Kardynał Müller twierdzi, że krucjata Franciszka przeciwko Mszy jest pozbawiona "roztropności i szacunku"

Rezygnacja monachijskiego kardynała Marxa pokazuje, że niemiecka ścieżka synodalna, która jest prowadzona jak "przedsięwzięcie polityczne", nie powiodła się, powiedział kardynał Gerhard Müller portalowi LaNuovaBq.it (4 czerwca).

Według niego niemiecki synod sprzeciwia się prawu Bożemu i "Marx jest za to odpowiedzialny". Müller podkreśla, że Marks, "przyjaciel" Franciszka, chce przekazać temu ostatniemu zadanie rozwiązania niemieckich problemów.

Plan niemieckich biskupów nie polega według Müllera na doprowadzeniu do schizmy, której nie byliby w stanie zrealizować, ponieważ ich jedyną ostoją są media oligarchów, ale na tym, by stać się liderami w Kościele Franciszka. Müller jest przekonany, że jest "jeszcze wielu" niemieckich katolików, którzy mają "urazę" do antykatolickich biskupów.

Na temat Covid-19 kardynał powiedział, że błędem jest pozwolić, by państwo dyktowało, jak należy postępować z sakramentami, i że państwo jest "autorytetem, który stał się autorytarny".

Odnosząc się do zbliżającego się unieważnienia Summorum Pontificum, Müller powiedział, że "nie można teraz działać autorytarnie, zakazując [Mszy]; wymaga to roztropności i szacunku." Müller bagatelizuje wielką odnowę, która postępuje w kierunku Rytu Rzymskiego, jako "trendy", które zostały uznane przez Benedykta XVI.

#newsDqvvbdilqc

36:24
aron+
Kardynał Müller twierdzi:
LEFEBRYŚCI SĄ DE FACTO SCHIZMATYKAMI
marcys.td
bo sam jest modernistą przecież