@B W"skoro dano nam więcej łask i większą odpowiedzialność za innych"
---
Jestem, proszę pana, katolikiem i uznaję za św. Pawłem Apostołem, że nie masz już Żyda ani Greka, zatem nie kupuję tych mesjanistyczno-rewolucyjnych bzdur (czy to w odmianie "za wolność waszą i naszą", którą wsadzono Polakom do nieszczęsnego masońskiego hymnu "narodowego" czy w romantycznej "Polska Chrystusem Narodów" czy innej)
Polska i Polacy powinni wziąć odpowiedzialność
przede wszystkim za siebie.To że przyjęliśmy Matkę Bożą za Królową i jej ślubowaliśmy jest źródłem obowiązków a nie tytułem do przechwałek.
To że mamy w historii tak wspaniałe postacie jak Jacek i Czesław Odrowążowie, obie Jadwigi, Stanisława Kostkę, Piotra Skargę, Maksymiliana Kolbe jest dla nas również przede wszystkim źródłem obowiązku by Wiarę Katolicką, którą oni przekazywali i której bronili, przekazać dalej i bronić.
Natomiast nie jesteśmy tu wyjątkowi - Najświętsza Panna jest czczona jako królowa również w innych narodach i również inne narody mają chwalebne przykłady świętości i walki o Wiarę.
Nie jesteśmy również wyjątkowi także jeśli chodzi o rzeczy negatywne - bo tych w dziejach polskich jest również wiele (np. współtworzenie pierwszego państwa protestanckiego w Europie, pełnienie w XVI w. funkcji matecznika najbardziej ekstremalnych herezji a w XVIII/XIX pełnienie funkcji pożytecznych idiotów-kondotierów światowej rewolucji), litościwie pomijając czasy najnowsze gdy raczej mamy ciągłość historyczną z tradycją rewolucyjną niż chwalebną tradycją katolickiej Korony Polskiej.
Do tego dochodzi związana z wiarą moralność a raczej jej brak (przy braku wiary). Mówiąc obrazowo: dzisiejszy przysłowiowy Janusz chętnie będzie się nawet chełpił np. Sobieskim i husarią pod Wiedniem i orędownictwem Matki Bożej przy ówczesnej odsieczy a nawet wsadzi sobie Matkę Boskę w klapę ale jakby mu przyszło sfinansować nie wyjazd husarza pod Wiedeń, ale zwykłego piechura tzw. autoramentu polskiego to by się ze strachu sfajdał, wziął kolejny kredyt konsumpcyjny i poszedł po kolejną porcję socjalu z jego własnych pieniędzy.