Panika wojenna już ruszyła, ludzie zaczynają robić jakieś zapasy, jakby to mogło kogoś ocalić na dłuższą metę.
Media głównego ścieku aż na dwóch kanałach sieją panikę wojenną.
Co nas może obchodzić jakiś sprowokowany przez globalistów konflikt lokalny Ukrainy z Rosją ?
Mamy generałów (jeżeli w ogóle mamy) to niech opracowują plany obrony polskich granic w przypadku bezpośredniego zagrożenia naszych granic.
Historia jest nauczycielką życia i trzeba pamiętać o relacjach między Ukraincami i Polakami.
Polacy w żaden sposób nie powinni się dać wciągnąć w ten konflikt, to nie nasza wojna.
A naszą rzeczywiście skuteczną obroną przed zagrożeniem przez obcych to mogła być pełna Intronizacja Jezusa Chrystusa na Króla Polski, ale tego nie dokonano.
Amerykańskie wojsko dowodzone przez okultystyczne władze na usługach masonerii na pewno nas nie obroni, ale mogą nas wepchać w straszliwą wojnę.
Jedyną skuteczną naszą obroną to są różańce które trzeba odmawiać na kolanach.