aron
5420

Kwestia posoborowej reformy liturgicznej.

(LEFEBRYŚCI 2)

4.
Kwestia posoborowej reformy liturgicznej. Oficjalnie, i to nawet poza FSSPX, mówi się, że jej przeprowadzenie było skandaliczne (w książkach cytuje się między innymi ostre wypowiedzi kard. Ratzingera). Jak patrzeć na protestancki i masoński (!) wkład w tę reformę?

Skoro Vat II był soborem duszpasterskim, to mógł postulować dokonania reform liturgicznych. Co innego, gdyby to był sobór dogmatyczny, ale FSSPX tak nie uważa. Więc nie pozostaje nic innego, jak przyjąć te reformy. O masonach już pisałem. a o protestantyzacji? No cóż, tu od razu odniosę się do Pańskiego pytania: b) Reformy Piusa XII i Piusa X, które Ksiądz przytoczył, dotyczą kwestii pobocznych i nie zagrażają katolickiemu rozumieniu liturgii, wręcz przeciwnie. Czyżby pobocznych? Że zacytuję najpierw fragment z książki Pawła Milcarka, Historia Mszy. Przewodnik po dziejach liturgii rzymskiej, „Christianitas”, nr 41/42, Warszawa 2009, który cytuje Alcuina Reida: "Rekonstrukcja liturgii Wielkiego Piątku w 1955 r. po prostu usunęła niektóre najczcigodniejsze obrzędy rytu rzymskiego. Towarzysząca jej reforma Wigilii paschalnej zniosła jej starożytną i teologicznie znaczącą strukturę czytań redukując ich liczbę o dwie trzecie. Wprowadzała ona również ex nihilo teologicznie wątpliwe odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych (s. 118)". Natomiast z mojego punktu widzenia jako kapłana celebrującego w rycie bizantyjskim powiem, że reformy Triduum Piusa XII oddaliły ryt łaciński od bizantyjskiego, w którym nieprzerwanie od co najmniej początku średniowiecza Mszę Wieczerzy Pańskiej sprawuje się rano w Wielki Czwartek w połączeniu z nieszporami. A Pius XII przeniósł tę celebrację na wieczór. W Wielki Piątek zlikwidował on pierwotną nazwę liturgii: Missa Praesanctificatorum (Msza Uprzednio Poświęconych [Darów], tak jak nazywa się ona w rycie bizantyjskim po dziś dzień). Pius XII na liturgii Wielkiego Piątku zniósł kielich z winem, który na Wschodzie po dziś dzień jest używany. Ponadto uprościł ryt Liturgii Wielkiej Soboty i przeniósł ją na wieczór, nazywając Wigilią Paschalną. Dlatego tu zgodzę się z sedewakantystami, że nie przyjmując reform liturgicznych po Vat II, nie można przyjąć pierwszej fali protestantyzacji liturgii, którą zapoczątkował Pius XII. Albo nie przyjmuje się żadnej reformy, albo wszystkie. Na tej stronie mamy stanowisko amerykańskich sedewakantystów, którzy przynajmniej w tej kwestii są znacznie bardziej wyraziści i wierni ciągłości rytu rzymskiego niż FSSPX: www.traditionalmass.org/articles/ Jako kapłan celebrujący w rycie bizantyjskim mogę powiedzieć, że ryt rzymski po reformach Piusa XII z punktu widzenia liturgii bizantyjskiej już jest modernistyczny. Czyli FSSPX z punktu widzenia liturgii bizantyjskiej jest skażony modernizmem i nowinkarstwem. Stąd cóż to za „tradycjonalizm” propaguje FSSPX? Nowinkarstwo wlane do starych form: nowe wino w starych bukłakach. Wiemy z Ewangelii, że źle się to skończy. Poza tym Pius XII skrócił post eucharystyczny do 3 godzin. A czy to aby nie uwłacza Najświętszemu Sakramentowi? Przecież od wczesnego średniowiecza obowiązywał post od północy i woda też łamała post. To który okres czasu jest dłuższy? Od wczesnego średniowiecza do Piusa XII czy od Piusa XII do Vat II? Dziwi, że FSSPX pozwala na takie zuchwalstwo jak ledwie trzygodzinny post eucharystyczny i zmianę tradycji tak wielowiekowej. A zatem, prawosławni chrześcijanie są teraz jedynymi, którzy zachowują w tym względzie zdrową naukę i zachowują post co najmniej od północy. Poza tym argumentacja wprowadzenia zmian przez Piusa XII trąci archeologizmem, potępionym zresztą przez tegoż papieża: że kiedyś (w czasach starożytnych) Wigilię Paschalną odprawiano wieczorem, a nie rano; albo żeby Msze św. odprawiać wieczorem, bo trzeba dostosować się do współczesnych warunków. Przecież to jest hołdowanie wygodnictwu. Poza tym odprawianie Mszy św. w godzinach popołudniowych jest pogwałceniem Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku (kan. 821 paragraf 1).

Marek Blaza SJ
aron
Poza tym argumentacja wprowadzenia zmian przez Piusa XII trąci archeologizmem, potępionym zresztą przez tegoż papieża: że kiedyś (w czasach starożytnych) Wigilię Paschalną odprawiano wieczorem, a nie rano; albo żeby Msze św. odprawiać wieczorem, bo trzeba dostosować się do współczesnych warunków.
Przecież to jest hołdowanie wygodnictwu. Poza tym odprawianie Mszy św. w godzinach popołudniowych …
Więcej
Poza tym argumentacja wprowadzenia zmian przez Piusa XII trąci archeologizmem, potępionym zresztą przez tegoż papieża: że kiedyś (w czasach starożytnych) Wigilię Paschalną odprawiano wieczorem, a nie rano; albo żeby Msze św. odprawiać wieczorem, bo trzeba dostosować się do współczesnych warunków.
Przecież to jest hołdowanie wygodnictwu. Poza tym odprawianie Mszy św. w godzinach popołudniowych jest pogwałceniem Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku (kan. 821 paragraf 1).
biniobill
Zastanawiam się czy w ogóle ktoś czyta tutaj rumuna.
Gość już tak się nudzi i kończą mu się pomysły, że zaczyna kopiować wpisy innych.
Żenada.
aron
Poza tym Pius XII skrócił post eucharystyczny do 3 godzin. A czy to aby nie uwłacza Najświętszemu Sakramentowi? Przecież od wczesnego średniowiecza obowiązywał post od północy i woda też łamała post. To który okres czasu jest dłuższy? Od wczesnego średniowiecza do Piusa XII czy od Piusa XII do Vat II?
Dziwi, że FSSPX pozwala na takie zuchwalstwo jak ledwie trzygodzinny post eucharystyczny i …
Więcej
Poza tym Pius XII skrócił post eucharystyczny do 3 godzin. A czy to aby nie uwłacza Najświętszemu Sakramentowi? Przecież od wczesnego średniowiecza obowiązywał post od północy i woda też łamała post. To który okres czasu jest dłuższy? Od wczesnego średniowiecza do Piusa XII czy od Piusa XII do Vat II?
Dziwi, że FSSPX pozwala na takie zuchwalstwo jak ledwie trzygodzinny post eucharystyczny i zmianę tradycji tak wielowiekowej...
aron
Wykorzystywanie religi a szczególnie modlitwy do promocji swych frustracji to świętokradztwo!
🤨
Jeszcze jeden komentarz od aron
aron
Czyli FSSPX z punktu widzenia liturgii bizantyjskiej jest skażony modernizmem i nowinkarstwem. Stąd cóż to za „tradycjonalizm” propaguje FSSPX? Nowinkarstwo wlane do starych form: nowe wino w starych bukłakach. Wiemy z Ewangelii, że źle się to skończy. Poza tym Pius XII skrócił post eucharystyczny do 3 godzin. A czy to aby nie uwłacza Najświętszemu Sakramentowi?
Jednym słowem: FARBOWANE LISY!Więcej
Czyli FSSPX z punktu widzenia liturgii bizantyjskiej jest skażony modernizmem i nowinkarstwem. Stąd cóż to za „tradycjonalizm” propaguje FSSPX? Nowinkarstwo wlane do starych form: nowe wino w starych bukłakach. Wiemy z Ewangelii, że źle się to skończy. Poza tym Pius XII skrócił post eucharystyczny do 3 godzin. A czy to aby nie uwłacza Najświętszemu Sakramentowi?

Jednym słowem: FARBOWANE LISY! 🤨