15 LUDZI POPARZONYCH PO ROZBICIU SIĘ FIOLKI ZE ŚMIERCIONKĄ !

Kilka miesięcy temu pracownicy transportujący fiolki „szczepionkowego” leku CoronaVac z Wuhan (Covid-19) doznali poważnych obrażeń po tym, jak przesyłka została uszkodzona i rozlana.

Badanie dotyczące incydentu, który miał miejsce w Tajlandii, wykazało, że personel medyczny narażony na odparowaną zawartość fiolki doznał erozji powierzchni oka i wysypki skórnej.

„Bliska odległość i czas sugerują korelację CoronaVac z reakcjami oczu i skóry”, napisali autorzy artykułu, dodając, że „zalecamy ostrożność podczas obchodzenia się ze szczepionkami i skrupulatne usuwanie wszelkich rozlanych płynów”.

„Należy zachować ostrożność, aby uniknąć pękniętych fiolek, rozlania i aerozolizacji CoronaVac podczas szczepienia”.

Czytając to, można by pomyśleć, że jakiś wysoce żrący przemysłowy środek chemiczny wyciekł, powodując poważne obrażenia. Ale to były rzekomo „leki”, które zostały rozlane – leki, które są wstrzykiwane ludziom.

Zastanawiamy się, jeśli te leki powodują takie problemy zdrowotne na zewnątrz ciała po ekspozycji, co mogą robić z wnętrzami ludzi ?


Strzały CoronaVac zawierają wodorotlenek glinu

Okazuje się, że zastrzyki CoronaVac są produkowane w Chinach i zawierają cząsteczki wirusa SARS-CoV-2 inaktywowane beta-propiolaktonem (a przynajmniej tak mówią, ponieważ SARS-CoV-2 nigdy nie został wyizolowany ).

Szczepienia mają deklarowany wskaźnik skuteczności wynoszący zaledwie 50,4 procent i jest to „oficjalna” liczba. W rzeczywistości jest prawdopodobnie bliższa zeru , podobnie jak w przypadku innych zastrzyków Pfizer-BioNTech i Moderna.

Jeśli chodzi konkretnie o CoronaVac, badanie dotyczyło trzydniowej kampanii szczepień, która miała miejsce w szpitalu Rajavithi w Tajlandii. Łącznie 20 pracowników służby zdrowia pracowało w pomieszczeniu do szczepień w zakładzie zamkniętym i wszyscy otrzymali szczepienie w ciągu pierwszych dwóch dni.

Trzeciego dnia pielęgniarka przypadkowo upuściła pojedynczą dawkę szczepionki na podłogę, co spowodowało stłuczenie. Natychmiast wytarła go kawałkiem bibuły i wyrzuciła do kosza na śmieci, gdzie pozostała przez resztę dnia.

Ta jedna zepsuta fiolka spowodowała, że 15 różnych pracowników doświadczyło wysypek skórnych i erozji powierzchni oczu w dowolnym miejscu od 3 do 17 godzin po wypadku. Te same 15 osób pracowało w dotkniętych pomieszczeniach przez 3-6 lat w trakcie lub po incydencie, podczas gdy kolejne pięć osób, które również tam były, nie wykazywało żadnych niepożądanych reakcji.

„Wszyscy 15 pracowników z objawami ocznymi miało pewien stopień zapalenia spojówek, w tym: podrażnienie oka (9); czerwone oczy (7); rozdarcie (7); i opuchnięte powieki (4)”, donosi Daily Exposé .
„Pielęgniarka, która przypadkowo upuściła fiolkę ze szczepionką i asystentka, która nosiła soczewki kontaktowe, wykazywali najcięższe i najdłuższe objawy kliniczne przez 2 tygodnie”.

Co ciekawe, żaden z 2296 biorców zastrzyków nie zgłosił żadnych objawów, przynajmniej nie od razu.

„Po stwierdzeniu braku innych prawdopodobnych powiązań, takich jak zanieczyszczenie środków czyszczących lub nieprawidłowe działanie systemu wentylacji, stawiamy hipotezę, że odparowany roztwór szczepionki był związany z erozją powierzchni oka dotkniętego personelu” – napisali autorzy badania.
„… substancje pomocnicze lub adiuwant wodorotlenku glinu mogą być prawdopodobnymi substancjami chemicznymi związanymi z działaniami niepożądanymi”.

W komentarzach ktoś napisał, że lekarz, który wcześniej badał zawartość fiolek, skupiając się przede wszystkim na aspektach nanotechnologii, powiedział przed śmiercią, że sekretem dowiedzenia się, co tak naprawdę jest w nich, jest odczekanie trzech dni, aż wyschnie.

„A ludzie cieszą się, że otrzymują ten toksyczny płyn?” zapytał inny. "Zdumiewające"

W Natural News komentator powtórzył fakt, że SARS-CoV-2 nigdy nie był izolowany, a media po prostu fabrykują strach i przerażenie w związku z tym, co sprowadza się do ciężkiej sezonowej grypy.

Covid vaccine vial contents found to be highly toxic when spilled – imagine the damage caused when injected
olek19801
Znam osoby, które mówią, że nie obchodzi ich co zawiera ten strzał. Te ludziska są jak zahipnotyzowani, z agresją wyrażają się o niezaszczepionych i żądają przymusu szczepień. Przeraża stan umysłu tych wyjątkowo nakręconych ludzi. Żadne argumenty rozumowe nie trafiają do ich świadomości. Są straceni.
olek19801
Tak, tak to, niestety, wygląda. Z trudem patrzę na to zjawisko. W dalszej rodzinie też spotkałem takie reakcje. Jest mi bardzo przykro, bo tracimy wiele ludzi, którzy przed tym syfem zachowywali się normalnie, byli użyteczni dla innych. A teraz się wywyższają, wierzą w straszny covid i nie znoszą żadnego słowa sprzeciwu, obrażają każdego kto ma inne zdanie i zrzucają winę za zakażenia na …Więcej
Tak, tak to, niestety, wygląda. Z trudem patrzę na to zjawisko. W dalszej rodzinie też spotkałem takie reakcje. Jest mi bardzo przykro, bo tracimy wiele ludzi, którzy przed tym syfem zachowywali się normalnie, byli użyteczni dla innych. A teraz się wywyższają, wierzą w straszny covid i nie znoszą żadnego słowa sprzeciwu, obrażają każdego kto ma inne zdanie i zrzucają winę za zakażenia na niezaszczepionych. Nie chcą nawet wysłuchać uczciwych naukowców.
Maja 21
"Nasze życie wyglądałoby zupełnie inaczej gdyby wszyscy się zaszczepili. Ci którzy tego nie zrobili są odpowiedzialni za obecną sytuację. To grzech przeciwko bliźniemu." - tak grzmial proboszcz jednej z parafii w wielki mieście. To było w trakcie niedzielnego kazania! Ręce i nogi opadają widząc tak potężną indolencję intelektualną że o duchowej nie wspomnę.
Maciej Marczyński
@olek19801 Nie jesteś sam jak też mam tak w rodzinie, Z ojcem czy mamą tematu szczepień lepiej nie poruszać. W pracy 60% ludzi wyszczypanych , większość z wyższym wykształceniem, ale ich nie przegadasz. W ogóle nie warto nawet zaczynać. Jak poszczepili swoje kilkunastoletnie dzieci szczęki mi opadły i na razie nawet unikam , poza służbowymi rozmowami , innych rozmów z tymi osobami. Dziwnie mi …Więcej
@olek19801 Nie jesteś sam jak też mam tak w rodzinie, Z ojcem czy mamą tematu szczepień lepiej nie poruszać. W pracy 60% ludzi wyszczypanych , większość z wyższym wykształceniem, ale ich nie przegadasz. W ogóle nie warto nawet zaczynać. Jak poszczepili swoje kilkunastoletnie dzieci szczęki mi opadły i na razie nawet unikam , poza służbowymi rozmowami , innych rozmów z tymi osobami. Dziwnie mi sie na nich patrzy
Quas Primas
Kilka dni temu spotykam na schodach moją sasiadkę. Spojrzałam na nią i się przeraziłam (kobieta 35 lat).
Od razu pommyślałam, że przyjęła szprycę, bo oczy całe zaczerwienione i jakaś beżowo-szara otoczka wokół oczu. Pytam, co się stało z oczami, a ona odpowiada, że to z przeciągu. (pracuje w markecie i twierdzi, że to przez ciągłe otwieranie drzwi). Pytam, czy się szczepiła. Odpowiada, ze tak …Więcej
Kilka dni temu spotykam na schodach moją sasiadkę. Spojrzałam na nią i się przeraziłam (kobieta 35 lat).
Od razu pommyślałam, że przyjęła szprycę, bo oczy całe zaczerwienione i jakaś beżowo-szara otoczka wokół oczu. Pytam, co się stało z oczami, a ona odpowiada, że to z przeciągu. (pracuje w markecie i twierdzi, że to przez ciągłe otwieranie drzwi). Pytam, czy się szczepiła. Odpowiada, ze tak. Mówię jej, że to nie od przeciągu, tylko od szczepionki, a ona wielce obrażona mówi - co pani takie głupoty opowiada. Trzeba się szczepić....
I jak tu rozmawiać z takimi?
olek19801
Dramat...
Maciej Marczyński
@Quas Primas Dobrze zrobiłaś że jej tak powiedziałaś. Ona sie nie przyzna do błędu. Będzie udawać że to od czego innego. Ale może gdzieś kiedyś jej się lampka zapali.
--rN--
A może po zainstalowaniu w nich kolejnych szczypawic, w mniejszym lub większym stopniu stali się już niewolnikami tej zewnętrznej inteligencji/mózgu, który to stymuluje już ich świadomością i reakcjami.
Dlatego może przestali już myśleć jak ludzie a zachowują się już raczej jak roboty.
Bos016
To są ludzie już sterowani, coś się z nimi dzieje. Zrobili się agresywni, wyłączyli myślenie i zachowują się nieracjonalnie. Obrażają się, gdy się zwróci uwagę w temacie szpryc, zrywają wszystkie kontakty z taką osobą, choć wcześniej byli zaprzyjaźnieni.
Maja 21
Niestety po śmiercionkach ludzie mają problemy z oczami.
Kłucie, pieczenie, zapalenie spojówek, wrażliwość na światło,
niedowidzenie częściowe lub całkowite. Okaleczenia często są nieodwracalne.
--rN--
To prawda, większość ma właśnie takie objawy. Z mojego otoczenia również
Quas Primas
JUZ jest tyle informacji w necie o zagrożeniach tego świństwa, o NOP-ach zgłoszonych. Ile jednak NOPów jest nie zgłoszonych... Myslę, że więcej jest tych nie zgłoszonych przynajmniej w Polsce.
Rozumiem ludzi starszych, którzy nie potrfią posługiwać się komputerem czy internetem, ale mają przecież dzieci i wnuków!
Czy i oni sa tacy głupi???
SZOK!!!
Maciej Marczyński
@Quas Primas Nie wiem czy są tacy głupi. U nas np jest dużo kierowników budów, mają rodziny, dzieci domy, niejednokrotnie na kredyt , dobrą pracę. Wydaje mi się że większość niestety robi w tzw gacie i boi sie że zachoruje i może czasem umrzeć, a tu taka fajna praca, tyle pieniędzy się dostaje. Strach przed śmiercią na podst tego co mówi moja dyrekcja i tego co pokazują w tv , powoduje taką reakcję …Więcej
@Quas Primas Nie wiem czy są tacy głupi. U nas np jest dużo kierowników budów, mają rodziny, dzieci domy, niejednokrotnie na kredyt , dobrą pracę. Wydaje mi się że większość niestety robi w tzw gacie i boi sie że zachoruje i może czasem umrzeć, a tu taka fajna praca, tyle pieniędzy się dostaje. Strach przed śmiercią na podst tego co mówi moja dyrekcja i tego co pokazują w tv , powoduje taką reakcję . 40 % u nas nieszczypanych, nie wiem czy to dużo czy mało.
Quas Primas
@Maciej Marczyński - Mój znajomy, który jeździ na tirach też powiedział, że się zaszczepi jak bedą tego wymagali, bo dobrze zarabia... Trochę dyskutowaliśmy i zadałam mu takie pytanie - a jak ta szpryca spowoduje u ciebie negatywną reakcję i zachorujesz, albo nie daj Boże umrzsz, to co... warto dla kasy ryzykować? Zastanowił się i stwierdził, że jego to nie dosięgnie....
Miesiąc później, kolega …Więcej
@Maciej Marczyński - Mój znajomy, który jeździ na tirach też powiedział, że się zaszczepi jak bedą tego wymagali, bo dobrze zarabia... Trochę dyskutowaliśmy i zadałam mu takie pytanie - a jak ta szpryca spowoduje u ciebie negatywną reakcję i zachorujesz, albo nie daj Boże umrzsz, to co... warto dla kasy ryzykować? Zastanowił się i stwierdził, że jego to nie dosięgnie....
Miesiąc później, kolega jego syna, który też jeździł na tirach zmarł dwa tygodnie po szczepionce. (jeździł w innej firmie, która już wymagała szczepień). No i.... mój znajomy przestraszony stwierdził, że jak będą zmuszać do szczepień, to zrezygnuje z pracy. Mówi, że na razie wymagane są tylko testy... Nie miałam siły z nim dyskutować o testach....
starski
Oczywiście że nie sa zgłaszane - słyszałem w rodzinie jak dyskutują, ja to to miałem po szczepieniu, a ja to nie mogłem wstać, a mąż to dwa dni chorował jak nigdy w życiu...
Mirosław Janusz Cebulski
Początkowe rozporządzenie władz zakazujące leczenia chorych i trzymania ich w domu bez pomocy też dużo zrobiło złego. Staruszkowie odcięci od leczenia umierali nieraz parami. Tym, którzy to widzieli mówiono, że umierają na covid. Znam kilku takich, którzy od razu pobiegli po szpryce bo sa przeświadczeni, że covid zabija. Podczas gdy zabija służba zdrowia... Celowe i świadome ludobójstwo.
Bos016
Wnuki to drą kopary na dziadków, żeby się szczepili, tak dodam na marginesie. Też mają zryte czachy.
Quas Primas
No, to jakie spustoszenie robi to świństwo w organizmie!