Słynny pakiet ustaw o epidemii, choć deklaratywnie ma chronić nasze zdrowie i pomóc przedsiębiorcom, zawiera szereg koncepcji zupełnie niezwiązanych ani z biznesem, ani ze zdrowiem. Wręcz przeciwnie – chodzi o jeszcze większą kontrolę nad Polakami i możliwość stosowania wobec nich jeszcze większych represji.
gazetabaltycka.pl
Władza po kawałku odbiera nam wolność
Nocna próba zmiany konstytucji z 2014 roku, której celem była prywatyzacja polskich lasów, odebrała jej autorom (koalicji PO-PSL) władzę i okryła te partie hańbą …
swprs.org/szwajcarski-lekarz-o-covid-19/ Według danych z najlepiej przebadanych krajów, takich jak Korea Południowa, Islandia, Niemcy i Dania, ogólna śmiertelność Covid-19 jest dwudziestokrotnie niższa niż początkowo zakładana przez WHO. Badanie zaprezentowane w Nature Medicine dochodzi do podobnego wniosku, nawet odnośnie chinskiego miasta Wuhan. Początkowo zanotowano znacznie wyższe wartości …Więcej
Według danych z najlepiej przebadanych krajów, takich jak Korea Południowa, Islandia, Niemcy i Dania, ogólna śmiertelność Covid-19 jest dwudziestokrotnie niższa niż początkowo zakładana przez WHO.
Badanie zaprezentowane w Nature Medicine dochodzi do podobnego wniosku, nawet odnośnie chinskiego miasta Wuhan. Początkowo zanotowano znacznie wyższe wartości dla Wuhan, ponieważ nie zarejestrowano wielu osób z łagodnymi objawami lub bez objawów.
50% do 80% osób z pozytywnym wynikiem testu nie wykazuje objawów. Nawet wśród osób w wieku od 70 do 79 lat, około 60% pozostaje bezobjawowych, wiele innych wykazuje jedynie łagodne objawy.
Mediana wieku zmarłych w większości krajów (w tym we Włoszech) wynosi ponad 80 lat, a tylko około 1% zmarłych nie miało poważnych, współistniejących chorób. Wiek i profil ryzyka zgonów zasadniczo odpowiadają zatem przeciętnej śmiertelności.
Wiele medialnych doniesień o młodych i zdrowych ludziach umierających z powodu Covid-19 okazało się fałszywymi po bliższym zbadaniu. Wiele z tych osób albo nie umarło z powodu Covid-19, albo faktycznie miało poważne dolegliwości współisniejące (takie jak niezdiagnozowana białaczka).
Przeciętnie ogólna śmiertelność w USA wynosi około 8 000 osób dziennie, w Niemczech około 2 600 osób, a we Włoszech około 1 800 osób dziennie. Śmiertelność grypy sezonowej w USA wynosi do 80 000, w Niemczech i we Włoszech do 25 000, a w Szwajcarii do 1 500 osób na zimę.
Na wyraźnie zwiększoną śmiertelność w północnych Włoszech mogą wpływać dodatkowe czynniki ryzyka, takie jak bardzo wysokie zanieczyszczenie powietrza i skażenie mikrobiologiczne, a także załamanie opieki zdrowotnej nad osobami starszymi i chorymi z powodu masowej paniki oraz znacznego ograniczenia życia gospodarczego i społecznego.
W krajach takich jak Włochy i Hiszpania, oraz w pewnym stopniu Wielka Brytania i USA, poważne przeciążenie szpitali, szczególnie z powodu grypy, nie jest niczym niezwykłym. Ponadto do 15% lekarzy i pielęgniarek musi obecnie poddać się kwarantannie, nawet jeśli nie wystąpią u nich żadne objawy.
Istotne pytanie to czy ludzie umierają z koronowirusem, czy też z powodu koronowirusa. Sekcje zwłok pokazują, że w wielu przypadkach poprzednie choroby były ważnym lub decydującym czynnikiem, ale oficjalne dane zwykle tego nie odzwierciedlają.
Dlatego w celu oceny niebezpieczeństwa choroby kluczowym wskaźnikiem nie jest często wspominana liczba osób z wynikiem pozytywnym oraz zmarłych, ale liczba osób, które faktycznie i nieoczekiwanie rozwijają symptomy zapalenia płuc lub na nie umierają.
Często pokazywane krzywe wykładnicze „przypadków koronowirusa” są mylące, ponieważ liczba testów również rośnie wykładniczo. W większości krajów stosunek wyników testów pozytywnych do testów ogółem pozostaje stały między 5% a 25% lub powoli rośnie.
Kraje bez głębokich restrykcji gospodarczych czy społecznych, takie jak Japonia, Korea Południowa i Szwecja, nie doświadczyły bardziej negatywnego przebiegu wydarzeń niż inne kraje. Może to podważyć skuteczność tak daleko idących środków.
Według wiodących specjalistów od chorób płuc, inwazyjna wentylacja pacjentów z Covid-19 często przynosi efekt przeciwny do zamierzonego i powoduje dodatkowe uszkodzenie płuc. Inwazyjna wentylacja pacjentów Covid-19 jest częściowo wykonywana ze strachu przed rozprzestrzenianiem się wirusa w powietrzu z wydzielin chorego.
Wbrew pierwotnym założeniom, pod koniec marca WHO ogłosiło, że nie ma dowodów na rozprzestrzenianie się wirusa poprzez powietrze. Wiodący niemiecki wirusolog w badaniu pilotażowym również nie znalazł źródeł infekcji w powietrzu.
W wielu klinikach w Europie i Stanach Zjednoczonych jest niewielu pacjentów, a niektóre musiały skrócić dzień pracy personelu z tego powodu. Liczne operacje i terapie zostały anulowane przez kliniki, gdyż nawet pacjenci z nagłymi przypadkami czasami pozostają w domu z obawy przed wirusem.
Niektóre media zostały przyłapane na próbach dramatyzowania sytuacji w klinikach, czasem nawet przy użyciu zmanipulowanych zdjęć i filmów. Generalnie media nie kwestionują nawet wątpliwych, ale oficjalnych oświadczeń i liczb.
Wielu znanych na całym świecie ekspertów z dziedziny wirusologii, immunologii i epidemiologii uważa, że podjęte środki przynoszą efekt przeciwny do zamierzonego i zalecają oni szybkie i naturalne nabycie odporności stadnej w populacji, chroniąc przy tym ludzi z grup ryzyka.
W Stanach Zjednoczonych i na całym świecie gwałtownie wzrosła liczba osób cierpiących z powodu bezrobocia, problemów psychicznych i przemocy domowej w wyniku podjętych środków restrykcyjnych. Wielu ekspertów uważa, że restrykcyjne środki mogą pochłonąć więcej ofiar niż sam wirus.
Demaskator NSA, Edward Snowden, ostrzega, że „kryzys koronawirusowy“ jest wykorzystywany do masowej i stałej ekspansji globalnej kontroli. Znany wirusolog Pablo Goldschmidt mówi o „globalnym terrorze medialnym” i „środkach totalitarnych”. Wiodący brytyjski wirusolog profesor John Oxford mówi o „epidemii medialnej”.