Na zwykłej polskiej parafii również widać coraz więcej jaskółek,choćby ostatnio sprawa wymuszania płatności odstępnego za możliwość przystapienia do sakarmentów w innej parafii.Sentencja proboszczowska "Nie ma nic za frico" przejdzie do historii normalizowania prawa do usług i towarów handlowych oferowanych przez Biuro Centralne KEP. Za jakiś czas może otrzymamy komunikat diecezjalny określający koszyk usług przysługujących bezpłatnie jak również tych które można nabyć wedle swoich możliwości finansowych,czyli sprawowanych bardziej uroczyście, z większym udziałem obsługi.To normalne i uczciwe podejście w każdej branży,o wszystkim można kulturalnie rozmawiać i dojść do konsensusu,najwidoczniej wybił ten czas,Episkopat może w tym widzieć szansę albo zapadnię.

Oczyszczanie pamięci Kościoła dopiero sie rozkręca,ten ogromny proces pokutny rozpoczął Jan Paweł II w Jubileuszowym Roku 2000.Błogosławiona to decyzja pozwalająca przynieść ulgę winowajcom tym dawnym i współczesnym,droga łaski dana chrześcijanom wszystkich denominacji.

"Sprawą masowej sprzedaży niewolników przez jezuicką prowincję w Maryland w 1838 roku naukowcy zainteresowali się w latach 80. XX w. Amerykańscy jezuici przyznają, że kładzie się ona wyjątkowo mrocznym cieniem na ich działalności, dlatego po latach starają się zadośćuczynić potomkom pokrzywdzonych.
Jezuici uważali, że w postępowaniu z niewolnikami surowość jest uzasadniona, bo, jak pisał jeden z nich do generała zakonu, „być może porzucą swoje grzechy pod okiem surowych panów i zostaną zbawieni”. Twórcy raportu znaleźli w archiwach dowody, że wobec niewolników stosowano chłostę, izolację, sprzedawano też tych, którzy usiłowali uciekać."
gosc.pl/doc/6917779.Bardzo-zgrzeszylismy