Obraz jaki przedstawia Ameryka, rozpadająca się w błyskawicznym tempie, stanowić powinien ostrzeżenie dla jej najwierniejszego wasala, III RP, co ją czeka w najbliższej przyszłości. O ile w okresie komunizmu, większość społeczeństwa, bez względu na poglądy polityczne i religijne, pogardzała bolszewickim Kremlem, o tyle teraz uwielbienie dla USA i jego unijnego współ-bandyty, jest praktycznie powszechne, a to stanowi pocałunek śmierci nie tylko dla materialnej, ale i duchowej egzystencji tego co pozostało z Polski w społeczeństwie polskojęzycznych volkseuropejczyków. Również zagrożenia są wielokrotnie większe, ale nie te wydumane przez propagandę okupacyjną (np. Rosja), ale dalsze, degradujące polską kolonię, członkostwo w UE, wprowadzana przezeń dalsza demoralizacją, zniszczenie resztek edukacji, a nade wszystko niekontrolowana emigracja kolorowych, która podczas rządów Gauleitera III RP Tuska, osiągnie katastrofalne rozmiary.
Stany Zjednoczone weszły w – jak to określa jedno ze źródeł …Więcej