Tylko ten, kto dąży szczerze do prawdy, ten, który zna katolicką doktrynę i ma katolicki zmysł potrafi rzetelnie ocenić daną postać w Kościele. W tym wypadku, pan Dybowski rewelacyjnie podsumował działalność w Kościele kard. Ratzingera i jego pontyfikat.
To samo powiem o panu Pawle Lisickim.
Tak więc ci, co twierdzą, że tylko kapłani czy wierni i sympatycy Bractwa Kapłańskiego Świętego Piusa X oceniają rzetelnie posoborowych papieży niech się zastanowią, bo świeccy też potrafią rzetelnie oceniać.
Po prostu, trzeba być UCZCIWYM...