Pan Jezus

Jam jest Chleb, który z Nieba zastępuje, kto Go spożywa nie umrze. Jest To antidotum na wszelkie nieszczęścia ludzkości

+"Szukacie zdrowia, prawda? Mówicie, że zdrowie jest najważniejsze, ale wasza opieszałość i obojętność wobec Mojej Obecności w Sakramencie Ołtarza, zaprzecza waszym poszukiwaniom."

+"Poszukiwanie Boga, poza Kościołem, jest błądzeniem po omacku, w ciemności. Ten, co daje pełnię życia i zdrowia jest żywy i obecny w Kościele, tak tym grzesznym Kościele, który równocześnie nosi w sobie zadatek świętości i posiada moc uświęcania"

+"Daję wam, dziecko, Pokarm nad pokarmy: Moje Ciało i Krew, Ten Pokarm uzdrawia i daje życie, Ten Pokarm pomaga zrozumieć i przyjąć cierpienie nawet niewinnych istot, gdy pytacie: dlaczego zabrałeś im życie? Nie, najdroższa, nikt z was nie może czynić siebie bogiem ani dawcą życia"

+"Ale nie Ja was potępię, oto krew brata twego głośno woła do Mnie z ziemi. Liczne grzechy zabójstwa dzieci nienarodzonych i eksperymenty na ludziach, same w sobie, niosą znamię śmierci i ją na was z powrotem sprowadzają. Dlatego powtarzam, Anetko, że Moje dzieci muszą powrócić do Eucharystii i zacząć żyć naprawdę inaczej, moc Mojej Krwi ogarnie tylko nielicznych, bo pozostali okażą się niegodni"

,,Cóż to znaczy, drobinko Moja, że wziąłem na siebie, wasze choroby? Powiedz, ukochana! ".

Czy to byłaby, Jezu, Twoja ciągła gotowość, żeby nas uzdrawiać?

,, Wiesz, Anetko, że najskuteczniejszym lekarstwem na wszystkie choroby jest Najświętszy Sakrament, a przedtem Moje Słowo. Powiedziałem: Przedtem, bo słuchanie Mojego Słowa, otwiera was, na smakowanie Pokarmu, który jest dla was nieznanym Lekarstwem. Kiedy jednak spoglądacie z wiarą, na Tego, który wam daje Ten Przedziwny Pokarm, nie musicie obawiać się kłamstwa ani pomyłki.

Patrzmy na Jezusa, który nam w wierze przewodzi i ją udoskonala. Wszyscy, którzy przyszli przede Mną byli złodziejami i rozbojnikami, a nie posłuchały ich owce. Jam jest Chleb, który z Nieba zstępuje, kto Go spożywa nie umrze. Jest To antidotum na wszelkie nieszczęścia ludzkości, tak, Ten Pokarm, który wydaje się tak mały, niepozorny i kruchy, że przecież w każdej chwili może upaść i być zdeptany. O Anetko, Ja wiem, co oznacza zostać zdeptanym przez swoich. Codziennie tego doświadczam, utajony w Najświętszym Sakramencie, a jednak wzgardzony i opluty. Gdzie miłość Moich dzieci? Szukacie zdrowia, prawda? Mówicie, że zdrowie jest najważniejsze, ale wasza opieszałość i obojętność wobec Mojej Obecności w Sakramencie Ołtarza, zaprzecza waszym poszukiwaniom. Poszukiwanie Boga, poza Kościołem, jest błądzeniem po omacku, w ciemności. Ten, co daje pełnię życia i zdrowia jest żywy i obecny w Kościele, tak tym grzesznym Kościele, który równocześnie nosi w sobie zadatek świętości i posiada moc uświęcania. Tak, powiesz Mi, Moja drobinko, że wielcy Święci dużo musieli wycierpieć i mało, który spośród Moich najbliższych przyjaciół, był okazem zdrowia. O czym to świadczy, Moja Anetko?".

Że doświadczasz tych, których kochasz?

,, Tak jest napisane, jednak, wiedz ukochana, że cierpię razem z nimi i w nich, a cierpienie jest zawsze okazją do większej miłości. Już w Niebie, nie mogą cierpieć, a jednak chętnie zamieniliby się z wami biednymi, aby okazać miłość, Temu, który ich uświęcił. Nie myśl, że jestem Miłośnikiem cierpienia, o nie, najdroższa. Dziś przyprawiałaś sałatkę, a Ja daję szczyptę cierpienia, tym, których miłuje. Sama przyprawa jest niczym, jeśli nie zostanie dobrze spożytkowana, tak i Ja dla przestrogi karcę tych, którzy zbliżają się do Mnie, a karcąc miłość im okazuje. Drobinko, cierpienie złączone z Moim Krzyżem posiada moc uświęcania. Eliminacja cierpienia jest taktyką złego ducha, który serwuje wam przyjemne, łatwe i lekkie życie, pomijając Mój Krzyż, ale i Tajemnicę Zmartwychwstania. Popatrz, Anetko, jeszcze raz na Moich Świętych, jednocząc się ze Mną w cierpieniu, stali się zwycięzcami życia i członkami niebieskiego Domu. Nie, dlatego, że szukali cierpienia, chorób i śmierci, ale dlatego, że poszukując Miłości Ukrzyżowanej i Zmartwychwstałej, odnieśli triumf razem ze Mną nad grzechem, śmiercią i szatanem. To także, najdroższa, jest poszukiwanie drogocennej perły.

Człowiek spotyka cierpienie i z całych sił, bez Mojej pomocy, stara się je usunąć ze swojego życia, a co otrzymuje wzamian? Pustkę, nicość i trwanie w ciemności beze Mnie. Jeżeli pozwoliłem, w posłuszeństwie woli Ojca, przybić się do Krzyża, aby pokonać śmierc i objawić moc zmartwychwstania, dlaczego Moje dzieci poszukują sensu cierpienia poza Mną, a gdy go nie znajdują mówią w swym sercu: nie ma Boga. Daję wam, dziecko, Pokarm nad pokarmy: Moje Ciało i Krew, Ten Pokarm uzdrawia i daje życie, Ten Pokarm pomaga zrozumieć i przyjąć cierpienie nawet niewinnych istot, gdy pytacie: dlaczego zabrałeś im życie? Nie, najdroższa, nikt z was nie może czynić siebie bogiem ani dawcą życia. Nikt z was nie może decydować o życiu i śmierci tych najmniejszych, a jeśli to czynicie, sprowadzacie na siebie wyrok potępienia. Ale nie Ja was potępię, oto krew brata twego głośno woła do Mnie z ziemi. Liczne grzechy zabójstwa dzieci nienarodzonych i eksperymenty na ludziach, same w sobie, niosą znamię śmierci i ją na was z powrotem sprowadzają. Dlatego powtarzam, Anetko, że Moje dzieci muszą powrócić do Eucharystii i zacząć żyć naprawdę inaczej moc Mojej Krwi ogarnie tylko nielicznych, bo pozostali okażą się niegodni. Jestem Bogiem życia i miłości, ciągle stwarzam i powołuję do istnienia, a śmierć weszła na świat przez zawiść diabła i doświadczają jej ci, którzy do niego należą. Zatem drobinko Moja, zapytaj odważnie tych, którzy utracili swoich bliskich, jaka jest ich relacja ze Mną, Bogiem życia. Jeśli jej nie ma, nie mogę uzdrowić ich serca, bo zaryglowali przede Mną, drzwi i okna, a nieprawość w ich sercu się lęgnie i złe myśli nurtują ich serca. Ukochana, przyjdź do mnie, jak ta, która jest chora z miłości, a odzyskasz zdrowie".