SZEWACH WEISS - ,, SYN NARODU ZYDOWSKIEGO i POLSKIEJ ZIEMI" ODZNACZONY w JEROZOLIMIE ORDEREM ORLA BIALEGO przez PREZYDENTA DUDE
Prezydent Andrzej Duda odznaczył we wtorek w Jerozolimie Orderem Orła Białego byłego ambasadora Izraela w Polsce i byłego szefa Knesetu Szewacha Weissa. Zwracając się do niego, prezydent powiedział: „jest pan profesor synem narodu żydowskiego i polskiej ziemi”. Nie wiadomo jednak dokładnie na czym polegają zasługi Weissa dla Polski.
Duda podziękował Weissowi, że zawsze mówił prawdę, także w sprawach trudnych, i „ta prawda często broniła i Rzeczypospolitej przyjaciół, i Polaków jako narodu”. Fakty są niestety takie, że Weiss był zwolennikiem kłamstwa jedwabieńskiego.
Szewach Weiss został odznaczony „w uznaniu znamienitych zasług w działalności na rzecz pogłębiania przyjaznych oraz wszechstronnych relacji pomiędzy Rzeczpospolitą Polską a Państwem Izrael”, choć w gruncie rzeczy aktywnie promował antypolonizm.
„Szanowny panie profesorze, Kawalerze Orderu Orła Białego, najwyższego odznaczenia Rzeczypospolitej Polskiej” – zwrócił się prezydent do odznaczonego. Jak zaznaczył, to bardzo poruszająca dla niego chwila.
„Kiedy dzisiaj zastanawiałem się, jakie słowa powinienem wypowiedzieć, patrząc na pana profesora i patrząc na życie pana profesora, pomyślałem sobie, że jest pan synem narodu żydowskiego i polskiej ziemi i może to najlepiej oddaje to, kim pan profesor jest” – powiedział Duda.
Jak mówił, Weiss z całą pewnością jest wielkim patriotą państwa izraelskiego – jako polityk, który zasiadał Knesecie przez kilkanaście lat. Akurat w tym punkcie swojej przemowy polski prezydent zapewne miał rację.
Duda nie potrafił jednak wymienić żadnych konkretnych zasług Weissa dla Polski. Tymczasem oprócz tego, że jest on zwolennikiem zapłacenia przez Polskę haraczu dla organizacji żydowskich. Aktywnie uczestniczył także w antypolskiej hucpie rozkręconej przez Jana Tomasza Grossa i lewackie środowiska żydowskie w Polsce.
Szczególnie nieprzyjemny jest fakt, że Weiss przeżył wojnę dzięki pomocy polskich chłopów, których później pomagał szkalować. To dodaje dzisiejszemu wręczeniu wyjątkowo niesmacznego faktu historycznego.
ynie/”>Prezydent Duda z małżonką z oficjalną wizytą w Izraelu i Palestynie
Duda podziękował Weissowi, że zawsze mówił prawdę, także w sprawach trudnych, i „ta prawda często broniła i Rzeczypospolitej przyjaciół, i Polaków jako narodu”. Fakty są niestety takie, że Weiss był zwolennikiem kłamstwa jedwabieńskiego.
Szewach Weiss został odznaczony „w uznaniu znamienitych zasług w działalności na rzecz pogłębiania przyjaznych oraz wszechstronnych relacji pomiędzy Rzeczpospolitą Polską a Państwem Izrael”, choć w gruncie rzeczy aktywnie promował antypolonizm.
„Szanowny panie profesorze, Kawalerze Orderu Orła Białego, najwyższego odznaczenia Rzeczypospolitej Polskiej” – zwrócił się prezydent do odznaczonego. Jak zaznaczył, to bardzo poruszająca dla niego chwila.
„Kiedy dzisiaj zastanawiałem się, jakie słowa powinienem wypowiedzieć, patrząc na pana profesora i patrząc na życie pana profesora, pomyślałem sobie, że jest pan synem narodu żydowskiego i polskiej ziemi i może to najlepiej oddaje to, kim pan profesor jest” – powiedział Duda.
Jak mówił, Weiss z całą pewnością jest wielkim patriotą państwa izraelskiego – jako polityk, który zasiadał Knesecie przez kilkanaście lat. Akurat w tym punkcie swojej przemowy polski prezydent zapewne miał rację.
Duda nie potrafił jednak wymienić żadnych konkretnych zasług Weissa dla Polski. Tymczasem oprócz tego, że jest on zwolennikiem zapłacenia przez Polskę haraczu dla organizacji żydowskich. Aktywnie uczestniczył także w antypolskiej hucpie rozkręconej przez Jana Tomasza Grossa i lewackie środowiska żydowskie w Polsce.
Szczególnie nieprzyjemny jest fakt, że Weiss przeżył wojnę dzięki pomocy polskich chłopów, których później pomagał szkalować. To dodaje dzisiejszemu wręczeniu wyjątkowo niesmacznego faktu historycznego.
ynie/”>Prezydent Duda z małżonką z oficjalną wizytą w Izraelu i Palestynie