„Jezu, Jezu”. „Umieszczajcie to Imię na kartach – mówił – trzymajcie te karty przy sobie; chowajcie pod poduszkę, wywieszajcie na drzwiach, a nade wszystko wypowiadajcie to najpotężniejsze Imię waszymi wargami i w waszych sercach”. Gdy wierni zgromadzili się w wielkim kościele św. Dominika, biskup ponownie przypomniał im o potędze Imienia Jezus, pobłogosławił wodę wypowiadając to samo Święte Imię i nakazał wszystkim, by pokrapiali się wzajemnie, a także spryskiwali wodą twarze chorych i umierających. Cud nad cudami! Chorzy zaczęli dochodzić do zdrowia, stan umierających uległ poprawie, zaraza wyraźnie osłabła i w ciągu niewielu dni miasto całkowicie uwolniło się od najstraszniejszej klęski, jakiej doznało w swych dziejach.

Polecam gorąco książkę ,,Cuda Najświętszego Imienia'' - Paul O'Sullivan

Książeczka ujawnia najprostszy ze wszystkich sposób osiągnięcia świętości oraz szczęścia. Zaledwie jeden katolik na milion słyszał o zadziwiającej mocy Najświętszego Imienia Jezusa, o którym mowa w książeczce.

Autor podaje przykłady i cytaty z Ewangelii, podaje fakty z życia świętych, ukazujące niewiarygodną skuteczność działania tego Świętego Imienia. Zachęca nas do częstego jego wypowiadania: dziesiątki, nawet setki razy dziennie! Ojciec Sullivan opisuje, ile ważnych modlitw można streścić w jednym słowie: „Jezus”.

Spis treści:


Do Czytelnika
Cuda Najświętszego Imienia
Co oznacza Imię Jezusa?
Świat w niebezpieczeństwie ocalony przez Najświętsze Imię
Zaraza w Lizbonie: miasto ocalone przez Najświętsze Imię
Genzeryk
D. Melchior uśmiecha się do swych oprawców
Święci i Najświętsze Imię
Doktryna Najświętszego Imienia
Możemy prosić o wszystko w Imię Jezusa
Diabeł i Imię Jezusa

Mam tę niewielką książeczkę, bo zaledwie liczącą 72 strony w formacie 10 x 14 cm. wydawnictwo Exter, Gdańsk 2005. Muszę przyznać, że zapewne byłam też w tej statystyce, że: "Zaledwie jeden katolik na milion słyszał o zadziwiającej mocy Najświętszego Imienia Jezusa" Przybliżę dwa króciutkie rozdziały, które skopiowałam, żebyście mogli poznać o tej zadziwiającej mocy Najświętszego Imienia Jezus.
_________________

"Którzy sieją ze łzami, będą żąć z radością" - Ps.125,5
********************************************************************

Przybliżę dwa króciutkie rozdziały, które skopiowałam, żebyście mogli poznać o tej zadziwiającej mocy Najświętszego Imienia Jezus.

Rozdział IV strona 22-25

Zaraza w Lizbonie: miasto ocalone przez Najświętsze Imię

W 1432 roku w Lizbonie wybuchła wielka zaraza. Kto tylko mógł, w przerażeniu opuszcza miasto, przenosząc zarazę do każdego zakątka Portugalii.

Okrutna choroba powaliła tysiące mężczyzn, kobiet i dzieci ze wszystkich warstw społecznych. Choroba rozpowszechniała się w takim tempie, że ludzie umierali praktycznie wszędzie: przy stole, na ulicach, w domach, sklepach, na rynku i w kościołach. By zacytować słowa jednego z historyków: zaraza przenosiła się jak błyskawica z człowieka na człowieka, albo z płaszcza, kapelusza czy jakiejkolwiek innej odzieży, używanej przez osobę dotkniętą plagą. Księża, lekarze, zakonnice umierali tak szybko, że ciała wielu ludzi leżały nie pogrzebane na ulicach; psy żywiły się krwią i ciałami zmarłych, przyczyniając się do dalszego przenoszenia zarazy na pozostałych przy życiu ludzi.

Czcigodny biskup Monsignor André Dias, przebywający w klasztorze św. Dominika, z niesłabnącym zapałem towarzyszył umierającym. Ten święty człowiek, widząc, że epidemia, zamiast wygasać, z każdym dniem narasta, i nie ma widoków na przezwyciężenie jej przez ludzi, zachęcał nieszczęśników dotkniętych chorobą do wypowiadania Najświętszego Imienia Jezusa. Pojawiał się wszędzie tam, gdzie zaraza zbierała największe żniwo i błagał ludzi – zarówno chorych, jak i tych nie dotkniętych jeszcze zarazą – aby nieustannie powtarzali: „Jezu, Jezu”. „Umieszczajcie to Imię na kartach – mówił – trzymajcie te karty przy sobie; chowajcie pod poduszkę, wywieszajcie na drzwiach, a nade wszystko wypowiadajcie to najpotężniejsze Imię waszymi wargami i w waszych sercach”.

Chodził pomiędzy chorymi niby anioł pokoju, dodając nieszczęśnikom odwagi i napełniając ich ufnością. Biedni ludzie upatrywali w tych kartach znaku nowego życia toteż wzywając imienia Jezusa, umieszczali je na piersi lub nosili w kieszeniach.

Gdy wierni zgromadzili się w wielkim kościele św. Dominika, biskup ponownie przypomniał im o potędze Imienia Jezus, pobłogosławił wodę wypowiadając to samo Święte Imię i nakazał wszystkim, by pokrapiali się wzajemnie, a także spryskiwali wodą twarze chorych i umierających. Cud nad cudami! Chorzy zaczęli dochodzić do zdrowia, stan umierających uległ poprawie, zaraza wyraźnie osłabła i w ciągu niewielu dni miasto całkowicie uwolniło się od najstraszniejszej klęski, jakiej doznało w swych dziejach.

Wieści o cudownych wydarzeniach rozeszły się po całym kraju sprawiając, że teraz już wszyscy jednomyślnie wzywali Imienia Jezusa. W niezwykle krótkim okresie czasu, cała Portugalia uwolniła się od straszliwej choroby.

Od tej pory, wdzięczni ludzie, pamiętając o doświadczonym cudzie, powszechnie wyrażali swą miłość i ufność do Imienia naszego Zbawiciela. Odwoływali się do Imienia Jezusa, jako lekarstwa na wszystkie problemy, niebezpieczeństwa, zagrożenia ze strony jakiegokolwiek zła. Przy kościołach powstawały bractwa, odbywały się comiesięczne procesje ku czci Najświętszego Imienia, wznoszono ołtarze poświęcone temu błogosławionemu Imieniu. W ten sposób największe przekleństwo, jakie kiedykolwiek spadło na kraj, zamieniło się w największe błogosławieństwo.

Przez setki lat ludność Portugalii darzyła wielką ufnością Imię Jezusa, a za jej przykładem podążali mieszkańcy Hiszpanii, Francji i całego świata.

Rozdział X strona 66-67

Diabeł i Imię Jezusa

Wielkim, wielkim złem, wielkim niebezpieczeństwem zagrażającym każdemu z nas każdego dnia i każdej nocy naszego życia - jest diabeł.
Św. Piotr i św. Paweł ostrzegają nas w najmocniejszych słowach, abyśmy wystrzegali się diabła używającego swej straszliwej mocy i potężnej inteligencji, w celu zrujnowania naszego życia, okaleczenia nas i skrzywdzenia w rozmaity sposób. Nie ma większego niebezpieczeństwa czy nieprzyjaciela na świecie, którego powinniśmy bardziej się obawiać od diabła.

Nie mogąc zaatakować Boga, zwraca się przeciwko nam z nieprzejednaną nienawiścią i złością. Naszym przeznaczeniem jest zajęcie miejsc, jakie utracili on i pozostali upadli aniołowie. Ta perspektywa sprawia, że uderza w nas z dziką furią. Wielu niemądrych, nieświadomych katolików nigdy nie zastanawia się nad tym, nie troszczy się o obronę przed diabłem, umożliwiając mu wyrządzenie im nieskończonych krzywd oraz przysporzenie niewypowiedzianych cierpień.

Naszym najlepszym, najprostszym sposobem przeciwko atakom diabła jest Imię Jezusa. Sprawia ono, że diabeł ucieka i nie może szerzyć zła.

O, Drogi Czytelniku, stale wypowiadaj to potężne Imię, a diabeł nie zdoła wyrządzić Ci krzywdy. Wypowiadaj je we wszystkich niebezpieczeństwach, pokusach. Obudź się, jeśli spałeś. Otwórz oczy na straszliwego nieprzyjaciela, który pragnie zrujnować Twoje życie.
Księża powinni często nauczać o tym niezwykle ważnym problemie. Powinni ostrzegać przed diabłem swych penitentów w konfesjonale. Doradzają ludziom, aby unikali złego towarzystwa, prowadzącego ich na manowce. Niewyobrażalnie większe zło wyrządza wpływ diabła.

Cuda Najświętszego Imienia - Paul O'Sullivan - Kościół Rzymskokatolicki
61,6 tys.

,,5 Następnego dnia zebrali się ich przełożeni i starsi, i uczeni w Jerozolimie: 6 arcykapłan Annasz, Kajfasz, Jan, Aleksander i ilu ich było z rodu arcykapłańskiego3. 7 Postawili ich w środku i pytali: «Czyją mocą albo w czyim imieniu uczyniliście to?» 8 Wtedy Piotr napełniony Duchem Świętym powiedział do nich: «Przełożeni ludu i starsi! 9 Jeżeli przesłuchujecie nas dzisiaj w sprawie dobrodziejstwa, dzięki któremu chory człowiek uzyskał zdrowie, 10 to niech będzie wiadomo wam wszystkim i całemu ludowi Izraela, że w Imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka - którego ukrzyżowaliście, a którego Bóg wskrzesił z martwych - że przez Niego ten człowiek stanął przed wami zdrowy. 11 On jest kamieniem, odrzuconym przez was budujących, tym, który stał się głowicą węgła4. 12 I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego Imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni».

,,Zrozumiałam, że świętym jest ten, kto nie grzeszy i prawdziwie naśladuje Chrystusa. Wszyscy jesteśmy wezwani do świętości, skoro Chrystus uwolnił nas od śmierci grzechu i zrodził na żywot wieczny, z niewolników staliśmy się synami Boga, więc i życie nasze powinno być święte – Boskie.''

,,Prawdziwa świętość daleka jest od udawania, zawsze i wszędzie szuka prawdy, jest naturalna. Do takiej świętości powinni dążyć wszyscy chrześcijanie i takimi świętymi powinni zostać za życia.''

MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
To działa na zasadzie Talmudu ( zwłaszcza Babilońskiego), kabały ( np Księgi Zohar) i "Protokołów Mędrców Syjonu" (1870) - "oprawiony" w waszą "demokracje" - na których głosujecie i dajecie im zgodę na te działania - ci wszyscy to talmudyści i kabaliści.
To wszystko jest opatrzone o frekwencję, którą tworzycie i to działa na zasadzie "naczyń połączonych" ze sobą - brak frekwencji np w tych "wyborach" talmudycznych, sprawi, że to wszystko upadnie - i mam np frekwencję np 10% w "wyborach" - a jeżeli będzie inaczej to kolaborantów i szabes gojów będzie bardzo dużo, co z nimi kolaborują.
A po "wyborach" to działa wg Efektu Domina, że tzw "władze" świeckie i kościelne współpracują ze sobą - eliminują wszystko, co stanowi dla nich "problem" - oczywiście, za przyzwoleniem "wyborców", którzy ich wybrali.
1."Ludzie, którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami" - George Orwell
2. "Patriotyzm jest cechą ludzi ziejących nienawiścią" - Oscar Wilde

,,Naszym najlepszym, najprostszym sposobem przeciwko atakom diabła jest Imię Jezusa. Sprawia ono, że diabeł ucieka i nie może szerzyć zła.''

MEDALIK ŚW. BENEDYKTA

To dlatego wrogowie Jezusa usunęli te Najświętsze Imię z Koronki do Miłosierdzia Bożego, zastępując Imię Jezusa - zaimkiem!
Kto ma wiarę i rozum ten będzie odmawiał Koronkę do Miłosierdzia Bożego, wymawiając Imię Jezusa ( przy publicznej wspólnej modlitwie wymawiać należy w myśli, albo szeptem). Dla Jezusa Bolesnej Męki... tak polecił sie modlić pewien Spowiednik mojej znajomej. Jakie ogromne łaski będą spływały gdy 50 razy Imię Jezus, usta będą wypowiadały.