Slawek
11,5 tys.

I. Legenda i historia Lichenia

Wieś Licheń Stary znajduje się 10 km na północ od granic Konina. Od krzyżówki przed szpitalem w Koninie kierujemy się trasą na Sompolno. Mijamy kościół w Morzysławiu, most na kanale Warta-Gopło, Laskowiec i skręcamy w lewo. Asfaltowa droga wije się pośród łąk, pól i cienistych lasów przez wioski: Wola Podłężna, Izabelin, Grąblin. Gdy kończy się las grąbliński, widać na horyzoncie zarówno wieś Licheń, szeroko rozłożoną nad jeziorem, jak i zabudowania klasztorne sanktuarium. Tuż nad jeziorem wznosi się wzgórze z kościołem, do którego wiodą szerokie schody. Z wysokiej wieży kościelnej rozciąga się rozległy widok na piękną ziemię konińską. Teren jest lekko falisty, widać liczne lasy, srebrne tafle kilku jezior, uprawne poła, rozległe łąki w pradolinie Warty, liczne wioski i wieże kościołów. Od zachodu zarysowują się hałdy wielkich kopalń węgla brunatnego, strzelające w niebo kominy elektrowni, hut oraz innych zakładów przemysłowych. Na południu widnieją wieżowce i gmachy nowego Konina.
Sam Licheń jest cichą osadą wśród jezior, lasów i łąk. Teren sanktuarium jest rozległy, położony na wzgórzu, zadrzewiony, pełen kwiatów, otoczony wysokim murem. Obejmuje place na nabożeństwa, aleje drogi krzyżowej, dróżki różańcowe, ołtarze polowe, kapliczki, pomniki, grobowce historyczne, figurki świętych oraz zaciszne alejki i zakątki. Jest też stary drewniany kościół M. B. Częstochowskiej z 1728 r., odbudowany w 1971 r. z kaplicą Świętego Krzyża, a za nim cmentarz grzebalny. W centrum stoi murowany kościół Świętej Doroty, a w nim znajduje się Cudowny Obraz Matki Najświętszej. Wszędzie panują tu dobre warunki do modlitwy, do odprawiania rekolekcji zamkniętych, kontemplacji, do spotkania duszy z Bogiem, rozmowy z Maryją.
Stara jest historia tej miejscowości. Mieszkali tu ludzie w epoce kamiennej, bo znaleziono po nich na wzgórzu różne przedmioty z kamienia łupanego i krzemienia. W czasach rzymskich wiódł tędy szlak handlowy, zwany bursztynowym. Legenda głosi, że wtedy na wzgórzu nad jeziorem, pośród prastarych drzew znajdowała się pogańska świątyńka, w której czczono księcia ciemności - szatana, zwanego po słowiańsku „Licho". Stąd pochodzi nazwa „Licheń". Z całej okolicy przychodzili tu ludzie, aby się modlić do wyciosanego w granicie bałwana, składać mu ofiary, odprawiać gusła i zabobony.
W 1969 r. odkopano na wzgórzu tajemnicze głazy i kamienie, prawdopodobnie pochodzące z rozbitego pogańskiego ołtarza ustawionego przed posągiem, a także kamienie rytualne, które służyły do pogańskich obrzędów kultowych. .
W XIII w. na wzgórzu znajdował się zamek możnowładców, sławnej rodziny Licheńskich, a wokół rozpościerało się ludne i bogate miasteczko. W tym zamku urodziło się kilku wojewodów, biskupów, wielu sławnych rycerzy, a nawet kanclerz państwa za czasów Królowej Jadwigi i Jagiełły. W Licheniu urodził się też Andrzej Lichiński, późniejszy biskup poznański, twórca m. in. unii polsko-litewskiej.
Zagłada miasta nastąpiła w 1655 r. Po krótkim oblężeniu Szwedzi zdobyli Licheń, ograbili i zburzyli dwa kościoły, zamek i miasto. Całą ludność - od niemowląt do starców - zgromadzili nad jeziorem i na pomostach portowych wymordowali wszystkich. Woda w jeziorze była czerwona od ludzkiej krwi.
Z potopu szwedzkiego ocalała tylko garstka mieszkańców: żołnierze, którzy byli na wojnie, i ci, którzy przed oblężeniem zdołali się schronić w puszczy i na rozległych moczarach nad Wartą.
Od tego czasu Licheń nie powrócił już do dawnego znaczenia i nie odzyskał praw miejskich. A dziś swą sławę zawdzięcza tylko temu, że Matka Boża upodobała ten uroczy zakątek naszego kraju i obrała sobie miejsce kultu.
Engel.44
👍 🤗