Ostatnio, ze względu na straszne rzeczy dziejące się w Polsce, przede wszystkim zadźganie 5latka, odżył temat przywrócenia kary śmierci. Pamiętam, jak Grzegorz Braun kandydował na Prezydenta RP. …Więcej
Ostatnio, ze względu na straszne rzeczy dziejące się w Polsce, przede wszystkim zadźganie 5latka, odżył temat przywrócenia kary śmierci.
Pamiętam, jak Grzegorz Braun kandydował na Prezydenta RP. Deklarował wtedy 2 sprzeczne sobie obietnice:
1. Intronizowanie Chrystusa na Króla Polski.
2. Przywrócenie kary śmierci.
Nie ma takiej możliwości. Aby Chrystus mógł królować, w Jego Królestwie musi być przestrzegany Dekalog. A mówi on jasno:
5. Nie zabijaj! (nie morduj!)
Jakkolwiek ktoś tłumaczy, że Kościół Katolicki dopuszcza tą karę, że była ona stosowana, że papieże ją uchwalili etc. - zawsze przegra dyskusję. Nawet gdyby myślał w swoim urojeniu, że ma rację. Przeprowadziłem już dziesiątki długich rozpraw. Szczególnie raczej z katolikami tradycjonalnymi. Chyba nigdy zwolennik kary śmierci niestety po takiej rozmowie nie zmądrzał. Pycha na to nie pozwala.
Kiedy Rafał Piech jeszcze daleko przed wyborami został zapytany o karę śmierci, jasno odpowiedział, że jest za obroną każdego życia ludzkiego od poczęcia aż do śmierci. Wtedy zdałem sobie sprawę, że jest to jedyny polityk, a nawet i człowiek, z którym zgadzam się w 100%.
Mogę wymienić na szybko kilka osób, których słucham, ale zawsze jednak jest u nich jakiś minus, jakiś błąd spowodowany pychą, niewiedzą. Są to np. Ks. Natanek, Wojciech Cejrowski, Dawid Mysior albo Marek Miśko.
Zauważyłem u Piecha coś jeszcze i chyba to jest powód, dlaczego prowadzi go tak dobrze Pan Bóg. Rafał Piech zna tzw. "objawienia prywatne". A te odrzucają tradycjonaliści. Zatem zarzut "katolika modernisty", który haniebnie zarzuciło Piechowi kilka osób podczas kampanii wyborczej, szczególnie w porównaniu z Panem Braunem, który jest tradycyjnym katolikiem, tak naprawdę... jest plusem.
Nie raz pisałem, że katolicy tradycyjni są współczesnymi faryzeuszami. Potwierdził to nawet w jednym filmie na kanale tradycjonalistów tradycyjny ksiądz Śniadoch. Po prostu prawo, Tradycja, zasady są dla nich ponad Boga, ponad Miłość.
Kara śmierci jest NIEDOPUSZCZALNA w czasie, kiedy winny przestępstwa może być osadzony. Więzień taki powinien mieć ciężkie warunki, pracować na swoje utrzymanie w więzieniu, etc. - ale NIGDY i NIKT nie powinien być mordowany, cokolwiek by zrobił.
Pamiętam, jak Grzegorz Braun kandydował na Prezydenta RP. Deklarował wtedy 2 sprzeczne sobie obietnice:
1. Intronizowanie Chrystusa na Króla Polski.
2. Przywrócenie kary śmierci.
Nie ma takiej możliwości. Aby Chrystus mógł królować, w Jego Królestwie musi być przestrzegany Dekalog. A mówi on jasno:
5. Nie zabijaj! (nie morduj!)
Jakkolwiek ktoś tłumaczy, że Kościół Katolicki dopuszcza tą karę, że była ona stosowana, że papieże ją uchwalili etc. - zawsze przegra dyskusję. Nawet gdyby myślał w swoim urojeniu, że ma rację. Przeprowadziłem już dziesiątki długich rozpraw. Szczególnie raczej z katolikami tradycjonalnymi. Chyba nigdy zwolennik kary śmierci niestety po takiej rozmowie nie zmądrzał. Pycha na to nie pozwala.
Kiedy Rafał Piech jeszcze daleko przed wyborami został zapytany o karę śmierci, jasno odpowiedział, że jest za obroną każdego życia ludzkiego od poczęcia aż do śmierci. Wtedy zdałem sobie sprawę, że jest to jedyny polityk, a nawet i człowiek, z którym zgadzam się w 100%.
Mogę wymienić na szybko kilka osób, których słucham, ale zawsze jednak jest u nich jakiś minus, jakiś błąd spowodowany pychą, niewiedzą. Są to np. Ks. Natanek, Wojciech Cejrowski, Dawid Mysior albo Marek Miśko.
Zauważyłem u Piecha coś jeszcze i chyba to jest powód, dlaczego prowadzi go tak dobrze Pan Bóg. Rafał Piech zna tzw. "objawienia prywatne". A te odrzucają tradycjonaliści. Zatem zarzut "katolika modernisty", który haniebnie zarzuciło Piechowi kilka osób podczas kampanii wyborczej, szczególnie w porównaniu z Panem Braunem, który jest tradycyjnym katolikiem, tak naprawdę... jest plusem.
Nie raz pisałem, że katolicy tradycyjni są współczesnymi faryzeuszami. Potwierdził to nawet w jednym filmie na kanale tradycjonalistów tradycyjny ksiądz Śniadoch. Po prostu prawo, Tradycja, zasady są dla nich ponad Boga, ponad Miłość.
Kara śmierci jest NIEDOPUSZCZALNA w czasie, kiedy winny przestępstwa może być osadzony. Więzień taki powinien mieć ciężkie warunki, pracować na swoje utrzymanie w więzieniu, etc. - ale NIGDY i NIKT nie powinien być mordowany, cokolwiek by zrobił.
- Zgłoś
Portale społecznościowe
- Umieszczony
Zmień wpis
Usuń wpis
Frank Columbo
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Bardzo dobrze Pan rozróżnił - zabijanie to nie jest to samo co mordowanie.
Kara śmierci ma także charakter odstraszający dla pewnych czynów, najbardziej odrażających lub zdrady ojczyzny. Przed jej wykonaniem, skazany ma mieć zapewnioną możliwość wyspowiadania się i przyjęcia Sakramentów. Nie jest pozbawiony możliwości skorzystania z Miłosierdzia Bożego.Więcej
Bardzo dobrze Pan rozróżnił - zabijanie to nie jest to samo co mordowanie.
Kara śmierci ma także charakter odstraszający dla pewnych czynów, najbardziej odrażających lub zdrady ojczyzny. Przed jej wykonaniem, skazany ma mieć zapewnioną możliwość wyspowiadania się i przyjęcia Sakramentów. Nie jest pozbawiony możliwości skorzystania z Miłosierdzia Bożego.
Kara śmierci ma także charakter odstraszający dla pewnych czynów, najbardziej odrażających lub zdrady ojczyzny. Przed jej wykonaniem, skazany ma mieć zapewnioną możliwość wyspowiadania się i przyjęcia Sakramentów. Nie jest pozbawiony możliwości skorzystania z Miłosierdzia Bożego.
Armia_Reszty
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Skazany na dożywocie ma dłuższy czas na nawrócenie, na pokutę... Ale cokolwiek byśmy nie powiedzieli za i przeciw, po prostu nie można łamać Prawa Bożego, 5. Przykazania. I nie powinno być dyskusji.
Frank Columbo
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
@Armia_Reszty Na całe szczęście Kośćiół Święty zawsze przewidywał możliwość kary śmierci. Indywidualne interpretacje i oczekiwania nie mają znaczenia. Dwadzieścia wieków Kościoła versus mody pojedynczych sezonów.
Armia_Reszty
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Dlaczego po tym, co Pan dzisiaj przeczytał, pisze: "Na całe szczęście Kośćiół Święty zawsze przewidywał możliwość kary śmierci."? Przecież nie na szczęście, ale na zatracenie! We wpisie głównym jasno jest napisane. Może sobie Pan wmawiać, że Prawo Boże można naginać, ale to tylko, no właśnie, na Pana nieszczęście. Bóg jest ponad ludzkie prawa, nawet papieża!
Frank Columbo
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
@Armia_Reszty Również raz jeszcze użyję, że na całe szczęście od interpretowania i przedstawiania nam zawartości Objawienia jest Kościół Święty poprzez Tradycję. Katolicy to nie protestanci, o czym Pan chyba zapomniał.
Armia_Reszty
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
A ksiądz to nie Bóg. Kto odrzuca proroka, odrzuca Boga. Bóg nie przestał przemawiać. Ale i też nie mówi nic nowego, tylko upomina grzeszników. Skoro grzesznik nie potrafi zrozumieć prostego przykazania.