków masowego przekazu; jesteśmy fizycznie zmuszeni do zachowania dystansu, zawstydzeni odmową uścisku dłoni sąsiada i zagrożeni grzywną za bycie widzianym bez maski.
Fizyczny aspekt inżynierii społecznej jest bardziej skuteczny niż zwykłe werbalne pranie mózgu i sprawia, że zmiany społeczne są bardziej trwałe.
Powściągliwość fizyczna tworzy nawyki społeczne, które będą trudne do zerwania w przyszłości.
O ile wszystkie powyższe powody mogą być słuszne, naszym zdaniem głównym powodem jest zbliżający się kryzys Zachodu opisany powyżej.
Paradygmat zachodniego społeczeństwa opiera się na stale rosnącej konsumpcji. Ludzie Zachodu nie rozumieją, że można żyć mając mniej i być szczęśliwym.
Można się spodziewać, że nadchodzący drastyczny spadek konsumpcji doprowadzi do trwałego załamania zachodniego społeczeństwa. Już teraz obserwujemy powszechne zamieszki w amerykańskich miastach.
W szeroko akceptowanej historii z okładki „globalnej pandemii” rządzący plutokraci zamierzają ukryć swoje przeszłe niepowodzenia i nadal rządzić w sztucznie stworzonym stanie wyjątkowym.
Wniosek
Przedstawiliśmy naszą analizę obecnej „pandemii” Covid-19 . Gdyby rzeczywiście było to celowo zaplanowane, można by to uznać za zbrodnię przeciwko ludzkości.
Co gorsza, istnieją oznaki, że globalna blokada jest tylko pierwszym posmakiem tego, co ostatecznie może być półtrwałym stanem wyjątkowym.
Sam Bill Gates, 23 czerwca w filmie umieszczonym obecnie na stronie internetowej Fundacji Izby Handlowej Stanów Zjednoczonych, otwarcie obiecał nam, że będzie „następny”, i - „Powiem, że ten, jak mówię, zwróci tym razem uwagę . ”
Jednym z najważniejszych czynników w dochodzeniu w sprawie podejrzenia przestępstwa jest znalezienie motywu.
Cui bono - kto korzysta?
Opisaliśmy możliwy motyw wydarzeń i pokazaliśmy, że podejrzani dysponują narzędziami umożliwiającymi sfabrykowanie globalnej „pandemii”.
Źródło: Off-guardian.org


Jaki jest ich plan”
Del Bigtree, producent filmu dokumentalnego Vaxxed, niedawno udzielił wywiadu Liorowi Gantzowi z Wealth Research Group. Bigtree dokładnie określił, co jest w szczepionce i co dostanie się do twojego organizmu, i dlaczego ta oszukańcza szczepionka na koronawirusa nie jest taka, jaką kiedykolwiek widzieliśmy.
Szczepionka koronawirusa nie będą testowane w 3 fazach prób, nie mówiąc już o testach placebo, i wszyscy producenci zażądali aby być chronioni od odpowiedzialności , jeśli nastąpi śmierć lub kalectwo. Jeśli nadal masz złudzenia, że ta szczepionka nie będzie obowiązkowa, ani na siłę, ani w inny sposób, nie rozumiesz, co się dzieje. „To naprawdę skandaliczna chwila, w której się znajdujemy” - mówi Bigtree, podsumowując to wszystko.
Obowiązkowe szczepionki zawierają DNA innych ludzi (DNA płodu po aborcji, DNA robaka, DNA cocker spaniela), mówi Bigtree. Czas, aby opinia publiczna była świadoma tego, co wstrzykuje swoim dzieciom. Nie wspominając o aluminium, które po spożyciu jest neurotoksyną, ale wstrzykujemy go bezpośrednio do krwiobiegu.
Jaki jest więc ogólny cel klasy rządzącej? Bigtree mówi, że nie zagłębia się w teorie spiskowe, ale „weźmy je za słowo. Mówią ci, jaki jest ich plan. Kiedy słyszysz, jak mówią, na długo przed tym, jak „nasze życie nie wróci do normy, dopóki nie otrzymamy szczepionki, miesiące temu”. To jest program. Właśnie tam powiedzieli ci główny cel ”. A jednak przenieśli stamtąd słupki bramki. Przesunęli bramki… PONOWNIE !: „To nie koniec, gdy nadejdzie szczepionka”
tapnewswire.com