POWOŁANIE JEST JEDNO DLA WSZYSTKICH - POWROCIC DO WOLI BOZEJ!
Wolność wolnej woli ludzkiej, zaczyna się od ćwiczenia, aby była dobrą wolą, bo takim obiecują w imieniu Boga Aniołowie nad Betlejemskim żłóbkiem. A więc unikanie grzechów ciężkich, regularne podnoszenie się również z grzechów lekkich i wady głównej, ćwiczenie się w Pierwszym i największym przykazaniu miłości Boga i drugim z nim związanym czyli miłością bliźniego swego.
Zjednoczenie z Bogiem nie jest możliwe inaczej jak przez pełnienie Jego Woli. Ona jedynie nadaje, jeśli się Jej podobają nasze akty modlitwy, myśli, słowa i czyny, aby je "przetwarzać" na boskie i nadawać im wartość wieczną, że to wszystko pójdzie za nami w Bożej Miłości na drugą stronę wieczności aż do Nieba. Niektóre rzeczy, sprawy i czyny będą musiały być oczyszczone w Czyśćcu. Ale jeśli były "jako to czynili święci" przeżywane mężnie z pomocą łaski Bożej nie dla własnej chwały, ale dla chwały Bożej, nic co było dobre, prawdziwe, piękne nie zginie, ale to się nie mieści w woli ludzkiej, lecz w Woli Bożej, człowiek odbierze owoce szczęścia i chwały, lecz nie sobie będzie sam przypisywał, ponieważ "cóż masz, czego byś nie otrzymał? A jeśliś otrzymał, to czemu byś się miał chlubić ponad innych", "kto się wywyższa, zwykle zapomina być wdzięczny Bogu za to wszystko, co od Niego w Woli Bożej otrzymał dla "owocowania". Apollos siał, Paweł podlewał, ale to Bóg dał wzrost i owocowanie. Krótko streszczając, Luter popełnił wielkie spustoszenie przeciw Bogu w Jego świętej Woli i przeciw człowiekowi, zaprzeczając, że grzech pierworodny polegał nie na zniszczeniu wolnej woli stworzeń ludzkich, bo byłaby to zmiana ludzkiej natury, której istotną cząstką był obraz i podobieństwo do Boga, ukryte właśnie we środku ludzkiej wolnej woli. Grzech pierworodny polegał na jej wyciągnięciu, na ile to było możliwe z wewnątrz Woli Bożej, bo w Adamie i Ewie, wszyscyśmy to uczynili. Gdyby Wola Boża opuściła całkowicie ludzką wolną wolę byłaby to katastrofa nie do naprawienia. Miłosierdzie Boga, natychmiast zastosowało plan B, czyli obietnicę Wcielenia, Mesjasza, Zbawienia, Odkupienia itd. Przestali być dziećmi Bożymi, gdy ten grzech popełnili, ale kiedy święty Jan Ewangelista na początku pisze: Słowo stało się Ciałem i zamieszkało między nami, Emmanuel, tym, którzy Je przyjęli dało moc, aby się stali Dziećmi Bożymi, tymi, ktśrzy nie z woli męża, ale z Woli Bożej się narodzili. Nowe w Ciele Mistycznym Chrystusa narodzenie, a Matką jest Kościół.
Bóg jest cierpliwy z naszą ludzką dobrą czy złą wolą, Jego miłosierdzie ściga człowieka w każdej sytuacji i we wszystkich chwilach jego doczesności, ale postanowił "nigdy nie łamać tego klucza ludzkiej wolności" jaki w swoim zamyśle Stworzenia, Odkupienia i Uświęcenia powziął raz jeden na początku, czyli od wieczności. Gdyby tak nie było, to i piekła by nie było. Luter napisał czarno na białym takie zdanie: "Bóg zanim stał się Bogiem Dobrym, był najpierw Szatanem". Człowiek nie ma wolnej woli, więc za wszelkie zło jakie się dzieje jest odpowiedzialny Bóg sam. To, że Jezus Chrystus cierpiał i umarł w wielkich boleściach uważał za dowód tego, że należało się to Bogu, aby sam Siebie odkupił od wszelkiego zła jakie spowodował, czy też dopuścił na ludzi w ich historii. Więc nie ma czyśćca ani piekła, jest tylko nieszczęśliwy człowiek, który na szczęście jeśli wierzy tak jak on, Luter uwierzył, stara się wierzyć mocno, bo tylko wiara się liczy, a uczynki są nieważne, żadnych odpustów nie ma potrzeby uzyskiwać. Samo Pismo święte, sama wiara, sama łaska, to wszystko. Czy grzeszysz mniej lub więcej, jeszcze mocniej wierz! A wszystko będzie OK.
Protestanci nie wszystko to wiedzą, bo Pism Lutra nie znają, ale protestantyzacja Katolików współczesnych jest wielką zarazą, która z protestanckich krajów anglo-saskich i amerykańskich zarażają o wiele bardziej niż jakiekolwiek inne wirusy społeczności katolickie obecnie na świecie!