pl.news
712

Bluźniercze rysunki: prawo demokracji?

"Czy bluźniercze rysunki to prawo demokracji?" – pytał arcybiskup Awinionu, Jean-Pierre Cattenoz (LeSalonBeige.fr, 29 października).

Jego odpowiedź brzmi: nie. Przypomina sobie ataki na magazyn Charlie Hebdo, kiedy wszyscy mówili: "Jestem Charlie."

Cattenoz: "zawsze to mówiłem: nie jestem Charlie." Odcina się od gazety, która publikuje bluźnierstwa przeciwko wszystkim religiom.

Kiedy Charlie pojawił się ponownie, opublikował rysunek przedstawiający Benedykta XVI sodomizowanego przez Mahometa. Prasa była zachwycona, wspomina Cattenoz.

Przyznaje: "płakałem w obliczu takiej karykatury, która zraniła moją chrześcijańską wrażliwość." I dodaje: "wolność każdego człowieka zatrzymuje się tam, gdzie rani się brata".

"Mogę wejść w dialog z bratem, który nie podziela mojego punktu widzenia i użyć całej mojej siły perswazji, ale od samego początku zadeklarować, że bluźnierstwo i karykatury, cokolwiek to jest, są prawem demokracji, to nie jest słuszne, to nie jest prawda."

Grafika: Jean-Pierre Cattenoz, © wikicommons, CC BY-SA, #newsLowzjnfwbp