03:11
Awaria Elektrowni Atomowej w Zaporożu - wyciek substancji radioaktywnych
yaphet
Zaczyna się, taki tictocowy korespondent wszędobylski, wszechwiedzący i oczywiście niezależny. Jak dla mnie, banderowski gamoń.
modernistae prohibere
Myślę że mówi prawdę
Co prawda źródło łże medialne ale chyba to jest fakt
modernistae prohibere
Słyszymy, że Rosjanie zdobyli elektrownię po to, aby wysadzić ją w powietrze. Nie ma większej głupiej i banalnej dziecinnej propagandy ussraelsko-upadlińskiej. Okolice Zaporoża to wschodnie tereny które są pod kontrolą Rosji i tylko idiota niszczył by to, co należy do niego. Jeśliby Rosjanie chcieli pogłaskać banderland walnęli by w inną elektrownię Chmielnicki lub Równe
nihil quicquam
Jakby co chmura pójdzie na południową Ukrainę i Rosję.
Jadwiga Bob
dzięki za info
MAT -
DZIĘKUJĘ PANU ZA TĄ ważną WIADOMOŚĆ . POZDRAWIAM.
Iwona I Sebastian
To tylko w Czarnobylu na szczęście - sprawdź dokładnie lokalizację na mapce
Aleksandra Gal
Ale co jest prawdą? Kazali im łykać tabletki profilaktycznie. To akurat prawda. Bo jakieś zagrożenie istnieje i media niestety o tym trąbią od kilku dni.
Tam tak jest. Podobnie było gdy zajęli inną elektrownię wiosną. Tam mam rodzinę. Też mieszkańców zaopatrzyli i kazali zjadać te tabletki,bo też było zagrożenie.
Jednak sam wniosek tego pana jest błędny. Że polecenie zjedzenia tabletek uznał za …Więcej
Ale co jest prawdą? Kazali im łykać tabletki profilaktycznie. To akurat prawda. Bo jakieś zagrożenie istnieje i media niestety o tym trąbią od kilku dni.
Tam tak jest. Podobnie było gdy zajęli inną elektrownię wiosną. Tam mam rodzinę. Też mieszkańców zaopatrzyli i kazali zjadać te tabletki,bo też było zagrożenie.

Jednak sam wniosek tego pana jest błędny. Że polecenie zjedzenia tabletek uznał za dowód,że nastąpiło skażenie.
Te tabletki się zjada przed faktem, bo po skażeniu to już nic nie da. Jod chroni tarczycę w pierwszym momencie uderzenia promieniowania. Po napromieniowaniu nie ma zupełnie znaczenia a wręcz można sobie zaszkodzić. Żaden fachowiec nie poleci jodu gdy człowiek już jest napromieniowany. Bo to nie ma sensu.