Piotr Piotr
937

Fundamentalna rola, jaką odegrał Pius XII w przygotowaniach do Soboru Watykańskiego II

Ilekroć mówimy o papieżach związanych z Soborem Watykańskim II, od razu przychodzą na myśl dwa imiona: Błogosławiony Papież Jan XXIII i Czcigodny Paweł VI. Prawie nigdy nie wspomina się o trzecim papieżu: Czcigodnym Papieżu Piusie XII. Ale to się zmienia, ponieważ rola, jaką odegrał Pius w pracach Vaticanum II jest coraz bardziej doceniana.

„Jeśli przestudiujesz indeksy dokumentów Soboru Watykańskiego II, z łatwością zauważysz, że po cytowaniach z Pisma Świętego, cytaty z pism papieża Piusa XII są najliczniejsze” – powiedział nieżyjący już kardynał Giuseppe Siri w swoim przemówieniu na VI Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów 1983 (por. włoska agencja informacyjna AGI, 12.10.2012). Siri przemawiał w obecności nieżyjącego już papieża Jana Pawła II, który z kolei skomentował: „Nie możemy zapomnieć, w jaki sposób Pius XII przyczynił się do teologicznego przygotowania Soboru Watykańskiego II, zwłaszcza w odniesieniu do doktryny Kościoła, pierwszej liturgicznej reformy, nowy impuls do studiów biblijnych i wielka dbałość o problemy współczesnego świata”.

Pragnienie nowego Soboru było mocno odczuwane w Kościele katolickim w pierwszej połowie ubiegłego wieku, aby dokończyć prace I Soboru Watykańskiego, który został zawieszony przed jego zakończeniem. Jednak dwie wojny światowe okazały się przeszkodą nie do pokonania.
Pomysł został ponownie podjęty po II wojnie światowej, a Sobór Watykański II został starannie i rzetelnie przygotowany przez Piusa XII (papieża od 1939 do 1958), o czym świadczą dokumenty końcowe samego Soboru, które zawierają 201 cytatów i odniesień. do 92 aktów Magisterium jego pontyfikatu. W samej Konstytucji dogmatycznej Lumen gentium 58 odniesie się do magisterium Piusa XII.

Niedawno opublikowana książka o roli, jaką odegrał Pius XII w przygotowaniach do Vaticanum II, próbuje rzucić światło na ten fakt. Książka ta, Pio XII e il Concilio (Pius XII i Rada, Cantagalli Publishers, 208 stron, zawiera eseje autorstwa ks. Nicola Bux, ks. Peter Gumpel SJ i prof. Alexandra von Teuffenbach, zaczerpnięci z obrad sympozjum, które odbyło się w Rzymie pod koniec 2011 r. na ten ważny temat.
Trzej autorzy odnoszą się do złożonego i nieco intrygującego tematu zgodnie ze swoimi sferami kompetencji. Profesor von Teuffenbach pisze jako włoski historyk (urodziła się w Padwie) specjalizujący się w Piusie XII i jego historycznych perypetiach. Ks. Gumpel, Niemiec, jest postulatorem procesu beatyfikacyjnego papieża. Trzeci autor, włoski teolog ks. Nicola Bux jest konsultorem w Watykanie ds. papieskich celebracji liturgicznych i ekspertem od toczącej się i gorącej debaty na temat właściwego sposobu interpretacji Vaticanum II. Jego celem jest ukazanie ciągłości Vaticanum II w jego oficjalnych dokumentach z Magisterium Piusa XII, zwłaszcza w sferze liturgicznej, przeciwko tak zwanej „hermeneutyce zerwania”. Potwierdzają to ci, którzy są nastawieni na dzielenie Kościoła między dwie rzekomo niezgodne fazy:

Według ks. Bux, nie mniej niż 180 wyraźnych odniesień do magisterium papieża Piusa znajduje się w dokumentach Vaticanum II, np. Lumen Gentium, 31; Gaudium et Spes, 25; Dei Verbum, 8; Apostolicam Actuositatem , 31; i Ad Gentes, 22 lata, żeby wymienić te bardziej trafne.

Co więcej, ta ciągłość między pontyfikatem Piusa a dokumentami Vaticanum II nie może być bardziej widoczna niż w sferze liturgii. Pius XII był w rzeczywistości szczególnie wrażliwy na liturgię, jak pokazuje jego wspaniała encyklika Mediator Dei, która potwierdziła i potwierdziła wytyczne kultu katolickiego, również w dużej mierze zawarte w dokumencie Vaticanum II o liturgii, Sacrosanctum Concilium.
Takie są właśnie wytyczne ks. Bux uważa za niezbędne dla prawidłowej interpretacji i zastosowania kolejnych reform w ramach „hermeneutyki ciągłości”, tak wytrwale podtrzymywanej przez Benedykta XVI.
W szczególności ks. Bux podkreśla, we wstępie do Mediator Dei, już w 1947 r. Pius XII jasno stwierdził, że „tradycja jest konieczna, a innowacja jest nieunikniona – obie są w naturze zarówno ciała kościelnego, jak i ludzkiego” i dlatego „nie ma sensu być skrajnym innowatorem lub tradycjonalistą”. Raczej, sugeruje Pius XII, dwa bieguny w tej konfrontacji powinny spotkać się i stawić czoła bez uprzedzeń iz wielką miłością.
Czego Pius XII nie był w stanie zrealizować, ks. Bux powiedział, że był kodeksem iuris liturgici, kodeksem liturgicznym. Mogło to być rozważane w dokumentach przygotowawczych sporządzonych przez komisje za Piusa XII, ale ich teksty zostały odsunięte na bok po tym, jak pewna antyrzymska ideologia zdołała wkraść się do organizacji soborowej i tym samym sprzeciwić się temu, co wcześniej napisano lub stworzono w Wiecznym Mieście. Gdyby ten kod obowiązywał, ks. Bux zauważył, że być może liturgiczne nadużycia w następstwie Soboru Watykańskiego II mogły nie mieć miejsca.

Aby należycie zgłębić genezę Soboru Watykańskiego II i trafnie ocenić zasadniczy wkład Piusa XII w jego osiągnięcie, ks. Gumpel twierdzi, że musimy cofnąć się do I Soboru Watykańskiego, który pozostał niedokończony z powodu podboju Rzymu przez Piemont w 1870 roku. Dlatego następcy Piusa IX wiedzieli, że kontynuacja Watykanu I miała zostać zwołana na jakiś etap, ale Leon XIII, Pius X i Benedykt XV najwyraźniej nie uważali, że nadszedł czas na taką inicjatywę. Ale Pius XI, a przede wszystkim Pius XII, poświęcali temu zagadnieniu znacznie więcej uwagi, do tego stopnia, że ten ostatni potajemnie zaczął planować to, co było potrzebne soborowi w zakresie powołania komisji i porządku obrad, w tym dokumentów przygotowawczych. jako podstawa do dyskusji. Ale w końcu ta szpadlerówka utknęła w martwym punkcie. Czemu?
Według ks. Gumpel, jest bardzo prawdopodobne, że Pius XII zdał sobie sprawę, że moralny gruz po II wojnie światowej był poważniejszy niż materialny i uznał, że nierozsądne jest, aby biskupi gromadzili się w Rzymie, pozostawiając swoje trzody bez ich przewodnictwa w takiej sytuacji. kłopotliwe położenie.

Profesor von Teuffenbach twierdzi, że zaszła dziwna „zasłona milczenia” w odniesieniu do przygotowań do Vaticanum II pod rządami Piusa XII. Zauważa, że idea soboru została podjęta przez kardynała Ernesto Ruffiniego, ówczesnego arcybiskupa Palermo, najpierw Piusowi XII, a następnie jego następcy, Janowi XXIII, przy czym ten ostatni ostatecznie przychylił się do prośby kardynała i oficjalnie otworzył obrady soboru w sprawie 11 października 1962.
Co ciekawe, otwarcie to miało miejsce dokładnie cztery lata po pogrzebie Piusa XII, który zmarł 9 października 1958 roku.
Teraz cztery lata w historii Kościoła to ekwiwalent mrugnięcia okiem, a tak krótki czas w oczekiwaniu na Sobór może dobrze wskazywać, że Jan XXIII był w jakiś sposób świadomy, że prace przygotowawcze nie muszą zaczynać się od zera, ponieważ zrobił to już w dużej mierze jego poprzednik. Ale przede wszystkim, jak podkreślił prof. von Teuffenbach, jeśli przyjrzymy się cytatom z magisterium Piusa XII w dokumentach soborowych, dowiemy się, że ich liczba ustępuje jedynie tym z Pisma Świętego, co w pełni potwierdza to, o czym cytowany był kard. Siri Synod w 1983 roku. Jedyny wniosek: że Vaticanum II po prostu nie byłby możliwy bez teologicznego, doktrynalnego i organizacyjnego wkładu Piusa XII.
Co ciekawe, tę książkę należy uznać również za owoc działającego w Rzymie „Comitato Papa Pacelli”, pod którego egidą odbyło się sympozjum w 2011 roku. Utworzenie Comitato nastąpiło z okazji 50. rocznicy przejścia Piusa XII do wieczności w dniu 9 października 1958 r. w Castel Gandolfo oraz jednomyślnego uznania heroicznych cnót tego Sługi Bożego przez Kongregację Spraw Kanonizacyjnych w dniu 9 października 1958 r. 8 maja 2007 r.

Chociaż nie jest to wyraźnie określone na oficjalnej stronie internetowej Comitato, gdzie jej promotorzy mówią w bardziej ogólnym ujęciu o inicjatywach „do lepszego poznania i docenienia postaci Piusa XII”, można łatwo założyć, że ostatecznie naciskają na szybkie i pomyślne zakończenie. do jego procesu beatyfikacyjnego. Na stronie internetowej znajduje się również odpowiedni apel podpisany przez polityków różnych partii i wiele innych osobistości, w tym naukowców, pisarzy i dziennikarzy.
Ale w motywacjach leżących u podstaw ustanowienia Comitato, po powyższym odwołaniu do „lepszej wiedzy i oceny” następował fakt, że te dwa aspekty z kolei „przyczynią się do prawidłowej hermeneutyki Vaticanum II”.
Kościół soborowy, pisze dalej tekst, „jest dłużnikiem Piusa XII nie mniej niż papieżowi Janowi XXIII”.
W rzeczywistości „jeżeli spojrzeć na protokoły dyskusji Ojców soborowych, jego nazwisko jest wymienione w nie mniej niż 1500 wystąpieniach. W przypisach do dokumentów soborowych papież Pacelli jest cytowany ponad 200 razy. To najczęstszy cytat, z wyjątkiem Pisma Świętego”.
Dlatego też subskrybenci apelu są przekonani, że zgłębienie postaci i nauki Piusa XII, poza czarnymi legendami dążącymi do skażenia jego imienia, „może pomóc w interpretacji samego Soboru Watykańskiego II, a nie jako wydarzenia zerwania i nieciągłości w historii Kościoła, ale zgodnie z tym, co Benedykt XVI w swoim przemówieniu do Kurii Rzymskiej w grudniu 2005 roku nazwał hermeneutyką reformy”.

Pius XII na sedia gestatoria (krzesło gestatorialne)
„Papież Pius XII przewidział i utorował drogę dla Soboru” – kontynuowali. „Wystarczy pomyśleć o reformie liturgicznej zapoczątkowanej przez niego encykliką Mediator Dei lub encykliką Divine Afflante Spiritu o studium Pisma Świętego. Sobór zatem zakończył to, co rozpoczęło się za jego pontyfikatu”.

Dlatego jakakolwiek „konfrontacja” między Piusem XII a Janem XXIII jest czystym nonsensem, na co wskazał już sam Paweł VI, który postanowił jednocześnie rozpocząć proces beatyfikacyjny swoich dwóch poprzedników. I żeby okazać cześć swojemu poprzednikowi,
Janowi XXIII w swoim pierwszym radiowym orędziu na Boże Narodzenie 23 grudnia 1958 roku, nazwał go „Doctor optimus, Ecclesiae sanctae lumen, divinae legis amator” („Doskonały lekarz, latarnia Kościoła Świętego, miłośnikiem prawa Bożego”). Są to trzy tytuły, które antyfona liturgiczna nadaje Doktorom Kościoła.
Dokumenty historyczne, które wciąż wyłaniają się z archiwów, coraz wyraźniej pokazują zakres działań papieża Pacellego na rzecz ratowania życia i ochrony wszystkich prześladowanych, ze szczególnym uwzględnieniem Żydów. I faktycznie, Comitato jest również zdeterminowany, by uczcić wielką dobroczynność Piusa XII, pozostając w Rzymie, jedynej władzy pozostającej w stolicy po inwazji niemieckiej, i nakazując klasztorom i klasztorom klauzurowym otworzyć swoje drzwi, aby pomieścić tysiące prześladowanych, wielu z nich Żydów.

żródło : ttps://insidethevatican-com