Pis się dawno już na to zgodził tak samo jak zgodzili się na Pakt Klimatyczny, na Fit for 55, na likwidację aut spalinowych. To że oni w Polsce się wymądrzają iż się nie zgadzają, to teatr dla gojów. Morawiecki mówił publicznie, że nie będzie podatku rejestracyjnego od 2024 roku, a prace nad przepisami wykonawczymi trwają. Po co?