mk2017
9562

Moc sumienia.

Moc sumienia.

Wewnętrzne rozdarcie

„Uwiodłeś mnie, Panie, a ja pozwoliłem się uwieść, ujarzmiłeś mnie i przemogłeś. Stałem się codziennym pośmiewiskiem, wszyscy mi urągają (...). I powiedziałem sobie: Nie będę Go już wspominał ani mówił w Jego imię. Ale wtedy zaczął trawić moje serce jakby ogień nurtujący w moim ciele. Czyniłem wysiłki, by go stłumić, lecz nie potrafiłem” (Jr 20, 7-9).

Słowa Jeremiasza mówią o wewnętrznym rozdarciu, jakie ma miejsce wówczas, gdy człowiek o wrażliwym sumieniu znajdzie się między młotem ludzkiej krytyki, a kowadłem Bożych wymagań. Mocny atak środowiska doprowadza proroka do decyzji zaniechania swej misji. Prawda, którą przekazywał, była zbyt gorzka, by ludzie mogli spokojnie jej słuchać. Atakowany z powodu wierności Bogu, szukając chwili wytchnienia, decyduje się na milczenie. W tym jednak momencie sumienie pali go jak wewnętrzny ogień. Pod jego wpływem Jeremiasz odkrywa, że musi głosić słowo Boga bez względu na konsekwencje. Przemoc bowiem środowiska jest słabsza niż moc sumienia. Chwilowy kryzys zostanie przezwyciężony i Jeremiasz nie zamilknie. Słowo Boga będzie nadal rozbrzmiewało jako upomnienie, mimo iż nikt ze słuchających nie pójdzie za jego wezwaniem.

Zbyt często obecnie spotykamy fałszywych proroków, którzy ulegają presji otoczenia. Odtąd stają się apostołami świata, a nie Boga. Ileż to razy można dziś słyszeć zdanie, że Prawo Boga jest ideałem, ale w praktyce nie należy się z nim liczyć. Nawet pseudokatoliccy autorzy potrafią pisać, że próba kształtowania prawa państwowego według Prawa Bożego jest utopią.

Sumienie wierne Bogu

Dwa tysiące lat Ewangeliczne Prawo uszlachetniało prawa narodów zagarniętych przez Dobrą Nowinę i w ten sposób wiodło je w stronę słońca. Każde pokolenie miało proroków nawołujących, jak Jeremiasz, do budowania życia zgodnie z Prawem Boga. O ile zostali wysłuchani, o tyle życie społeczne uległo twórczemu przekształceniu. To nieważne, że świat potrafi wystawić całe zastępy fałszywych proroków, skoro ich szyki rozbijają się o jednego autentycznie żyjącego i przepowiadającego prawdę.

W każdym środowisku jest Bogu potrzebny prorok, czyli człowiek kierujący się mocą dobrze ustawionego sumienia. Przez nie Bóg upomina się o swoje odwieczne Prawo, które wcześniej czy później musi być zachowane. Sumienie wierne Bogu stanowi tu na ziemi największą moc, o którą potkną się wszelkie moce ciemności.

Próbuje się w nas wmówić, że Boże Prawo jest za trudne, że nie można według niego żyć. Jedni twierdzą to otwarcie, inni szukają różnych pretekstów, by wykazać, że skoro poprzednie pokolenia łamały Prawo Boga, to i my nie możemy wymagać, by dziś było ono fundamentem naszego prawnego porządku. Osaczeni tego typu argumentacją musimy otworzyć serce wprost na głos Boga i w oparciu o Jego moc odrzucić presję opinii publicznej.

Dla człowieka wierzącego sto razy lepiej, gdy jest atakowany od zewnątrz przez niechętne dla niego otoczenie, niż palony od wewnątrz przez wyrzuty sumienia świadomego zdrady Boga i Jego odwiecznego Prawa. Wierność sumieniu, mimo wielkich nacisków otoczenia, kształtuje ludzi dużego formatu. To jest coś z duchowego męczeństwa, przez które przechodzą wszyscy święci.

Potężna moc twórczego działania

Mówiąc o sumieniu najczęściej akcentuje się jego normatywną rolę: Ocenia, co jest prawdziwie dobre, a co prawdziwie złe. Rzadziej wskazuje się na jego siłę imperatywną. Sumienie nakazuje czynić dobro i unikać zła. Tylko nieliczni wskazują na sumienie jako potężną moc twórczego działania. Tymczasem od tego należałoby rozpocząć wykład o sumieniu. To w nim są oni bezwzględnie posłuszni mocy Boga i mają w niej swój udział.

ks. Edward Staniek
Mateusz.pl
Młot na posoborowe
Quas Primas...On ma wgląd na privy! (wiem, co piszę) - nie wiem co to znaczy, Ale wiem, że dobrze robisz, że się nie poddajesz i jesteś nieczuła na obelgi. Kiedyś na ostrą krytykę Rysia z mojej strony napisał mi, PIES SZCZEKA KARAWANA JEDZIE DALEJ. Stajesz w obronie wiary i wpisując mądre komentarze i zachęcasz innych. Taką krawaną, twardym orzechem do zgryzienia i tak ma być katolik. Robić swoje …Więcej
Quas Primas...On ma wgląd na privy! (wiem, co piszę) - nie wiem co to znaczy, Ale wiem, że dobrze robisz, że się nie poddajesz i jesteś nieczuła na obelgi. Kiedyś na ostrą krytykę Rysia z mojej strony napisał mi, PIES SZCZEKA KARAWANA JEDZIE DALEJ. Stajesz w obronie wiary i wpisując mądre komentarze i zachęcasz innych. Taką krawaną, twardym orzechem do zgryzienia i tak ma być katolik. Robić swoje i zbijać na argumenty i zdzierać ich maski i obłudę przez mówienie prawdy. Jak mówi przysłowie "trafiła kosa na kamień"
Quas Primas
Młot na posoborowe- I jeszcze coś dodam. Wielu odeszło przez takich drani jak parvus ( W obronie Tradycji...), który ma tutaj kilkadziesiąt męskich i babskich nicków, który najpierw próbuje zdobyć czyjeś zaufanie, a potem kłamie, manipuluje i co gorsza - wywala na forum to, co się wcześniej dowiedział. To on przyczynił się, że konta niektórych userów zostały zablokowane. On ma wgląd na privy …Więcej
Młot na posoborowe- I jeszcze coś dodam. Wielu odeszło przez takich drani jak parvus ( W obronie Tradycji...), który ma tutaj kilkadziesiąt męskich i babskich nicków, który najpierw próbuje zdobyć czyjeś zaufanie, a potem kłamie, manipuluje i co gorsza - wywala na forum to, co się wcześniej dowiedział. To on przyczynił się, że konta niektórych userów zostały zablokowane. On ma wgląd na privy! (wiem, co piszę). Z takimi kanaliami wielu nie chciało mieć nic do czynienia. Mnie też próbowano stąd wyrzucić.... No cóż..., trafili na twardy orzech i nawet oszczerstwa w moim kierunku nie zniechęciły mnie do odejścia. Póki co.... jestem, choć czasem rzadziej coś napiszę.
Quas Primas
Najpierw trzeba zadać sobie pytanie, czy tym portalem zarządzają katolicy. Moim zdaniem na 100% NIE! Gdyby tak było, nie pozwoliliby na szerzenie na tym portalu herezji, manipulacji i draństwa. Nie mówię już o blokadach niektórych kont przy jednoczesnym pozwalaniu na posiadanie kilkudziesięciu kont żydowskim pachołkom.
-------------------------------------
Młot na posoborowe 5 minuty temu
Quas …Więcej
Najpierw trzeba zadać sobie pytanie, czy tym portalem zarządzają katolicy. Moim zdaniem na 100% NIE! Gdyby tak było, nie pozwoliliby na szerzenie na tym portalu herezji, manipulacji i draństwa. Nie mówię już o blokadach niektórych kont przy jednoczesnym pozwalaniu na posiadanie kilkudziesięciu kont żydowskim pachołkom.
-------------------------------------
Młot na posoborowe 5 minuty temu

Quas Primas Jak to możliwe, że ktoś taki rządzi na katolickim portalu i ewidentnie sieje, ukrywa prawdę. WALCZY ZE ZDROWYM KATOLICYZMEM
Młot na posoborowe
Quas Primas Jak to możliwe, że ktoś taki rządzi na katolickim portalu i ewidentnie sieje, ukrywa prawdę. WALCZY ZE ZDROWYM KATOLICYZMEM. Czy rzeczywiście trzeba się z tym godzić? Czy nie ma sposobu, aby zmienić admina? Jesteś dłużej na Glorii TV. Przeglądając ten portal wstecz wielu katolików, jak ty czy Anty_modernista i wiele, wiele innych albo ograniczyło wpisy, albo się zupełnie wycofało, …Więcej
Quas Primas Jak to możliwe, że ktoś taki rządzi na katolickim portalu i ewidentnie sieje, ukrywa prawdę. WALCZY ZE ZDROWYM KATOLICYZMEM. Czy rzeczywiście trzeba się z tym godzić? Czy nie ma sposobu, aby zmienić admina? Jesteś dłużej na Glorii TV. Przeglądając ten portal wstecz wielu katolików, jak ty czy Anty_modernista i wiele, wiele innych albo ograniczyło wpisy, albo się zupełnie wycofało, którzy ukazywali 'świętych i wiarę na każdy dzień, modlitwy. Prawdziwą wiarę I to jest błąd, że się wycofali. Teraz jest to portal dezinformacji i filią PiS, kato-lewactwa naszego dziennika, tv Trwam z "dziennikiem - informacjami" , Radiem Maryja, "katolickim pudelkiem"
Młot na posoborowe
W obronie Tradycji Kościoła posoborowego....Ostatnia uwaga pod artykuł wyżej
odnośnie 2pkt. twojego komentarza....2). Należy świadomie uczestniczyć w Najświętszej Ofierze Eucharystycznej, a nie tylko "słuchać" Mszy (doświadczenie kilku ostatnich wieków pokazuje, że samo bierne "słuchanie mszy" nie przynosi owoców w postaci świętego życia i rozwoju Królestwa Bożego na ziemi).
TO PRAWDA NALEŻY …Więcej
W obronie Tradycji Kościoła posoborowego....Ostatnia uwaga pod artykuł wyżej
odnośnie 2pkt. twojego komentarza....2). Należy świadomie uczestniczyć w Najświętszej Ofierze Eucharystycznej, a nie tylko "słuchać" Mszy (doświadczenie kilku ostatnich wieków pokazuje, że samo bierne "słuchanie mszy" nie przynosi owoców w postaci świętego życia i rozwoju Królestwa Bożego na ziemi).
TO PRAWDA NALEŻY ŚWIADOMIE UCZESTNICZYĆ WE MSZY ŚWIĘTEJ. I TAK JEST NA MSZY TRYDENCKIEJ. WIERNY ANGAŻUJE UMYSŁ I SERCE, ABY NIE TYLKO SŁYSZEĆ, ALE ZROZUMIEĆ TREŚĆ PODANEGO DO PRZECZYTANIA WERSETU PO POLSKU MOŻNA PRZEANALIZOWAĆ WCZEŚNIEJ, ZROZUMIEĆ GO GŁĘBIEJ. A RESZTĘ PERYKOPY WYJAŚNI KSIĄDZ NA KAZANIU, KTÓRY DO DANEJ PERYKOPY PRZYGOTOWUJE KAZANIE. WNIOSEK; WIERNI MSZY TRYDENCKIEJ SĄ NAJBARDZIEJ AKTYWNI I ROZSZERZAJĄ HORYZONTY MYŚLENIA I POGŁĘBIENIA WIARY KATOLICKIEJ. ......TO PRAWDA CO PISZE W ARTYKULE...... Średnia wieku osób uczestniczących we Mszach św. w tzw. „starym” rycie to 20-40 lat.. Dowód; na to, że młodym ludziom Msza Trydencka odpowiada, i jest "MSZĄ MYŚLNĄ" TO SĄ NAJLEPSZE OWOCE. Gdzie na posoborowej Mszy jest tyle młodych ludzi gdzie na dzieci siedzą cichutko i obserwują księdza, angażują się ciałem i próbują naśladować postawę rodziców... tego niema. Ale jest na Mszy "wielki plac zabaw"
Quas Primas
Młot na posoborowe, bo ten, do którego piszesz, to żydowski pachołek. Po co w ogóle pisać w jego artykułach, jak wiadomo jest, że on to wykasuje albo zaraz, albo po jakimś czasie, by się nie zorientować
Młot na posoborowe
W obronie Tradycji Kościoła posoborowego.... Komentarz do artykułu powyżej W Polsce w 40 miejscach odprawiana jest w niedzielę Msza św. trydencka). WYKASOWAŁAŚ MÓJ WPIS I ZNOWU MNIE ZABLOKOWAŁAŚ. MIMO ŻE PRZEDSTAWIŁEM CI DOWODY. To był jakiś eksperyment, że mnie odblokowałaś na wszystkich twoich stronach. Sygnał, że pozwolisz mi dokonywać wpisy, w ramach "posoborowej tradycji", gdy będę ci …Więcej
W obronie Tradycji Kościoła posoborowego.... Komentarz do artykułu powyżej W Polsce w 40 miejscach odprawiana jest w niedzielę Msza św. trydencka). WYKASOWAŁAŚ MÓJ WPIS I ZNOWU MNIE ZABLOKOWAŁAŚ. MIMO ŻE PRZEDSTAWIŁEM CI DOWODY. To był jakiś eksperyment, że mnie odblokowałaś na wszystkich twoich stronach. Sygnał, że pozwolisz mi dokonywać wpisy, w ramach "posoborowej tradycji", gdy będę ci tylko chwalić i zgadzać się ze wszystkim co wrzucasz do sieci? WNIOSEK Z TEGO ŻE JESTEŚ OSOBĄ BARDZO PYSZNĄ I NIE STRAWISZ NAJMNIEJSZEJ KRYTYKI. A "PRAWDZIWA POKORA KRYTYKI SIĘ NIE BOI" 😉 . (pani admin? czy rysio, którego wszędzie pełno jak petru pod róznymi ksywami)
GLORIA MA BYĆ KATOLICKIM PORTALEM, GDZIE PROWADZI SIĘ DYSKUSJE NA ARGUMENTY, W PRAWDZIE, A NIE MANIPULACJI I KAMUFLARZU, NAPUSZCZANIA JEDNEGO NA DRUGIEGO. A TY MASZ WYJĄTKOWE UCZULENIE NA PRZEDSOBOROWYCH TRADYCJONALISTÓW I TRADYCJI. DLA CIEBIE TRADYCJA TO JEST OD SOBORU WATYKAŃSKIEGO II
Ponawiam wpis.

NAPISAŁAŚ NIEPRAWDĘ. ZMIESZAŁAŚ PRAWDĘ Z KŁAMSTWEM, ZIARNO Z PLEWEM. A SĄ NIMI TWÓJ KOMENTARZ......Liturgiczne czytania biblijne powinny odbywać się w języku polskim zgodnie z art. 6 "Summorum Pontificum" (nie żyjemy w XVI wieku, gdy Pismo święte wolno było czytać wiernym w języku narodowym jedynie za specjalnym pozwoleniem inkwizytora lub biskupa).
2). Należy świadomie uczestniczyć w Najświętszej Ofierze Eucharystycznej, a nie tylko "słuchać" Mszy (doświadczenie kilku ostatnich wieków pokazuje, że samo bierne "słuchanie mszy" nie przynosi owoców w postaci świętego życia i rozwoju Królestwa Bożego na ziemi).
NA MSZY TRYDENCKIEJ EWANGELIĘ CZYTA SIĘ PO POLSKU. Lekcję czyta się po łacinie, gdzie jest w Mszaliku tłumaczenie tekstu na Polski. Dodatkowo podaje się wersety LEKCJI i EWANGELII. O tym ci powie ks. Śniadoch, NAWET ks. Łukasz Szydłowski z Bractwa Piusa X - Przykład - dowód: www.youtube.com/watch
Nemo potest duobus dominis servire !
Zbyt często obecnie spotykamy fałszywych proroków, którzy ulegają presji otoczenia.
Odtąd stają się apostołami świata, a nie Boga.
Ileż to razy można dziś słyszeć zdanie, że Prawo Boga jest ideałem, ale w praktyce nie należy się z nim liczyć.
Nawet pseudokatoliccy autorzy potrafią pisać, że próba kształtowania prawa państwowego według Prawa Bożego jest utopią.
Więcej
Zbyt często obecnie spotykamy fałszywych proroków, którzy ulegają presji otoczenia.

Odtąd stają się apostołami świata, a nie Boga.

Ileż to razy można dziś słyszeć zdanie, że Prawo Boga jest ideałem, ale w praktyce nie należy się z nim liczyć.

Nawet pseudokatoliccy autorzy potrafią pisać, że próba kształtowania prawa państwowego według Prawa Bożego jest utopią.
mk2017
W każdym środowisku jest Bogu potrzebny prorok, czyli człowiek kierujący się mocą dobrze ustawionego sumienia. Przez nie Bóg upomina się o swoje odwieczne Prawo, które wcześniej czy później musi być zachowane. Sumienie wierne Bogu stanowi tu na ziemi największą moc, o którą potkną się wszelkie moce ciemności.