Natankowcy kontratakują - Jak rozpoznać antychrysta?
Jak rozpoznać antychrysta? Antychryst nie będzie nazywany antychrystem, gdyż nie miałby wówczas żadnych zwolenników. Nie będzie nosić czerwonych rajtuz, nie będzie zionąć siarką, nie będzie też dzierżyć …Więcej
Jak rozpoznać antychrysta?
Antychryst nie będzie nazywany antychrystem, gdyż nie miałby wówczas żadnych zwolenników. Nie będzie nosić czerwonych rajtuz, nie będzie zionąć siarką, nie będzie też dzierżyć wideł ani wymachiwać zakończonym strzałką ogonem niczym Mefistofeles w "Fauście". Ta maskarada pomogła szatanowi przekonać ludzi o swoim nieistnieniu. Gdy nikt go nie uznaje, tym większą ma on moc. Bóg określił samego siebie mianem "Ja, który jestem"; szatan definiuje siebie jako "ja, którego nie ma".
Nigdzie w Piśmie Świętym nie znajdziemy potwierdzenia dla powszechnego mitu o szatanie jako błaźnie przebranym za pierwszego "czerwonego". Zamiast tego opisywany jest on jako upadły anioł z nieba, jako "książę tego świata", którego celem jest wmawianie ludziom, że inny świat nie istnieje. Jego logika jest prosta: jeśli nie ma nieba to nie ma też piekła; jeśli nie ma piekła to nie ma też grzechu; jeśli grzech nie istnieje, to nie ma też sędziego, a jeśli sąd nie istnieje, to zło jest dobre,…Więcej
Antychryst nie będzie nazywany antychrystem, gdyż nie miałby wówczas żadnych zwolenników. Nie będzie nosić czerwonych rajtuz, nie będzie zionąć siarką, nie będzie też dzierżyć wideł ani wymachiwać zakończonym strzałką ogonem niczym Mefistofeles w "Fauście". Ta maskarada pomogła szatanowi przekonać ludzi o swoim nieistnieniu. Gdy nikt go nie uznaje, tym większą ma on moc. Bóg określił samego siebie mianem "Ja, który jestem"; szatan definiuje siebie jako "ja, którego nie ma".
Nigdzie w Piśmie Świętym nie znajdziemy potwierdzenia dla powszechnego mitu o szatanie jako błaźnie przebranym za pierwszego "czerwonego". Zamiast tego opisywany jest on jako upadły anioł z nieba, jako "książę tego świata", którego celem jest wmawianie ludziom, że inny świat nie istnieje. Jego logika jest prosta: jeśli nie ma nieba to nie ma też piekła; jeśli nie ma piekła to nie ma też grzechu; jeśli grzech nie istnieje, to nie ma też sędziego, a jeśli sąd nie istnieje, to zło jest dobre,…Więcej
- Zgłoś
Portale społecznościowe
Zmień wpis
Usuń wpis
malgorzata__13
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Prawda jest taka - będziemy zwodzeni przez złego ducha do końca świata,aż do powtórnego przyjścia Pana Jezusa.Niektórzy,jak Świadkowie Jehowy,twierdzą że nastanie na ziemi era Królestwa,tego jednak Kościół nigdy nie nauczał,wspomnę tu sny Ks.Skwarczyńskiego jakie swego czasu ogłaszał o jakimś raju w którym lata się mobilami,co te fantazje w ogóle miały znaczyć? Ano to że realny świat jest …Więcej
Prawda jest taka - będziemy zwodzeni przez złego ducha do końca świata,aż do powtórnego przyjścia Pana Jezusa.Niektórzy,jak Świadkowie Jehowy,twierdzą że nastanie na ziemi era Królestwa,tego jednak Kościół nigdy nie nauczał,wspomnę tu sny Ks.Skwarczyńskiego jakie swego czasu ogłaszał o jakimś raju w którym lata się mobilami,co te fantazje w ogóle miały znaczyć? Ano to że realny świat jest nam do zbawienia niekoniecznie potrzebny,można go zastąpić domowymi produktami własnej fabryki z o.o.
W świetle powyższych bajań które mnożą sie jak grzyby w gloriańskim forumowym lesie,nie dziwi konstatacja papieża Franciszka a nawet organiczny opór przeciw jego nauce, która zasadza się na faktach i odnosi sie do rozumu.
Co by Franciszek nie powiedział to nijak to nie pasuje do chorych wizji i przywidzeń tudzież przepowiadania samorodnych wizjonerek,a bezrobocie wśród kobiet ciągle rośnie,niestety.
W świetle powyższych bajań które mnożą sie jak grzyby w gloriańskim forumowym lesie,nie dziwi konstatacja papieża Franciszka a nawet organiczny opór przeciw jego nauce, która zasadza się na faktach i odnosi sie do rozumu.
Co by Franciszek nie powiedział to nijak to nie pasuje do chorych wizji i przywidzeń tudzież przepowiadania samorodnych wizjonerek,a bezrobocie wśród kobiet ciągle rośnie,niestety.