pl.news

Franciszek: "Bóg nie odtrąca homoseksualistów"

"Bóg nie odtrąca homoseksualistów", powiedział Franciszek serwując swój specjał w postaci kolejnej gry półsłówek w rozmowie z włoskim psychologiem Salvo Noé, który to będzie pracował nad kolejnym zbiorem papieskich wywiadów pt. La paura come dono - Strach jako dar (żródło: Ansa.it.)

"Boży styl opiera się na bliskości, litości i czułości" - Franciszek w kółko powtarza swoją mantrę - "Jego serce jest otwarte dla każdego bez wyjątku. On jest ojcem. Miłość nie dzieli, lecz jednoczy".

Zdaniem Franciszka hipokryzja to "lęk przed prawdą" - podczas gdy jeden z bardziej błyskotliwych umysłów określa ją jako "ukłon wady przed cnotą".

Dla Franciszka, który rzuca hasłami pokroju "bliskość, litościwość i czułość", a potem i tak robi swoje, "hipokryzja w Kościele jest czymś wyjątkowo wstrętnym".

Najwyraźniej patrząc w lustro, Fraciszek zrozumiał, że jest "wielu" hipokrytów wśród chrześcijan i księży.

Grafika: © Mazur/cbcew.org.uk, CC BY-NC-ND, #newsYxjybwetsc

74,9 tys.
Tymoteusz

Franciszek: "Bóg nie odtrąca homoseksualistów".
Jorge Bergoglio jak zwykle kłamie w diabelskim duchu modernizmu.
Tekst powinien brzmieć:
"Bóg nie odtrąca homoseksualistów" nawróconych.

sługa Boży

To pedrole odtrącają Boga - wybierając wieczne ćwiartowanie.
Piekło czeka Bergogliusie.

Jan Kanty Lipski

W Sodomie i Gomorze odtrącił

woj_tek

taki pogląd mają geje 🥴 a niektórzy z nich jeżdżą na wózkach inwalidzkich. Niektórzy z nich nie tylko są gejami ale też pedofilami i masonami.

baran katolicki

Stara śpiewka neomodernisty/katolickiego protestanta/dla, którego Bóg kocha grzesznika taką samą miłością. Przed grzechem, w trakcie grzechu i po grzechu. Grzesznik dla neomodernisty jest ofiarą własnego grzechu. Rodzi się pytanie. Czy jesteśmy grzesznikami bo grzeszymy czy też grzeszymy bo jesteśmy grzesznikami? Dla neomodernisty/protestanta w katolickiej skórze/wszyscy jesteśmy z natury grzesznikami dlatego grzeszymy. Wolna wola leży w gruzach/nie istnieje/. Któż wtedy jest winien naszego grzechu? Nasza grzeszna natura to znaczy Sam Stwórca ponosi winę za nasze grzechy. Bóg miłuje Samego Siebie. Bóg w Osobie Jezusa Chrystusa jest jedynym grzesznikiem. Proszę wybaczyć brutalność tych skojarzeń ale takie jest myślenie nowoczesnych modernistów.

Anieobecny

Ale brzydzi się ich grzechem...