"Odnowo Kościoła", "nowa ewangelizacjo" - gdzie jesteście?
![](https://seedus4268.gloriatv.net/storage1/wheehpdl4n5pk0i7ecg9iow0we8nh49fmb0uekz.webp?scale=on&secure=781W0JZijARaVcO2TlX6LQ&expires=1723398023)
Podstęp haseł posoborowej "nowej ewangelizacji" i "odnowy Kościoła" leży w tym, że zamiast wskazywać na wewnętrzne oczyszczenie moralne i duchowe, powrót do łaski uświęcającej, zaproponowano aktywność zewnętrzną zmysłów, uczuć i słów.
Problem Kościoła leży nie w tym, że Duch Święty przestał działać, że trzeba Go sprowadzać od nowa, bo Go w Kościele zabrakło, ale w tym, że w Kościele coraz mniej się mówi o grzechu, który "wypłasza" z ludzkiego wnętrza i struktur Kościoła obecność Bożą Ducha Świętego. (Ks Mądrości 1, 4-5):
"Mądrość nie wejdzie w duszę przewrotną,
nie zamieszka w ciele zaprzedanym grzechowi.
Święty Duch karności ujdzie przed obłudą,
usunie się od niemądrych myśli,
wypłoszy Go nadejście nieprawości. "
Jeśli się nie ma czystego, w łasce uświęcającej wnętrza, zewnętrzne oznaki religijności, ekstazy i cudów, nie pochodzą od Boga, który jest czystością doskonałą, i źródłem prawości, ale od ojca kłamstwa.
Jeśli brakuje darów Ducha Świętego, jakie są świadectwem Jego przebywania w duszach ludzkich, nie wynika to z braku nabożeństw uwielbieniowych, ale z odrzucenia Dekalogu.
Nie ma żadnej odnowy bez odwrócenia się od grzechów. Wtedy przychodzi Duch Święty i mieszka w duszy i ciele. To jest odnowa Kościoła.